W najbliższą niedzielę Caelum Stal Gorzów odwiedzi toruńską MotoArenę, by tam stanąć naprzeciw Unibaxu w obronie fotelu lidera. Przyjrzyjmy się formie Aniołów, jaką prezentują w ostatnich spotkaniach.
Hans Andersen Zawodnik rodem z Danii trochę pechowo rozpoczął bieżący tydzień. W poniedziałkowym pojedynku angielskiej Elite League w barwach Belle Vue Aces przeciwko Poole Pirates już w pierwszym biegu spotkania zanotował defekt. Z dalszego udziału w zawodach zrezygnował jednak z powodu kontuzji. Nie wystartował w Elitserien. W obym sezonie nie zobaczyliśmy go również w rodzimej lidze, gdzie jeździ dla Vojens Speedway Club. W ostatniej kolejce CenterNet Mobile Speedway Ekstraligi mecz torunian został odwołany, a odbył się jedynie derbowy pojedynek Stali z Falubazem. Wcześniej jednak Krzyżacy rozgromili na własnym torze Unię Tarnów 64:26. W tamtym spotkaniu Brzydkie Kaczątko zdobył 12 punktów. Ostatecznie Duńczykowi udało się wystartować w czwartkowej wyjazdowej potyczce Asów z Manchesteru z Peterborough Panthers. Zdobył 9 punktów (0,3,3,1,2).Pewny jest także jego sobotni występ w Grand Prix Czech. Jak dotąd Andersen uzbierał w cyklu 15 punktów i zajmuje 11. lokatę.
Chris Holder Fantastyczny młody Australijczyk występujący w roli debiutanta w tegorocznym Grand Prix jest bardzo silnym punktem toruńskiej drużyny. W GP Europy w Lesznie zaczął od 8 punktów (11. pozycja). Później w Goeteborgu uzyskał 11 oczek (5. miejsce). W przegranym 32:58 derbowym meczu z Polonią Bydgoszcz zdobył 8 oczek, zostając trzecim najlepiej punktującym drużyny w tamtym spotkaniu. W rywalizacji z Unią Tarnów wywalczył 11 oczek i 3 bonusy. Chrispy nie wystąpił 18 maja w swoim szwedzkim klubie Lejonen Gislaved, ale również tam prezentuje niezłą formę. Zawodnika z Antypodów nie może oczywiście brakować w angielskiej Elite League. Tam w czwartkowy wieczór w barwach Poole Pirates uzbierał 11 oczek.
Wiesław Jaguś Bohater dwumeczu ze Stalą w zeszłym sezonie, zawodnik waleczny, na którego można liczyć także w obecnych rozgrywkach. Co prawda nie wyszedł mu mecz w Bydgoszczy, w którym zdobył zaledwie 1 punkt i 1 bonus. W pogromie Jaskółek miał zaś spory udział, dorzucając do dorobku drużyny 10 oczek. Jagoda jeździ w Szwecji dla Rospiggarny Hallstavik, gdzie wraz z klubowym kolegą z Torunia, Sullivanem jest liderem. Jednakże jego ekipa jak na razie nie wygrała ani jednego spotkania. W ostatnim pojedynku z Vastervik Mały rycerz zdobył 14 punktów w 6 startach.
Adrian Miedziński Drugi z polskich jeźdźców w drużynie Unibaxu również nie miał dobrego dnia w pojedynku z Bydgoszczą. Nie udało mu się zdobyć ani jednego punktu. W rywalizacji z Tarnowem wywalczył ich już 11. W Elitserien reprezentuje Vargarnę Norrkoeping, w której jest jak na razie najlepszym zawodnikiem. W dwumeczu z Piraterną Motala zdobył najpierw 11, a potem 16 punktów. Działo się to jednak na przełomie kwietnia i maja. W ostatniej kolejce jego zespół pauzował. Popularny Miedziak dorabia także w niemieckiej Bundeslidze. W rozegranej 1 maja pierwszej kolejce zdobył 11 oczek dla MSC Brokstedt.Ten zawodnik jeździ także dla duńskiego Brovst. Dzisiaj zdobył 17 punktów w 6 biegach.
Ryan Sullivan Ostatni z seniorów Apatora to nieprzewidywalny Australijczyk, który już nieraz zaskakiwał swoich rywali niecodziennymi manewrami. Spisał się najlepiej w przegranym meczu z Polonią, w którym zdobył 10 punktów. Poprawił ten wynik o 3 oczka w spotkaniu z Tarnowem. Jak na razie jest najlepszym zawodnikiem Aniołów. Saletra jest podobnie jak Jaguś reprezentantem Rospiggarny w Szwecji. W Vasterviku zebrał 16 punktów w 6 biegach. Brązowy medalista Grand Prix z 2002 roku będzie bardzo trudnym przeciwnikiem.
Darcy Ward Rodak Saletry, który wystąpił w meczu z Bydgoszczą, zdobywając 2 punkty. Nie zobaczyliśmy go jednak na MotoArenie w pojedynku z Tauron Azoty Tarnów. Nadzieja australijskiego speedwaya zalicza całkiem dobre występy na Wyspach Brytyjskich, jeżdżąc wspólnie z Holderem w Poole Pirates. Ostatnie dwa mecz to łączny dorobek 17 punktów (7 i 10).
Menadżer Jacek Gajewski na pozycję drugiego juniora ma kilku kandydatów. Najpewniejszym z nich wydaje się być wspaniały, młody i utalentowany Michael Jepsen Jensen, który zdobył 7 oczek i 3 bonusy w meczu z Tarnowem. Do tego w piątek dorzucił 13 oczek w barwach duńsiego Vojens. Oprócz niego szansę może dostać Emil Pulczyński, który wystąpił w trzech ostatnich spotkaniach, ale tylko w rywalizacji z Gryfami dorobił się 2 oczek. Mało prawdopodobny jest zaś występ Kamila Pulczyńskiego, który dostał szansę na początku sezonu, kiedy to w meczu z Wrocławiem zdobył 1 punkt w biegu juniorskim.
Przed Stalą Gorzów bardzo ciężkie zadanie. Pokonać Krzyżaków na ich torze jest niezwykle trudno. Nie udało się to nikomu w tym sezonie, a próbował Mistrz Polski Falubaz Zielona Góra i Tauron Azoty Tarnów. Miejmy nadzieję, że przegrane derby nie wpędzą w dołek naszych żużlowców. Początek spotkania o godzinie 16, w niedzielę 23 maja.
Komentarze opinie