Stalowe Mikołajki. Ponad 200 paczek trafiło do przedszkoli i Domów Dziecka
egorzow.pl - Marcin
06/12/2016 14:09
Szósty dzień grudnia to bardzo miły dzień, kiedy to wielu z nas wprowadza się już w świąteczną atmosferę. Po raz kolejny Stal Gorzów wsparła lokalną społeczność i zadbała o uśmiech najmłodszych, odwiedzając dzieci w przedszkolach i Domach Dziecka oraz rozdając im prezenty.
"Żółto-niebiescy" we wtorek odwiedzili cztery przedszkola oraz dwa Domy Dziecka, wioząc ze sobą ponad 200 paczek dla najmłodszych, które rozdawali trenerzy Piotr Paluch i Stanisław Chomski, kierownik Krzysztof Orzeł, klubowa maskotka Staluś, żużlowcy Bartosz Zmarzlik i Alan Szczotka oraz piłkarze ręczni Oskar Serpina i Cezary Marciniak. Ten ostatni wcielił się nawet w rolę Św. Mikołaja.
- To naprawdę cudowna sprawa, widząc radość na twarzach tych małych dzieciaczków, jak wchodzimy całą ekipą w przebraniach, kurtkach Stali Gorzów. To jest coś pięknego i obdarowywanie tych dzieci prezentami to czysta przyjemność. W innych klubach zawsze robiliśmy jakieś upominki, ale nie było to zorganizowane na tak dużą skalę, jak tutaj. To bardzo fajny pomysł - mówił ubrany w czerwony kubrak bramkarz Kancelarii Andrysiak Stali Gorzów.
Wtórował mu kapitan zespołu szczypiornistów. - Wspólnie z chłopakami, żużlowcami, całym klubem robimy fajną akcję i myślę, że to miłe niespodzianki dla maluchów. To jest paczka prezentów, spersonalizowana pod każdego. Będą zadowoleni. Do tego parę gadżetów klubowych, więc jak zacznie się sezon, to mogą przyjść z nimi na mecz. W innych klubach też odbywały się takie akcje, choć ze Stalą uczestniczę w takiej po raz pierwszy. Zawsze jest to bardzo przyjemna sprawa widzieć uśmiech na twarzach małych dzieciaków. Dla nas to przyjemność oraz promocja sportów i klubu - przyznał Serpina.
W gorzowskim klubie jest to czas wytężonej pracy, szczególnie dla działu marketingu, który jednocześnie myśli nie tylko o kolejnych spotkaniach piłkarzy ręcznych, ale również o sprzedaży karnetów na mecze żużlowe. - Zimą startuje sprzedaż karnetów, więc to dla nas chleb powszedni, że musimy jak najbardziej zaangażować kibiców w inny sposób, żeby oni mogli się z nami utożsamiać, a w drugiej kolejności, byśmy mogli utrzymać klienta przy sobie, by karnetowicz odświeżył swój karnet oraz kupił go potencjalny nowy klient. To dla nas bardzo intensywny czas. Staramy się przy okazji Mikołajek czy innych świątecznych, grudniowych wydarzeń angażować Stal Gorzów, sekcję żużlową, jak i piłki ręcznej. Z dziećmi jest to najlepszy czas, bo one swoim radosnym podejściem i szczerym uśmiechem odwzajemniają to, jak ich witamy i przychodzimy z prezentami - powiedział Jacek Gumowski, marketing menedżer Stali Gorzów.
Już w piątek kolejna akcja z udziałem "żółto-niebieskich". - To nie wszystko. Robimy jeszcze Szlachetną Paczkę, a Domowi Dziecka przekażemy jeszcze ubrania na poczet wszystkich podopiecznych - zdradził Gumowski.
Komentarze opinie