Żużlowcy Stali wracają do ligi. Ostatnie sprawdziany piłkarzy

Ostatni tydzień lipca to sporo emocji na gorzowskich obiektach sportowych. Zobaczymy, co słychać u obu gorzowskich IV-ligowców, a więc nie tylko w Stilonie, ale także u Piasta. Ponadto powracają żużlowe rozgrywki najlepszej ligi świata.

Piłka nożna - Sparing: Piast Gorzów-Karnin - Lubuszanin Drezdenko 30.07.2016r., godz. 11, Stadion SOSiR przy ul. Łagodzińskiej w Gorzowie (Karninie)

"Czerwono-czarni" odbędą kolejny już test przed nowym sezonem, w którym po spadku zagrają w IV lidze. Rywalem będą gracze Lubuszanina, którzy zagrają na tym sam poziomie rozgrywek, więc będzie to mały przedsmak ligi. Piast jest w dużej przebudowie i na razie najważniejszą informacją jest brak Arkadiusza Fabiańskiego, który zagra w Falubazie Zielona Góra. Mniej znaków zapytania powinniśmy mieć po sparingu z ekipą z Drezdenka. Szykują się jednak powroty, choć drużyna, podobnie jak w poprzednim sezonie, będzie opierała się na młodych zawodnikach.

Piłka nożna - Sparing: Stilon Gorzów - Pogoń Szczecin CLJ 31.07.2016r., godz. 11, Stadion OSiR przy ul. Olimpijskiej 1 w Gorzowie

"Niebiesko-biali" odbędą swój ostatni test. Nie będzie to jednak starcie z Elaną Toruń, jak planowano. Ostatecznie podopieczni Adama Gołubowskiego zmierzą się w niedzielę z juniorską drużyną Pogonii Szczecin, występującą w Centralnej Lidze Juniora. Skład gorzowian na IV ligę jest już wykrystalizowany, więc w tym pojedynku powinniśmy zobaczyć jeszcze więcej taktyki, ale przede wszystkim pewności siebie. Rywal nie będzie jednak łatwy, bo w CLJ szczecinianie zajęli drugie miejsce. W swojej grupie okazali się gorsi jedynie od Lecha Poznań, ale najważniejszy był awans do półfinału, a po pokonaniu Jagielloni Białystok do finału, w którym przegrali z Legią Warszawa 4:5 w dwumeczu, mimo wygranej 2:0 w stolicy. Z całą pewnością będzie to solidny test dla Stilonu, który już 6 sierpnia wystartuje w IV lidze.

Żużel - 11. kolejka PGE Ekstraligi: Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław 31.07.2016r., godz. 19:30, Stadion im. Edwarda Jancarza przy ul. Śląskiej w Gorzowie

Po blisko miesięcznej przerwie wracają rozgrywki ligowe w Polsce. Wytchnienia nie mieli juniorzy, którzy w lipcu odjechali mnóstwo zawodów młodzieżowych. W niektórych z nich można było oglądać Adriana Cyfera, który oprócz kilku gorszych momentów prezentował się całkiem solidnie. Podobnie z Rafałem Karczmarzem, który w składzie Stali się nie pojawił, ale być może dojdzie do roszad. Trener Stanisław Chomski postawił na sprawdzone ustawienie par. Gorzowianie będą wyczekiwać informacji z Manchesteru, gdzie w sobotę Krzysztof Kasprzak i Bartosz Zmarzlik będą zdobywali punkty dla polskiej reprezentacji w finale Drużynowego Pucharu Świata. Ta sama droga czeka jednego z niedzielnych rywali, dwukrotnego indywidualnego mistrza świata, Taia Woffindena, ale także może dotyczyć Nielsa Kristiana Iversena i Michaela Jepsena Jensena, którzy z ekipą Danii powalczą w barażu o udział w finale. To na pewno jest powód do zmartwień dla szkoleniowca "żółto-niebieskich.
Wrocławianie na pewno nie będą łatwym rywalem, choć w kratkę jeżdżą polscy zawodnicy z Maciejem Janowskim na czele. Pozytywnie zaskakuje za to Vaclav Milik, a i juniorzy po ogromnej ilości jazd mogą się pokazać z dobrej strony. Adrian Gała miał szansę sprawdzić gorzowski tor we wtorek podczas III rundy MDMP. Nie wiadomo, jak spisze się drugi z juniorów i brak kontuzjowanego Maksyma Drabika może być niezwykle odczuwalny. Choć "żółto-niebiescy" nie zwykli przegrywać u siebie, to Betard Sparta Wrocław nie jest bez szans na "Jancarzu". Wciąż aktualni wicemistrzowie Polski zajmują aktualnie piąte miejsce w tabeli i będą chcieli napsuć krwi liderowi, a jednocześnie zbliżyć się do czołowej czwórki, by powalczyć o jazdę w fazie play-off. Motywacji nie powinno więc zabraknąć.
- Zawodnicy są w rozjazdach. Jest Puchar Świata, który troszeczkę wywrócił plany treningowe, przynajmniej jeśli chodzi o Krzysztofa Kasprzaka. Cała nasza czwórka, obciążona Pucharem Świata, pojedzie z marszu. Matej Zagar i Przemek Pawlicki pojawią się na treningach i sobie przypomną gorzowski tor. Wszystko determinuje też pogoda. Większość meczów jechaliśmy jako zagrożonych, ale udawało nam się tak przygotować tor, że były one zwycięskie. Mam nadzieję, że tak samo będzie teraz. Sparta już dawno nie jeździ z Maksymem Drabikiem. To na pewno w jakiś sposób osłabia, ale myślę, że Dróżdż i Gała potrafią zaskakiwać dobrymi wynikami. Szczególnie ten drugi, bardziej doświadczony. Zespół z Wrocławia przyjedzie po zwycięstwo, bo nie mają nic do stracenia. Nie są faworytem. Nawet wygrana jednym punktem da im trzy duże "oczka", co przybliżyłoby ich do czołówki. My tym meczem chcemy postawić akcent na to, że nas interesuje pierwsze miejsce, aczkolwiek nie będzie to łatwe - ocenił Chomski.

Awizowane składy:
Betard Sparta Wrocław:
1. Tai Woffinden
2. Szymon Woźniak
3. Maciej Janowski
4. Tomasz Jędrzejak
5. Vaclav Milik
6. Adrian Gała

Stal Gorzów:
9. Niels Kristian Iversen
10. Michael Jepsen Jensen
11. Przemysław Pawlicki
12. Matej Zagar
13. Krzysztof Kasprzak
14.
15. Adrian Cyfer

Sędzia: Marek Wojaczek
Komisarz toru: Robert Sawina

Autor: Marcin Malinowski