Reklama

Zapowiedź rewanżu I rundy play-off Stal Gorzów - Unia Leszno

egorzow.pl - Marcin
19/08/2011 15:34
14 sierpnia 2011 kibicom gorzowskiego żużla z pewnością zapadnie w pamięć. Tego dnia Stal Gorzów pokonała Drużynowego Mistrza Polski, Unię Leszno, na jej własnym terenie 51:39. Tym samym, "żółto-niebiescy" są już niemal pewni awansu do półfinału rozgrywek. Jednakże już teraz z całym przekonaniem można powiedzieć, że Stal w końcu opuściła nieszczęsne szóste miejsce, na którym kończyła rozgrywki w trzech ostatnich latach.

Jeden półfinalista jest już znany. Po dwóch wysokich zwycięstwach do czwórki awansował Falubaz Zielona Góra. W pokonanym polu zostawili oni Stal Rzeszów. Z kolei podopieczni Czesława Czernickiego mają ułatwione zadanie. W tym sezonie na własnym obiekcie byliśmy nie do ugryzienia. W sezonie zasadniczym pokonaliśmy leszczynian 57:33. Wtedy "Byki" jechały w swoim najmocniejszym zestawieniu. Wkrótce po tym spotkaniu mistrza Polski dotknęła plaga kontuzji. Od żużla odpoczywają obecnie Sławomir Musielak i Jurica Pavlic, a ostatnio dołączyli do nich Kamil Adamczewski i Paweł Urbański. Trójka z tej czwórki to juniorzy. Do treningów powrócili już Damian Baliński i Adam Skórnicki, lecz oni dopiero co wyleczyli swoje urazy, a w najbliższą niedzielę jeden z nich na pewno pojedzie na Jancarzu, gdyż Leszno spotkało się z kolejnym problemem. Za używanie nieregulaminowego tłumika w Anglii na pół roku we wszystkich rozgrywkach zawieszony został Edward Kennett. Sytuacja kadrowa podopiecznych Romana Jankowskiego jest więc niezwykle trudna. Za awizowanego w składzie Adamczewskiego znów będzie stosowane zastępstwo zawodnika. Unia ma tylko dwa pewne punkty: Jarosława Hampela i Troya Batchelora. Trzeci lider z Leszna, Janusz Kołodziej zupełnie zagubił gdzieś swoją fenomenalną formę z sezonu 2010. W tej sytuacji niezwykle ważna jest postawa Tobiasza Musielaka. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że leszczynianie pojadą tylko z jednym młodzieżowcem albo zaryzykują i wstawią 16-letniego Marcina Nowaka.

W obozie Stali humory są dużo lepsze. Wciąż na drobne bóle narzeka Tomasz Gollob, ale nie przeszkadza mu to w skutecznej jeździe. Na Stadionie im. Alfreda Smoczyka znakomicie zaprezentował się Nicki Pedersen. W gazie jest także Matej Zagar i Bartosz Zmarzlik. Przyzwoicie jeździ też Niels Kristian Iversen. Największą niewiadomą jest trzeci gorzowski Duńczyk, Hans Andersen, który w Lesznie zdobył zaledwie jeden punkt. Tyle samo uzyskał junior Łukasz Cyran. Z powodu niemal już pewnego awansu trener Czesław Czernicki chce poeksperymentować. Być może w miejsce Cyrana wskoczy Adrian Cyfer, który coraz lepiej radzi sobie w zawodach młodzieżowych, dzięki czemu ma szansę zadebiutować w Ekstralidze. Na czwartkowej konferencji szkoleniowiec "żółto-niebieskich" bardzo chwalił młodego gorzowianina.

Unia Leszno jest bardzo osłabiona, a mimo to zainteresowanie tym spotkaniem jest ogromne. Kibice będą mogli cieszyć się razem z zawodnikami z awansu do półfinału Speedway Ekstraligi. Dodatkowym smaczkiem jest dokończenie projektu, jakim jest nagranie teledysku zespołu My Riot. Nie udało się podczas meczu z Rzeszowem, więc teraz fani będą mieli okazję, aby zaistnieć w klipie. "Byki" nie mają zamiaru odpuszczać. To właśnie ta drużyna ma największe szanse, aby wejść do czwórki jako tzw. "lucky looser". Każdy punkt będzie się liczył, więc walki i emocji z pewnością nie zabraknie, choć mecz wydaje się nie mieć już stawki. W piątkowe popołudnie Sparta Wrocław oddała walkowera i nie przyjedzie w niedzielę do Torunia. Apator wygra więc 40:0 i będzie miał 66 małych punktów na plusie, a Falubaz ma ich 58. W takim układzie jest już pewne, że w półfinale będziemy świadkami lubuskich Derbów.

Początek rywalizacji w niedzielę, 21 sierpnia, o godzinie 17. Bramy stadionu zostaną otwarte o godzinie 15. Vouchery, które kibice nabywają przy kupnie biletu przez internet będzie można wymienić już w sobotę w klubowym sklepiku w Askanie, a także tradycyjnie w niedzielę w kasach stadionowych.

Specjalnie dla tych, którzy nie będą mogli zasiąść na trybunach, przeprowadzimy relację live pod TYM ADRESEM.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do