Stal musi zapłacić karę i przeprosić Falubaz za ""lanie""

Stal Gorzów ukarana za koszulki z napisem """czas na lanie"" i nadrukiem kibica sikającego na herb Falubazu. Komisarz Ekstraligi nakazał naszemu klubowi przeproszenie Falubazu i zapłacenie 2 tysięcy kary. Koszulki miały pojawić się podczas spotkania derbowego na naszym stadionie. Już po meczu prezes Władysław Komarnicki mówił, że nic o tym nie wie, ale przeprosił i nazwał taki gadżet głupim. Władze Falubazu jednak nie zrezygnowały i zgłosiły sprawę Ekstralidze.

Dyrektor zielonogórskiego klubu Kamil Kawicki twierdzi, że zielonogórscy kibice też czasem wykrzykują rozmaite hasła, ale ""do tak niskich pobudek nikt się nie posunął"".

Grzegorz Szymański ze Stowarzyszenia Kibiców Stalowcy mówi, że rzeczywiście znieważanie klubowego herbu jest niegodne. Dziwi się jednak, że karę nałożono na klub, a nie na kibiców, którzy mieli takie koszulki na sobie. Dodaje jednak, że kibicom Falubazu też zdarzały się niegodne zachowania, jak choćby palenie szalików Stali, na których też widnieje herb klubu