Zapowiedź meczu Stal Gorzów - Sparta Wrocław

W najbliższą niedzielę czekają nas pojedynki 9. kolejki Speedway Ekstraligi. Stal Gorzów na Stadionie im. Edwarda Jancarza podejmie Spartę Wrocław. Będzie to niezwykle ważny mecz dla naszych zawodników, ponieważ w stolicy Dolnego Śląska przegraliśmy 42:48. Do tego dochodzi ostatnia porażka w Toruniu z Apatorem. Tam udało się jednak uratować bonus. Gorzowianie będą więc mocno zmotywowani.

Podopieczni Piotra Barona przez rozpoczęciem rozgrywek byli skazywani na outsidera, ale w kilku spotkaniach pokazali, że będą się liczyć w walce o czołowe miejsca. Obecnie wrocławianie mają na swoim koncie 8 punktów i zajmują 5. miejsce w ligowej tabeli. Zanotowali trzy zwycięstwa, cztery porażki i jeden remis u siebie z Rzeszowem. W minioną niedzielę "czerwono-żółci" w dość przekonywujący sposób poradzili sobie z Włókniarzem Częstochowa, zwyciężając 55:35. Zespół pojechał niezwykle równo. Jedynie Lasse Bjerre odstawał od swoich kolegów. Nawet drugi junior, Patryk Malitowski uzbierał 5 oczek, czyli o jedno więcej od Duńczyka. W czołowej piętnastce żużlowców Ekstraligi znajduje się trójka jeźdźców Sparty. Na 10. pozycji plasuje się Kenneth Bjerre, którego w przeddzień meczu czeka Grand Prix na torze w rodzinnym kraju. Reprezentant Kraju Hamleta zapowiada walkę o zwycięstwo w kopenhaskiej rundzie. Tuż za nim znajduje się najlepszy polski młodzieżowiec, Maciej Janowski, legitymujący się średnią biegową 2,053. "Magic" w pełni zasługuje na swój pseudonim, bo jest pewnym punktem swojej ekipy i potrafi się ścigać w znakomity sposób. Bardzo dobrze spisuje się w parze z doświadczonym Piotrem Świderskim, który zajmuje 15. miejsce w klasyfikacji ligi.

Zawodnicy Czesława Czernickiego po ostatnich spotkaniach mieli przed sobą sporo pracy. Po niespodziewanej przegranej we Wrocławiu pojechali znakomity mecz z toruńskimi "Aniołami". Wyjazd na MotoArenę nie był już jednak tak udany. "Krzyżacy" od razu spasowali się z własnym torem i szybko wybili gorzowianom zwycięstwo z głowy. Dobra postawa liderów i Bartosza Zmarzlika pozwoliły obronić punkt bonusowy. Na Jancarzu więcej spodziewamy się po postawie Mateja Zagara, który na wyjazdach jeździ bardzo słabo. Największe obawy wzbudza forma Artura Mroczki i Łukasza Cyrana. Szczególnie ten pierwszy nie może się odnaleźć. Z kolei "Pele" u siebie powinien zrobić więcej niż dwa punkty. Do wygranej i być może do odebrania bonusa poprowadzić mają nas Nicki Pedersen i Tomasz Gollob, którzy podobnie jak starszy z braci Bjerre startować będą w Grand Prix Danii. Tę dwójkę skutecznie powinien wspomagać Niels Kristian Iversen.

Ostatnio powstała opinia, że Stal Gorzów to drużyna własnego toru. Trudno się z tym nie zgodzić, bo bez problemu radziliśmy sobie z potentatami do mistrzowskiego tytułu. Ekipa Sparty bywa jednak nieprzewidywalna, a wielu z nich tor w Gorzowie nie jest obcy. Nie od dziś wiadomo, że Speedway Ekstraliga jest niezwykle wyrównana. Nie inaczej będzie w czasie tej rywalizacji, dlatego możemy oczekiwać wspaniałego pojedynku.

Początek widowiska w niedzielę, 12 czerwca, o godzinie 20. Nasz portal przeprowadzi relację live z tego spotkania pod TYM adresem. Zapraszamy!

Autor: Marcin Malinowski