Reklama

Wypowiedzi po meczu Stal Gorzów - Unibax Toruń

egorzow.pl - Marcin
28/07/2013 20:48
Stal Gorzów wysoko wygrała z Unibaxem Toruń. Zwycięstwo 53:37 nie zapewniło jednak gorzowianom bonusa, którego stracili dopiero w biegach nominowanych. "Żółto-niebiescy" nie kryli rozgoryczenia tym faktem.

Piotr Paluch (trener Stali Gorzów): Szkoda, bo bonus był na wyciągnięcie ręki, ale patrząc na przekrój całego meczu to zawodnicy gości końcówkę jechali już lepiej. W tych ostatnich biegach lepiej wychodzili ze startu, choć też popełniali błędy. Naszym zadaniem było przede wszystkim wygrać, a potem jak by szło dobrze to wygrać z bonusem. Niestety nie udało się, ale walczymy dalej. Pragnę podziękować zawodnikom za walkę i determinację, a teraz jedziemy na daleką Ukrainę (do Rzeszowa - dop. red.).

Jan Ząbik (trener Unibaksu Toruń): Przy naszej obecnej sytuacji kadrowej jechaliśmy do Gorzowa z nadzieją, że obronimy ten bonus. Było bardzo trudno, ale chłopacy się spięli i stanęli na wysokości zadania. Trudno się dopasować do tego toru, bo jest specyficzny. Najważniejsze, że mamy bonus i jedziemy dalej.

Tomasz Gapiński (Stal Gorzów): Cieszę się, że w końcu fajnie idzie i mogę walczyć, a za piętnasty bieg mogę tylko przeprosić. Chyba muszę przed biegiem nominowanym mieć wiadro lodu, żeby zamoczyć w nim głowę, bo spinam się niemiłosiernie, kiedy chcę dobrze pojechać. To kwestia mojego nastawienia.

Darcy Ward (Unibax Toruń): Jako drużyna jesteśmy w tyle przez kontuzje. Sezon zaczęliśmy naprawdę dobrze, a teraz nie wygrywamy spotkań i jest to bardzo trudny moment. Jesteśmy jednak silni i mamy młodego Pawła jako juniora, który ma naprawdę dobry sezon i potrzebujemy go. Ciężka praca, trudny dzień i trudny tor. Trzeba dalej jechać.

Niels Kristian Iversen (Stal Gorzów): Nie wiem, co stało się w ostatnim biegu. Kompletnie zaspałem na starcie. Było bardzo trudno gonić z tyłu. Do tego ekstremalne gorąco, co zabierało sporo energii. Dobrze, że wygraliśmy, ale szkoda, że nie zgarnęliśmy bonusa, choć było blisko. Drużyna wygląda dobrze i powinno to zaprocentować w kolejnych spotkaniach.

Tomasz Gollob (Unibax Toruń): Cieszymy się z bonusa, bo trzeba podkreślić, że cały czas walczymy bez Holdera. To podstawowy zawodnik, który jedzie na minimum 10-12 punktów. Realnie na to patrzeliśmy i zdawaliśmy sobie sprawę, że Gorzów to niełatwy przeciwnik. Tutejszy tor jest typowo startowy. Trudno się wyprzedza, ale w ostatnim biegu to mi się udało.

Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów): Jak nie wyskoczy się ze startu to jest pozamiatane. Jest jednak po meczu i już nic nie zrobimy. Cieszymy się zwycięstwa i zwyżki formy, ale jednocześnie szkoda bonusa, bo było blisko, a jednak tak daleko. Ważne, że wygraliśmy mecz.

Krzysztof Kasprzak (Stal Gorzów): Byli lepsi i straciliśmy bonus. Coś pozmieniali, lepiej się dopasowali i byli szybsi, przez co nie mogłem ich wyprzedzić. Zakupiłem nowy silnik, aby pomóc wejść drużynie do czwórki. Walczymy cały czas.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do