Reklama

Znamy skład Stali - echa konferencji prasowej

egorzow.pl - Marcin
14/12/2012 14:56
Znamy już oficjalny skład Stali Gorzów na sezon 2013. Odkryte zostały wszystkie karty. Niespodzianek nie ma, choć brakuje jednego elementu.

Piotr Paluch, trener Stali Gorzów, przedstawił skład "żółto-niebieskich", który tworzyć będzie piątka seniorów, jeden podstawowy junior i trzech walczących o jedno miejsce.

Tak, jak przewidywano do klub z miasta nad Wartą dołączyli Daniel Nermark, Łukasz Jankowski, Adrian Gomólski oraz Linus Sundstroem. Już wcześniej informowaliśmy o przedłużeniu kontraktów przez Krzysztofa Kasprzaka i Nielsa Kristiana Iversena, a wciąż ważną umowę ma Bartosz Zmarzlik. O drugie miejsce młodzieżowca walczyć będą Łukasz Cyran, Adrian Cyfer i Łukasz Kaczmarek. Do tej rywalizacji dołączyć może jeszcze Patryk Karczmarz.

Podczas, gdy w mediach krążyły pogłoski o wyżej wymienionych zawodnikach, wielu kibiców kręciło nosem, nie widząc w tym składzie potencjału, który wystarczy na walkę o najwyższe cele. Szkoleniowiec Stali zdecydowanie temu zaprzecza.
Drużyna może bez wielkich nazwisk, ale ambitna i z zawodnikami, którzy chcą jeszcze coś osiągnąć. Zawodnicy, którzy u nas nie jeździli, lecz do nas przyszli, podnieśli swoje umiejętności. Jestem przekonany, że kolejni, choć nie są to "duże" nazwiska, wzniosą się na wyżyny. Chcemy walczyć o wejście do pierwszej czwórki. Każda ekipa ma różne dziury w składzie. My to wykorzystamy. Mamy równą drużynę i każdy chce każdemu pomagać. - mówił wieloletni kapitan Stali.

Wiele emocji wzbudzała sprawa Krzysztofa Kasprzaka, który długo zwlekał z podpisaniem kontraktu. Ostatecznie parafował dwuletnią umowę na identycznych zasadach, co w poprzednim roku. Popularny "Kasper" zdecydowanie temu zaprzeczył słowom Władysława Komarnickiego o jego wygórowanych żądaniach finansowych, skupiając się bardziej na tym, co skłoniło go do pozostania.
Czuję się dobrze w Gorzowie. Tu zacząłem jechać tak, jak powinienem. Podpisałem kontrakt na dwa lata, bo chcę się zżyć z kibicami. Pierwsze spotkanie z zarządem było luźniejsze. Potem pojechałem na wakacje. Z wakacji przyjechałem prosto do klubu i podpisałem. W ogóle nie rozmawiałem z Lesznem, ani z żadnym innym klubem. Obiecałem to prezesowi Zmorze. Mogłem jeździć w pięciu innych klubach, ale tutaj mam dobry tor, trenera i zarząd. Wszystko gra. - zdradził syn Zenona Kasprzaka.

W superlatywach o Gorzowie wypowiadali się również pozostali dwaj zawodnicy obecni na konferencji.
Przede mną duża okazja zaistnienia w sporcie żużlowym. Dużo zawodników się tutaj odradzało. Chciałbym, żeby moje punkty były cenne dla gorzowskiej Stali. - przyznał Adrian Gomólski. - Jakbym powiedział, jaką kwotę dostałem za rok jazdy w Ostrowie to byłby tutaj wielki śmiech. Klub nie płaci, brak funduszy, brak sprzętu to brak wyniku. Podpisałem kontrakt zawodowy. Będę miał stworzone dobre warunki i postaram się to wykorzystać. - dodał, niemile wspominając starty w poprzednim klubie.
Chciałem jeszcze raz spróbować w Ekstralidze. Będzie walka o miejsce w składzie, ale na pewno wyjdzie nam to na dobre. - powiedział były już jeździec Stelmet Falubazu Zielona Góra, Łukasz Jankowski.

Karty zostały odkryte, ale niewykluczone, że do tej talii dołączy jeszcze jeden "joker", a może as. W kuluarach mówiło się o tym, że ustalone warunki ma już Tomasz Gapiński. Zarówno trener, jak i prezes Ireneusz Maciej Zmora przyznali, że rozmowy z tym zawodnikiem wciąż trwają.
Nie doszło jeszcze do porozumienia, w wyniku którego można by było podpisać kontrakt. Każde z rozstrzygnięć jest więc możliwe. Nie możemy ujawniać szczegółów, bo wtedy nie byłoby sensu się spotykać. Nie ma zagrożenia, jeżeli chodzi o jego zdrowie. Tomek nie miał kontuzji w tym roku. Miał tylko usunięty element z kości udowej i to pod opieką naszego zaprzyjaźnionego chirurga, pana Andrzeja Wasilewskiego. Nie ma żadnych problemów i nie o ten element chodzi. Są inne opcje, ale dopóki nie będzie ostatecznych rozstrzygnięć to wszystkie muszą pozostać w tajemnicy. Wymienienie jakiekolwiek nazwiska utrudniło by nam rozmowy - zdradził sternik gorzowskiego zespołu. Nie mniej jednak Stal zainteresowana jest usługami Przemysława Pawlickiego, choć na drodze może stanąć KSM lub Unia Leszno. Jest jednak możliwość, że Jarosław Hampel zostanie w mieście "Byków", bo wciąż nie zostało przesądzone jego przejście do Zielonej Góry. Wtedy miejsca może zabraknąć dla starszego z braci Pawlickich.

Klub w okresie zimowym planuje zgrupowanie całego zespołu w Karpaczu. Spotkanie to ma być okazją do integracji i lepszego poznania się poza torem. Nie podano jednak dokładnej daty obozu. Podobnie jest w przypadku oficjalnej prezentacji, którą co roku organizowano dla kibiców. Zazwyczaj działo się to kilka godzin później po podpisaniu kontraktów. Tym razem nie wiadomo, czy do takiego wydarzenia w ogóle dojdzie.
Planujemy taki obóz, gdzie spotkamy się ze wszystkimi zawodnikami, aby skonsolidować tą drużynę. Wszyscy mają się dobrze poznać. Przez to, że będą dobre relacje prywatnie to mam nadzieję, że na torze też będą sobie pomagać. - powiedział trener.

Na papierze w tej chwili najmocniejszy wydaje się być Unibax Toruń. Jednakże kilka zespołów, dzięki nazwiskom, sprawia wrażenie dużo mocniejszych od Stali. "Anioły", PGE Marma Rzeszów czy Stelmet Falubaz Zielona Góra będą z pewnością w gronie faworytów. Co na tn temat powiedzieli Kasprzak i Paluch?
Lepiej być ambitny i gonić, niż uciekać. - przyznał szkoleniowiec Stali.
Jak jest za dużo gwiazd w zespole to jedzie się gorzej, bo każdy chce być liderem. - stwierdził Kasprzak.

Będziemy sprawiać niespodzianki i zamkniemy usta sceptykom. Będziemy walczyć! - podsumował na koniec trener Paluch.



Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama