Reklama

GKM w Gorzowie w kontakcie, ale pełna pula dla Stali

egorzow.pl - Marcin
25/06/2021 19:59

Moje Bermudy Stal Gorzów - ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz 49:41

W meczu 10. kolejki PGE Ekstraligi niespodzianki nie było i Moje Bermudy Stal Gorzów pokonała ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz. Nie było to jednak zwycięstwo tak przekonujące, jak większość się spodziewała, bo "tylko" 49:41. Najważniejsze jednak, że jest, a to oznacza pełną pulę pięciu punktów w dwumeczu z grudziądzką ekipą.

Jeden ze smaczków piątkowego starcia odpadł nam jeszcze przed jego startem. W składzie przyjezdnych doszło bowiem do jednej zmiany. Zamiast Mateusza Bartkowiaka pojawił się Seweryn Orgacki, dla którego był to debiut na najwyższym szczeblu. Kiepsko zaczął drugi z byłych zawodników gorzowskiej drużyny, Krzysztof Kasprzak. "Żółto-niebiescy" zadali na początek mocne uderzenie, ale nie udało się pójść za ciosem w drugim wyścigu. Z małymi problemami jechał Kamil Pytlewski. Start był obiecujący, ale jeszcze w pierwszym łuku został z tyłu. Nieoczekiwane rozstrzygnięcie mieliśmy w biegu numer 3. Z Nickim Pedersenem przegrał Bartosz Zmarzlik, ale to nie Duńczyk wjechał pierwszy na metę, a... Rafał Karczmarz, który pokazał, że to jego refleks nie był przypadkiem. Chwilę wcześniej otrzymał ostrzeżenie za utrudnianie startu, ale w powtórce również świetnie ruszył i tym razem w granicach przepisów. Mistrzom świata pozostała walka o dwa punkty. Sześciopunktową przewagę po pierwszej serii podtrzymał swoją indywidualną wygraną Anders Thomsen.

Drugi występ Karczmarza nie był już tak błyskotliwy, ponieważ podniosło mu przednie koło na pierwszych metrach. Do końca jednak naciskał Romana Lachbauma, lecz bezskutecznie. Remis wybronił Martin Vaculik. Odwrotnie do zawodnika U-24 Stali było zaś w przypadku Kasprzaka, który przypomniał sobie, jak jeździć w Gorzowie i znakomicie wystartował w 6. wyścigu, pokonując Zmarzlika. Polskiego mistrza globu kąsał jeszcze Przemysław Pawlicki, ale po dwóch okrążeniach stracił dystans. Grudziądzanie zmniejszyli jednak stratę do czterech "oczek". Krótka to była radość, ponieważ gorzowska para w 7. gonitwie świetnie zablokowała szalejącego z tyłu Pedersena i prowadziła ośmioma punktami.

Przed przesuniętym o jeden bieg równaniem toru pierwszą "trójkę" odnotował Zmarzlik, notując najlepszy czas dnia i jednocześnie broniąc remisu. Zupełnie bezbarwny tego dnia był Pytlewski, który w trzech startach nie zdobył ani jednego punktu. Po kosmetyce żużlowcy nie wytrzymali presji i zerwana została taśma. Po szybkiej analizie sędzia wykluczył Szymona Woźniaka, choć w pierwszej chwili wydawało się, że najpierw w "gumę" wjechał Przemysław Pawlicki. Wychowanka Polonii Bydgoszcz zastąpić mógł jednak Wiktor Jasiński. Walka w pierwszym łuku była ostra i zapowiadało się na podwójną wygraną gości. Na wejściu w pierwszy wiraż drugiego okrążenia Thomsen zaatakował Pawlickiego w dość agresywny sposób i cała sytuacja zakończyła się upadkiem obu jeźdźców, a winą obarczono gorzowskiego Duńczyka, który zdołał się szybko pozbierać. Polakowi zajęło to dłuższą chwilę, lecz ostatecznie o własnych siłach udał się do parku maszyn. W powtórce osamotniony Jasiński przez chwilę jechał pierwszy, ale na prostej przeciwległej podniosło jego motocykl, czym stworzył niebezpieczną sytuację, ale obyło się bez upadku. Spadł jednak na trzecią pozycję, by chwilę później poradzić sobie z Kasprzakiem. Na koniec trzeciej serii pewnie wygrał Vaculik, a pasjonującą walkę stoczyli Karczmarz i Pedersen. Reprezentant Danii udanie zrewanżował się za porażkę z trzeciej gonitwy.

