Rywalizacja w finałowej rundzie CenterNet Mobile Speedway Ekstraligi nabiera rumieńców. Przed nami rewanżowe spotkania pierwszej rundy play-off. Na Stadionie im. Edwarda Jancarza Caelum Stal Gorzów podejmie w 72. Derbach Ziemi Lubuskiej zespół Falubazu Zielona Góra.
Pojedynki obu tych ekip zawsze cieszyły się ogromnym zainteresowaniem całej żużlowej Polski. Zeszłotygodniowy pojedynek przy W69 nie był wyjątkiem. Jednakże przy okazji tej rywalizacji nie zabrakło kontrowersji. O ile na koronie stadionu było spokojnie po zeszłorocznych wydarzeniach, których konsekwencje ciążą na kibicach jednej i drugiej drużyny, tak wokół zawodów było bardzo gorąco. Gorzowski klub nie mógł pogodzić się z tym, że nie będzie transmisji z Zielonej Góry i wystosował apel do Telewizji Polskiej, która najwidoczniej ma w głębokim poważaniu potrzeby fanów, żądnych prawdziwych wrażeń. Nie wyszło to im na dobre, bo Derby były fantastycznym widowiskiem, zaś drugie z transmitowanych spotkań się nie odbyło, gdyż w Tarnowie padało.
W kolejnej aferze towarzyszącej tym razem meczowi w Gorzowie również rolę główną odgrywa TVP, która ze względu na transmisje decyduje niejako o godzinach rozpoczęcia spotkań. Informacja o tym, że spotkanie nad Wartą rozpocznie się o godzinie 18, czyli najwcześniej względem innych spotkań (w Lesznie o 19, a w Toruniu o 20), natychmiastowo pobudziła prezesów obu klubów do działania. Władysław Komarnicki i Robert Dowhan między sobą umówili się na godzinę 20, a włodarz Stali zapowiada, że telewizji nie wpuści. Nikt nikomu nie zarzuca kombinowania, ale niezgodne z duchem sportu jest to, aby tak ważne spotkania, decydujące o medalach rozgrywać o różnej porze, bo może to doprowadzić do ustaleń między drużynami. O sprawie jest niezwykle głośno, ale ostatecznie nic się nie da zrobić i widowisko rozpocznie się tak, jak planowano, o 18.
A nie będzie to byle jakie widowisko, co pokazał pierwszy mecz w Winnym Grodzie. Niesamowicie osłabiona brakiem Nickiego Pedersena Caelum Stal Gorzów była skazywana na pożarcie, tym bardziej, że na urazy narzekali Matej Zagar, Przemysław Pawlicki i Tomasz Gollob. Ten ostatni po Grand Prix Skandynawii mógł być zadowolony z wyniku, ale przypłacił to zdartą ręką i raną nogi. Chudy pokazał jednak, że to mu nie przeszkadza i poza wykluczeniem tylko raz musiał uznać wyższość przeciwnika. Trener Czesław Czernicki przyznał iż miał w swoim zespole istny szpital, ale niezwykła determinacja i być może zbyt luźne podejście zielonogórzan pozwoliło na osiągnięcie bardzo zadowalającego wyniku 43:47. Zawodnicy spod znaku Myszki Miki byli mocno niezadowoleni ze swojej postawy i zdają sobie sprawę, że 4 punkty zaliczki są niczym przed rewanżem na Jancarzu.
To może oznaczać tylko jedno: wspaniałe emocje okraszone doskonałym i pełnym walki widowiskiem sportowym. Należy dodać, że na torze przy Śląskiej walki nie brakowało nigdy, bo gorzowski owal zawsze jest przygotowywany jak najlepiej pod tym kątem. Miejmy tylko nadzieję, że wszyscy zawodnicy będą w pełni sił, dzięki czemu nie będą ograniczali swoich ataków w obawie przed kontuzją. Z oczywistych przyczyn nie wystąpi Pedersen i ponownie zastosowane zostanie Zastępstwo Zawodnika. Szkoleniowiec gorzowian zmienił jednak zestawienie par, które prezentuje się znacznie lepiej. Z kolei trener Piotr Żyto nie zmienił nic i Falubaz pojedzie w takim samym zestawieniu jak 15 sierpnia. Spragnionych największych żużlowych emocji zapraszamy w niedzielę 22 sierpnia na Stadion im. Edwarda Jancarza.
Przypominamy o obowiązku potwierdzenia tożsamości. Kibice muszą zabrać ze sobą dokument tożsamości i wypisać swoje dane z numerem PESEL na bilecie. Programy zawodów dostępne będą od dziś w sklepiku klubowym w Askanie oraz w dniu meczu w kasie Informacja i na terenie stadionu w klubowym namiocie. Cały dochód ze sprzedaży programów zostanie przeznaczony na pomoc dla powodzian.
Awizowane składy:
Falubaz Zielona Góra: 1. Greg Hancock
2. Grzegorz Zengota
3. Fredrik Lindgren
4. Rafał Dobrucki
5. Piotr Protasiewicz
6. Patryk Dudek
Caelum Stal Gorzów: 9. Matej Zagar
10. David Ruud
11. Tomasz Gapiński
12. Nicki Pedersen
13. Tomasz Gollob
14. Simon Gustafsson
Spotkanie może zostać przełożone na inny termin w przypadku odwołania zawodów dzień wcześniej: Grand Prix Challenge w Vojens, gdzie startują Tomasz Gapiński i Fredrik Lindgren oraz Opolu, gdzie wystąpi Patryk Dudek. Autor: Marcin Malinowski
Komentarze opinie