Znakomity Woźniak ze złotem. Brąz Zmarzlika po biegu dodatkowym (relacja)
egorzow.pl - Marcin
13/09/2014 18:30
Szymon Woźniak został triumfatorem finału Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski. Drugie miejsce zajął Piotr Pawlicki. Do rozstrzygnięcia sprawy brązowego medalu potrzebny był wyścig dodatkowy. Ostatecznie na pudle stanął także Bartosz Zmarzlik.
Jeszcze przed zawodami było ciekawie, bo zawieszona za brak wpłaty do PZM została ekipa Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk, przez co zawodnicy tego klubu nie mogli startować w zawodach. Zaległość została jednak uregulowana w sobotę i Krystian Pieszczek mógł wziąć udział w rywalizacji.
Stawka niezwykle mocnych i utalentowanych zawodników zapowiadała spore emocje. Zwykle w zawodach juniorskich jest wiele upadków, ale to z powodu małego doświadczenia uczestników. Jednak i tutaj, i to już w premierowym wyścigu, mieliśmy przerwany bieg. W kleszcze w pierwszym łuku wpadł Paweł Przedpełski, ale po niedługim czasie wstał z toru. W powtórce znowu bardzo dobry start zanotował Kacper Gomólski i pewnie wygrał. Cała stawka była blisko siebie, ale mijanek nie oglądaliśmy. Do kolejnego upadku doszło już w drugiej gonitwie i była to bardzo niemiła sytuacja, bo Bartosz Zmarzlik podciął... Adriana Cyfera. Był to jednak niegroźny uślizg. Na starcie szybszy był Zmarzlik. Niestety, ale znów nie było walki. Wreszcie coś zaczęło się dziać w trzecim biegu. Najlepiej ze startu wyszedł Szymon Woźniak. Gonił go jednak Piotr Pawlicki, którego dodatkowo atakował Kacper Woryna, ale tylko w pierwszej fazie wyścigu. Potem zawodnik ŻKS ROW Rybnik przejechał linię dwoma kołami. Pawlicki atakował do końca, ale Woźniak znakomicie się obronił.
Po przerwie na równanie toru mądrym manewrem popisał się miejscowy junior, który po słabszym starcie wskoczył na krawężnik i wysunął się na prowadzenie, ale tuż obok niego wciąż był Artur Czaja. Zmarzlik wywiózł częstochowianina, który natychmiast katapultował się z motocykla, a sam motor pojechał jeszcze kawałek dalej. Po raz kolejny obyło się bez kontuzji i bez wykluczenia. Wyścig ukończono dopiero przy trzecim podejściu, bo wcześniej zbyt dobrze "wstrzelił się" Pieszczek. Ostatecznie Bartosz Zmarzlik stracił punkt po słabszym starcie, choć na trasie wyprzedził Czaję, a do samego końca ścigał młodego Worynę, ale bezskutecznie. W 6. wyścigu doszło do groźnie wyglądającego upadku. Piotr Pawlicki, jadąc na czwartej pozycji zahaczył delikatnie o motocykl Patryka Malitowskiego. Próbował to opanować, ale to mu się nie udało i wyleciał z motocykla, mocno uderzając o tor. Wykluczony został reprezentant Betard Sparty Wrocław, co było nieco zaskakującą decyzją arbitra, bo to młodzieżowiec z Leszna był agresorem, a Malitowski jedynie zamykał mu drogę. Odważnym atakiem w annałach 7. biegu zapisał się Kamil Adamczewski, który rozpędzał się pod bandą i na prostej wyprzedził Przedpełskiego, choć nie miał na to zbyt wiele miejsca. W swoim drugim starcie ambitnie z kolei walczył Cyfer, ale udało się dowieźć tylko jedno "oczko".
Sporo się działo w 9. wyścigu, gdzie z tyłu zawodników wynosiło na zewnętrzną. Nie przejmował się tym Adrian Gała, który już na starcie odjechał i pewnie zwyciężył. Emocje zapowiadała zaś sama stawka 10. gonitwy. Kibice jednak nieco się zawiedli, bo walka skończyła się już za pierwszym łukiem. Na faworyta wyrósł Szymon Woźniak, który po raz trzeci nie znalazł pogromcy. Nieco radości dał gorzowskim fanom Adrian Cyfer w następnej odsłonie zawodów. Walczył długo o pierwszą pozycję z Malitowskim, ale później w to wszystko wplątał się Przedpełski. Junior Stali stracił drugą lokatę na rzecz torunianina, ale odbił ją na samej mecie.