GKM nabrał odrobiny wiatru w żagle, bowiem po przerwie podwójną wygraną nad Woźniakiem i Karczmarzem odniosła para Pawlicki-Lachbaum. Odpowiedź Stali była natychmiastowa, ale nie stuprocentowa, gdyż Jasiński po walce przegrał z Kasprzakiem. W 13. wyścigu Bartosz Zmarzlik w pokonanym polu pozostawił trzech Duńczyków. Ostatnie przyjechał jednak Thomsen, więc przed biegami nominowanymi przyjezdni zachowywali szansę nie tylko na remis, ale nawet na wygraną.

Emocje dały więc o sobie znać. Na starcie, przed zwolnieniem taśmy, delikatnie ruszyli się Szymon Woźniak i Przemysław Pawlicki, za co otrzymali ostrzeżenia. Dla zawodnika z Grudziądza był to pierwszy "warning", ale już dla żużlowca Stali drugi, więc musiał on zostać wykluczony. W powtórce start wygrali goście, ale już na drugim okrążeniu Thomsen był drugi, a na początku trzeciego pierwszy, bowiem błąd popełnił Pawlicki. Z piekła do nieba, ponieważ to oznaczało wygraną gospodarzy! W ostatnim wyścigu dnia dobrze wystartował Pedersen, ale jeszcze szybszy był Zmarzlik, który zamknął całą stawkę. Vaculik poradził sobie z Lachbaumem. To dało gorzowianom wygraną 4:2, w meczu 49:41, a w dwumeczu 101:79.

Kolejny mecz Moje Bermudy Stal Gorzów odjedzie już za tydzień, ponownie w piątek. Tym razem jednak podopieczni Stanisława Chomskiego na wyjeździe zmierzą się z Eltrox Włókniarzem Częstochowa.

ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz - 41 pkt.:
1. Przemysław Pawlicki 8+1 (0,1,3,2*,2)
2. Krzysztof Kasprzak 7 (0,3,1,2,1)
3. Kenneth Bjerre 5+2 (1,2,1*,1*)
4. Roman Lachbaum 8+1 (2,1*,2,3,0)
5. Nicki Pedersen 9 (2,1,2,2,2)
6. Denis Zieliński 3+1 (2,1*,0)
7. Seweryn Orgacki 1+1 (1*,0,0)
8. Norbert Krakowiak NS

Moje Bermudy Stal Gorzów - 49 pkt.:
9. Szymon Woźniak 7 (3,3,t,1,w)
10. Anders Thomsen 8+1 (3,2*,w,0,3)
11. Martin Vaculik 12 (2*,3,3,3,1)
12. Rafał Karczmarz 4 (3,0,1,0)
13. Bartosz Zmarzlik 12 (1,2,3,3,3)
14. Kamil Pytlewski 0 (0,0,0)
15. Wiktor Jasiński 6 (3,0,2,1)
16. Marcus Birkemose NS

Bieg po biegu:
1. (59,55s) Woźniak, Vaculik, Bjerre, Pawlicki 5:1
2. (59,47s) Jasiński, Zieliński, Orgacki, Pytlewski 3:3 (8:4)
3. (59,09s) Karczmarz, Pedersen, Zmarzlik, Kasprzak 4:2 (12:6)
4. (59,61s) Thomsen, Lachbaum, Zieliński, Pytlewski 3:3 (15:9)
5. (59,48s) Vaculik, Bjerre, Lachbaum, Karczmarz 3:3 (18:12)
6. (59,40s) Kasprzak, Zmarzlik, Pawlicki, Jasiński 2:4 (20:16)
7. (58,98s) Woźniak, Thomsen, Pedersen, Orgacki 5:1 (25:17)
8. (58,95s) Zmarzlik, Lachbaum, Bjerre, Pytlewski 3:3 (28:20)
9. (60,03s) Pawlicki, Jasiński, Kasprzak, Thomsen (w/su) (Woźniak - t) 2:4 (30:24)
10. (59,77s) Vaculik, Pedersen, Karczmarz, Zieliński 4:2 (34:26)
11. (60,00s) Lachbaum, Pawlicki, Woźniak, Karczmarz 1:5 (35:31)
12. (59,58s) Vaculik, Kasprzak, Jasiński, Orgacki 4:2 (39:33)
13. (59,12s) Zmarzlik, Pedersen, Bjerre, Thomsen 3:3 (42:36)
14. (60,37s) Thomsen, Pawlicki, Kasprzak, Woźniak (w) 3:3 (45:39)
15. (59,42s) Zmarzlik, Pedersen, Vaculik, Lachbaum 4:2 (49:41)

Sędzia: Piotr Lis (Lublin)
Komisarz toru: Michał Wojaczek (Rybnik)
NCD: 58,95s uzyskał w 8. biegu Bartosz Zmarzlik
Startowano według II zestawu startowego.

Autor: Marcin Malinowski
Fot.: Dawid Lis

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do