Stal Gorzów pewnie wygrywa i zgarnia punkt bonusowy (foto)
egorzow.pl - Marcin
02/06/2013 17:43
Planem minimum było wywalczyć trzy punkty w dwumeczu ze składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz. To założenie Stal Gorzów wypełniła, wygrywając z ekipą znad Brdy 52:38. Goście wygrali zaledwie jeden bieg, a Krzysztof Kasprzak i Niels Kristian Iversen zdecydowanie liderowali gospodarzom.
Gorzowianie całkiem nieźle rozpoczęli to spotkanie. Jako pierwsza ZZ-tka za Daniela Nermarka pojechał Niels Kristian Iversen, który po atomowym starcie wygrał bieg. Trzeci był Linus Sundstroem. Niestety nie było żadnej walki. Podobny przebieg miały kolejne wyścigi. W 3. gonitwie Paweł Hlib robił, co mógł, by dogonić Hansa Andersena, ale był bez szans. Znakomicie spod taśmy wystrzelili natomiast Bartosz Zmarzlik i Iversen w 4. odsłonie spotkania, wygrywając podwójnie.
Na początek drugiej serii goście sięgnęli po rezerwę taktyczną, chcąc odrabiać straty. Na niewiele się to zdało, gdyż zastępujący Mateusza SzczepaniakaAleksandr Łoktajew zanotował defekt na starcie. Hancock był naciskany przez Kasprzaka, ale Polak minimalnie przegrał z Amerykaninem. W końcu oglądaliśmy walkę, choć wciąż bez mijanek. Ciekawie było także w 6. wyścigu. Iversen wystrzelił do przodu, a mało brakowało, by Cyfer do niego dołączył. Junior gonił rywali z Bydgoszczy, jadąc pod bandą, ale wpadł w koleinę i upadł. Młodzieżowiec wstał po chwili o własnych siłach, a decyzją sędziego został wykluczony jako sprawca przerwania biegu. W powtórce szybciej ze startu zabrał się Łoktajew. "PUK" atakował do samego końca i to się opłaciło, bo wyprzedził Ukraińca na samej mecie! Dobrą walkę w pierwszym wirażu obejrzeli kibice w 7. gonitwie. Kasprzak wypchnął Buczkowskiego, a w tym czasie jadącego przy krawężniku Sundstroema pociągnęło i wyszedł na chwilę na drugą pozycje. Po chwili jednak "Buczek" odzyskał. Bieg został jednak przerwany po fatalnie wyglądającym upadku. Szymon Woźniak jechał czwarty. Na drugim wirażu drugiego okrążenia próbował wjechać pod gorzowskiego Szweda, ale podniosło mu koło i obydwaj żużlowcy z impetem wpadli w bandę. Junior "Gryfów" został, rzecz jasna, wykluczony. Zawodnicy wstali sami. Trochę więcej czasu zajęło to Sundstroemowi, ale lekarze orzekli jego zdolność do jazdy. W powtórce powiało nudą. Warto dodać, że Linus miał kamizelkę, która nadmuchuje się przy upadku, a Woźniak przeprosił zawodnika Stali w parkingu.
W 8. biegu słabszy start gorzowian, ale na wejściu w drugi łuk pierwszy był juz Iversen, który po wewnętrznej minął Hancocka. Zmarzlik walczył zaś o pozycję z Andersenem, który ostatecznie zanotował defekt. Znów nie udała się rezerwa taktyczna bydgoszczan. W kolejnym starcie lepsi goście. Błąd na trasie popełnił jednak Andersen, co wykorzystał jadący jako Ząstępstwo Zawodnika Zmarzlik i gorzowianie przyjechali za Łoktajewem.
