Zapowiedź meczu Stal Gorzów - Unia Tarnów

W ubiegłym tygodniu niestety nie zobaczyliśmy Stali Gorzów w akcji. Elektryzujące Derby Ziemi Lubuskiej zostały storpedowane przez deszcz i nie odbyły się. Kluby ustaliły nowy termin na 30 czerwca. Zanim jednak będziemy emocjonować się pojedynkiem z Falubazem Zielona Góra, "żółto-niebiescy" podejmą u siebie Unię Tarnów.

"Jaskółki" całą pierwszą część sezonu przebrnęły bez żadnego zwycięstwa i nie miały na swoim koncie żadnych punktów. Jednakże na samym początku rundy rewanżowej mierzyli się z mistrzem Polski Unią Leszno. Na Smoczyku podopieczni Mariana Wardzały przegrali 39:51. We własnym gnieździe również byli skazywani na porażkę, ale leszczynianie przyjechali przetrzebieni kontuzjami. Za Damiana Balińskiego stosowane było zastępstwo zawodnika. Nawet 20 punktów Jarosława Hampela nie uchroniło "Byków" przed porażką 41:49. Tarnowianie poszli za ciosem i w kolejnym spotkaniu na własnym obiekcie pokonali Stal Rzeszów 55:35, zgarniając jednocześnie bonus. Na tym skończyła się radość kibiców z województwa małopolskiego. Wyjazd do Torunia w minionej kolejce nie był już tak udany i zakończył się przegraną 34:56.

Niekwestionowanym liderem Unii jest Sebastian Ułamek. Ostatnimi czasy coraz lepiej radzą obie Fredrik Lindgren i Krzysztof Kasprzak. Patrząc na te trzy nazwiska, aż nie chce się wierzyć, że Tarnów zajmuje ostatnią pozycję w ligowej tabeli. Do tego trzeba dołożyć Bjarne Pedersena, który również do słabeuszy nie należy. Niespodzianką w awizowanym składzie "Jaskółek" jest brak Martina Vaculika. Pod numerem czwartym wstawiono juniora Edwarda Mazura. Natomiast, tradycyjnie już, pierwszym młodzieżowcem jest Tadeusz Kostro. Czyżby pogłoski miały się sprawdzić i Vaculik będzie jechał z polskim obywatelstwem? Jeśli tak, to 21-letni Słowak będzie mógł być drugim juniorem. Sprawa jest tym bardziej zastanawiająca, gdyż Mazur jest kontuzjowany.

Jeśli chodzi o "Stalowców" to aktualnie są oni na 3. miejscu za Toruniem i Zieloną Górą, mając na swoim koncie 14 oczek. Dotychczas sześciokrotnie zwyciężali, a trzykrotnie przegrywali. Przed pojedynkiem derbowym jeździli u siebie z Wrocławiem. Gorzowianie wzięli rewanż za blamaż w stolicy Dolnego Śląska i wyrwali gościom bonus, wygrywając 49:41. Wcześniej jednak faworyzowana Stal przegrała w Toruniu 40:50. Podopieczni Czesława Czernickiego nie mogą więc mówić o zbyt wysokiej formie.

Najbliższy pojedynek z Unią Tarnów będzie bardzo ważny dla układu tabeli. Jeśli wygramy to w przypadku porażki torunian w Lesznie zbliżymy się do "Aniołów" na jedno oczko. Poza tym wyprzedzimy Falubaz, który będzie miał jednak jeden mecz mniej. Klub spod znaku Myszki Miki spotkanie 11. kolejki rozegrał awansem, ale wciąż ma do odjechania mecze z Gorzowem i Rzeszowem.

Początek tego niezwykle ciekawego widowiska w niedzielę, 26 czerwca o godzinie 20. Nasz portal przeprowadzi dla Państwa relację live pod tym adresem.

Autor: Marcin Malinowski