Działo się również w 14. wyścigu. Na prowadzeniu niespodziewanie znalazł się Artur Czaja. W pewnym momencie zawodników częstochowskich "Lwów" popełnił jednak błąd, który wykorzystał Tobiasz Musielak. W to wszystko wmieszał się jeszcze Adrian Cyfer, przechodząc z czwartej na drugą pozycję. Ładną walkę stoczył drugi z reprezentantów gospodarzy w kolejnej gonitwie. Zmarzlik nie zdołał jednak minąć doskonale dysponowanego Pawlickiego, czym niemal całkowicie pogrzebał szanse na miejsce medalowe. Do gry za to powrócił Adamczewski, wygrywając w 16. wyścigu i pokonując Kacpra Gomólskiego, który znalazł się w podobnej sytuacji, co Zmarzlik.
Żużlowiec Falubazu szybko jednak pożegnał się z myślami o medalu, bo przyjechał ostatni. Szyki popsuł mu m. in. Cyfer, który jechał bardzo mądrze i utrzymał prowadzenie od początku do końca. Szaleńczo atakował Piotr Pawlicki, ale wystarczyło to tylko na wyprzedzenie Pieszczka. Liderujący Szymon Woźniak chyba nieco zachłysnął się zwycięstwem, bo w 19. gonitwie po pierwszym łuku był... ostatni! Na trasie poradził sobie jednak najpierw z Czają, a przed ostatnim wirażem z Rafałem Malczewskim, a to oznaczało dla niego zwycięstwo i tytuł młodzieżowego indywidualnego mistrza Polski. Na koniec świetną walkę stoczyli Adrian Gomólski i Bartosz Zmarzlik, a zwycięsko z tego boju wyszedł jeździec gospodarzy, dzięki czemu zachował szansę na walkę o brązowy medal w biegu dodatkowym!
Nad stadionem zbierały się coraz ciemniejsze chmury, a o trzecie miejsce walczyli Musielak i Zmarzlik. Pierwsze podejście było nieudane, bo taśma ruszyła nierówno. W drugim szybszy był młodzieżowiec Stali Gorzów, który zamknął rywala w pierwszym łuku i pognał po brąz.
Finałowy turniej w Gorzowie mógł się podobać. Początek nie zapowiadał zbyt wielu emocji, ale z czasem zawody się rozkręcił i widzieliśmy walkę poszczególnych zawodników. Bezkonkurencyjny był jednak Szymon Woźniak, któremu zagrażał jedynie poobijany Piotr Pawlicki. - Wciąż w to nie wierzę - mówił przed wejściem na podium wychowanek Polonii Bydgoszcz. Cieszy całkiem dobra postawa gorzowskich juniorów, którzy już w niedzielę powalczą w pierwszym półfinałowym meczu ze SPAR Falubazem Zielona Góra.
Wyniki: 1. Szymon Woźniak (Polonia Bydgoszcz) 14 (3,3,3,3,2)
2. Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno) 13 (2,3,3,3,2)
3. Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów) 11 (3,2,1,2,3) + 1. miejsce w biegu dodatkowym
4. Tobiasz Musielak (Fogo Unia Leszno) 11 (2,1,2,3,3) + 2. miejsce w biegu dodatkowym
5. Kacper Gomólski (Grupa Azoty Unia Tarnów) 10 (3,2,2,1,2)
6. Adrian Cyfer (Stal Gorzów) 10 (2,1,2,2,3)
7. Kamil Adamczewski (SPAR Falubaz Zielona Góra) 9 (3,3,0,3,0)
8. Adrian Gała (Carbon Start Gniezno) 7 (1,1,3,1,1)
9. Paweł Przedpełski (Unibax Toruń) 6 (0,2,1,0,3)
10. Kacper Woryna (ŻKS ROW Rybnik) 6 (w,3,0,2,1)
11. Krystian Pieszczek (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk) 6 (1,0,2,2,1)
12. Patryk Malitowski (Betard Sparta Wrocław) 5 (2,w,3,0,0)
13. Adam Strzelec (SPAR Falubaz Zielona Góra) 5 (1,0,1,1,2)
14. Rafał Malczewski (KantorOnline Viperprint Włókniarz Częstochowa) 3 (0,2,0,0,1)
15. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno) 3 (1,0,1,1,0)
16. Artur Czaja (KantorOnline Viperprint Włókniarz Częstochowa) 1 (0,1,u,0,0)
17. Marcin Nowak (GKM Grudziądz) NS
18. Ernest Koza (Grupa Azoty Unia Tarnów) NS
Komentarze opinie