To, na co czekaliśmy przez cały mecz zdarzyło się w 11. biegu! Wydawało się, że na 5:1 wyszli przyjezdni, ale przy krawężniku minął ich Sundstroem. Szwed budował swoją przewagę, blokując trochę gości, bo z tyłu został Iversen, ale fantastycznym na wyjściu z pierwszego łuku drugiego okrążenia świetnie przejechał pomiędzy rywalami. - Znalazłem się w dobrym miejscu o dobrym czasie - skomentował krótko Duńczyk. Kasprzak nie chciał być gorszy. Znów spod taśmy lepiej wyszli Poloniści, ale "Kasper" odważnie pojechał po zewnętrznej i chwilę później był już daleko z przodu, zapewniając Stali zwycięstwo w całym pojedynku. W 13. gonitwie odnotowano kolejny upadek. W drugim wirażu Paweł Hlib wpadł w dziurę, na którą inni żużlowcy już wcześniej zwracali uwagę. Zawodnik wstał po chwili i powtórkę oglądał już z parkingu, a w niej Sundstroem przegrał start i nie dał rady przebić się przez bydgoską parę, która odniosła pierwsze biegowe zwycięstwo w tym spotkaniu.
W wyścigach nominowanych rozstrzygnąć się miała jeszcze sprawa bonusu. Polonia miała jednak na to małe szanse, bo musiałaby wygrać oba biegi po 5:1. Gorzowianie nie pozostawili złudzeń i już w 14. gonitwie przywieźli trzy oczka, zapewniające trzy duże punkty meczowe do ligowej tabeli. W ostatnim wyścigu zanosiło się na remis, ale Kasprzak udowodnił, że jest w świetnej formie i z ostatniego miejsca przebił się na pierwsze, na kresce wyprzedzając Łoktajewa.
W każdym elemencie byliśmy lepsi od Polonii. Po raz kolejny dobrze zapunktowali zawodnicy zastępujący Nermarka. Do formy powoli wraca Zmarzlik. W pierwszej części mieliśmy znakomite starty. Później zmieniło się to na korzyść bydgoszczan, ale za to żółto-niebiescy świetnie jechali na trasie. Za tydzień jedziemy w bardzo trudnym spotkaniu we Wrocławiu, z Betard Spartą.
Piotr Paluch (trener Stali Gorzów):Wypełniliśmy swój plan. Pragnę podziękować chłopakom za dobrą robotę. Mimo opadów deszczu udało się dobrze przygotować. Każda drużyna może być zadowolona. Było dużo walki, mijanek, fajne momenty. Każdy dorzucał punkty, co złożyło się na to, że wygraliśmy 52:38. ZZ-tka też wypaliła: 8+1. Na juniorach wygraliśmy 8:4 i od razu widać, jaki jest wynik drużynowy. Każdy element układanki jest kluczowy.
Wojciech Dankiewicz (menedżer składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz):Coś drgnęło po tych ostatnich niepowodzeniach. To mnie cieszy. Ostatnie wyścigi pokazały, że chłopaki potrafią wygrywać starty. Było troszeczkę błędów w pierwszym łuku i trzeba było jechać bardzo wąsko, wręcz po trawie. Drużyna się nie rozleciała tak, jakby niektórzy myśleli. Jedziemy dalej. Mieliśmy trochę pecha. Gdyby nie te defekty to wynik w dwumeczu oscylowałby w ramach remisu.
Wyniki:
Stal Gorzów - 52: 9. Daniel Nermark ZZ
10. Linus Sundstroem 10 (1,1,2,3,1,2)
11. Krzysztof Kasprzak 17 (3,2,3,3,3,3)
12. Paweł Hlib 2 (0,1,1,w)
13. Niels Kristian Iversen 15+1 (3,3,3,3,2*,1)
14. Adrian Cyfer 0 (d,w,0)
15. Bartosz Zmarzlik 8+3 (3,2*,1,1*,1*)
składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz - 38: 1. Greg Hancock 9 (2,3,2,2,0)
2. Mateusz Szczepaniak 0 (0,-,-,-)
3. Aleksandr Łoktajew 10 (2,d,2,3,2)
4. Hans Andersen 5+1 (1*,1,d,0,3,0)
5. Krzysztof Buczkowski 10+1 (1,2,2,2*,3)
6. Szymon Woźniak 2+1 (1,w,1*)
7. Mikołaj Curyło 2 (2,0,0)
Sędzia: Leszek Demski (Ostrów)
Komisarz toru: Zbigniew Kuśnierski (Opole)
NCD: 60,41s uzyskał w 1. biegu Niels Kristian Iversen Widzów: około 8 500
Startowano wg I zestawu startowego
Komentarze opinie