Stal Gorzów już w komplecie. Znamy skład na sezon 2015
egorzow.pl - Marcin
20/11/2014 04:21
Stal Gorzów zakończyła kompletowanie składu na sezon 2015. Jak się okazuje, niespodzianek nie ma. Klub zwrócił się w stronę powiedzenia "zwycięskiego składu się nie zmienia". To oznacza, że kontrakty przedłużyli Tomasz Gapiński i Piotr Świderski.
Tym samym wspomniana dwójka w czwartek oficjalnie dołączyła do Krzysztofa Kasprzaka, Nielsa Kristiana Iversena, Linusa Sundstroema, Mateja Zagara oraz juniorów Bartosza Zmarzlika i Adriana Cyfera. "Żółto-niebiescy" mają nadzieję, że tym razem los będzie łaskawszy, jeśli chodzi o kontuzje. - Liczymy, że trochę łagodniej będą nas traktowały kontuzje. W tym roku urazy całkowicie wyeliminowały Tomka Gapińskiego, w dużym stopniu straciliśmy Nielsa Kristiana Iversena, a także przeżywaliśmy chwile grozy z Krzyśkiem Kasprzakiem. Z kolei Matej Zagar deklaruje, że nie wystartuje w przyszłym roku w lidze angielskiej, a ten wolny czas poświęci na treningi na gorzowskim torze, co z pewnością poprawi jego wyniki - powiedział Ireneusz Maciej Zmora.
Prezes klubu wyjaśnia też, dlaczego nie zdecydowano się na opcję drobnej korekty w kadrze. Kandydatów było kilku, bo padały takie nazwiska jak Kacper Gomólski, Krzysztof Buczkowski, Grzegorz Zengota, a nawet Grzegorz Walasek, z którym przed kilkoma dniami zerwano negocjacje. - Forma zawsze jest zmienna. Mało jest Polaków i w kręgu zainteresowań byli wszyscy dostępni, ale to naprawdę była nieliczna grupa. W zasadzie nie było więcej zawodników, którzy mogliby gwarantować w miarę dobre zdobycze punktowe na poziomie Ekstraligi. Zdecydowała relacja ceny do jakości. Nie jest zwyczajne dla nas płacić za towar więcej, niż jest wart. Wybraliśmy rozwiązanie dla nas optymalne - przyznał sternik gorzowskiego zespołu.
Tym samym pozostała już tylko jedna formalność. Jak się dowiedzieliśmy, aneksu finansowego nadal nie podpisał Adrian Cyfer. - Ma ważny kontrakt i trzeba tylko ustalić warunki finansowe - zakończył Ireneusz Maciej Zmora.
Teraz gorzowskim żużlowcom zostaje tylko spokojnie przygotowywać się do kolejnych rozgrywek, w których bronić będą złota Drużynowych Mistrzostw Polski. Również inne tytuły będą chcieli zachować, bądź odzyskać. Czy zwycięski skład będzie nadal zwycięski?
Komentarze opinie