Reklama

Stal Gorzów spotkała się z kibicami i podzieliła opłatkiem

egorzow.pl - Marcin
19/12/2014 01:36
W czwartkowe popołudnie Stal Gorzów miała pełne ręce roboty. Krajowi zawodnicy wraz z zarządem najpierw odwiedzili Centrum Handlowe Nova Park, a następnie udali się na klubową wigilię w Restauracji Symfonia.

Na gorzowskim Zawarciu żółto-niebiescy spotkali się z kibicami, którzy mogli żużlowcom, trenerowi i kierownikowi drużyny zadawać pytania oraz pozbierać autografy. Dla fanów była to okazja do zdjęć z Bartoszem Zmarzlikiem, Adrianem Cyferem, Krzysztofem Kasprzakiem, Piotrem Świderskim i Tomaszem Gapiński. Większość z nich przed publicznością w Gorzowie nie pokazywała się od czasu pamiętnego przejazdu autokarem i imprezy na Starym Rynku, kiedy to miasto zorganizowało dla Stali Gorzów imprezę za zdobycie Drużynowego Mistrzostwa Polski. - Każda pora jest dobra na spotkania z kibicami. Od ostatniego meczu, kiedy tłumnie zebraliśmy na stadionie, kibice nas nie widzieli. Był jeszcze tylko przejazd autobusem i spotkanie na Starym Rynku. To było miłe i sympatyczne, ale minął już pewien czas, a fani są stęsknieni. Może nie tyle za nami w cywilnej postaci, ale za sportem - mówił Piotr Świderski.

W centrum handlowym ekipa spędziła około dwóch godzin. Potem przenieśli się na Osiedle Staszica, gdzie spotkali się ze sponsorami i nie tylko. Klubowa wigilia była czasem podziękowań za miniony rok i składania sobie życzeń na kolejny. - Sponsorzy utożsamiają się z nami, z całym środowiskiem żużlowym. Takie spotkanie przy wigilijnym stole, podzielenie się opłatkiem i życzenia to zawsze miła sprawa. Cieszę się, że mogę w tym wszystkim uczestniczyć - dodał "Świder".

Stal konsekwentnie stawia na hasło "To moja drużyna", tworząc żużlową rodzinę. - Takie spotkania są bardzo potrzebne, bo integrują one środowisko, które jest skupione wokół Stali. Wigilia nie jest tylko dla sponsorów, ale też dla przyjaciół klubu. Będziemy to kontynuować, bo budując markę klubu, nie chcemy tego robić w oparciu o wynik sportowy i o medale, tylko o inne wartości, które są bardziej trwałe - przyznał prezes Ireneusz Maciej Zmora.

Na spotkaniu obecny był także nowy prezydent miasta, Jacek Wójcicki. - Takie spotkania są bardzo potrzebne, bo w takiej miłej i świątecznej atmosferze można się po prostu poznać. Dla mnie jest to wyjątkowo ważne, bo dopiero zaczynam zarządzanie miastem i poznaję ludzi, którzy poświęcają swój czas i pieniądze na to - komentował włodarz Gorzowa.

Zawodnicy żużlowego klubu nie zapominają jednak o treningach, które trwają niemal cały czas. Chwila oddechu będzie jedynie w czasie Wigilii i świąt Bożego Narodzenia. Potem nastąpi powrót do pracy nad kondycją i sprzętem przed sezonem 2015, w którym Stal Gorzów bronić będzie złota.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do