Stal Gorzów wygrała swój pierwszy tegoroczny mecz, pokonując na Stadionie im. Edwarda Jancarza Unibax Toruń 57:33. Niewielu spodziewało się, że "żółto-niebiescy" odniosą aż tak wysokie zwycięstwo. Poniżej wypowiedzi trenerów i zawodników po tym spotkaniu.
Piotr Paluch - trener Stali Gorzów Skład Torunia był mocniejszy niż w zeszłym sezonie. Liczyłem na zwycięstwo, ale nie w takim rozmiarze. Parę punktów też potraciliśmy, ale liderzy nie zawiedli. Cała drużyna pojechała na miarę swoich dużych możliwości na naszym torze. Należy się z tego cieszyć. Przeciwnik nie był łatwy. Było dużo mijanek i tasowania. Bartek miał wyśmienity początek. Myślałem, że się przełamie i będzie dobrze punktował. Tak właśnie było. Zna ten tor najlepiej ze wszystkich. Liczyłem na niego i nie zawiodłem się. Jako młodzieżowiec wygrywał z dużo starszymi i bardziej doświadczonymi zawodnikami.
Mirosław Kowalik - menedżer Unibaxu Toruń Spotkanie ułożyło się zupełnie nie po naszej myśli. Wydawało nam się, że Stal Gorzów będzie mocnym przeciwnikiem, szczególnie na własnym torze. Naszym marzeniem było przekroczenie 40 punktów, ale na sam koniec okazało się, że naszym szczęściem było przekroczenie trzydziestki. Całe zawody szukaliśmy ustawień sprzętu. Pogubiliśmy się. Chłopacy sprawdzali po trzy motocykle. Okazało się, że było prostsze wyjście z tej sytuacji, ale niektórzy zawodnicy doszli do tego dopiero na koniec zawodów. Mogę tylko przeprosić naszych kibiców, którzy oglądali nas w telewizji. Nie tak to miało wyglądać. Miejmy nadzieję, że to będzie nauczką na cały sezon, który jest długi. Wszystko przed nami. Wyciągamy wnioski i sezon trwa dalej.
Krzysztof Kasprzak - Stal Gorzów Na pewno był to ciężki mecz, tym bardziej dla mnie, bo debiutowałem dziś w barwach Gorzowa i to od razu z Toruniem. Jest to mocny przeciwnik. Cieszę się, że wygraliśmy. W jednym wyścigu popełniłem błąd, zostawiając miejsce Darcy"emu przy krawężniku. Od razu nam wtedy uciekł. Miałem też trochę pecha, bo rano zatart mi się jeden silnik, na którym miałem dziś startować. Cieszę się jednak z tego, co było. Przed meczem z Wrocławiem będziemy na pewno trenowali w tym tygodniu. W sobotę mecz Polska - Reszta Świata i w niedzielę jedziemy na mecz.
Chris Holder - Unibax Toruń To było naprawdę trudne spotkanie. Przyjazd do Gorzowa nigdy nie jest łatwy. Nie mogliśmy znaleźć ustawień. Gorzów jest dobrym zespołem. Być może wszystko ułożyłoby się inaczej, gdybyśmy pierwszy mecz jechali w Toruniu. Liczymy na to, że u siebie się odegramy.
Tomasz Gollob - Stal Gorzów Rzeczywiście to były dobre zawody. Inauguracja pozytywna. Gratuluję torunianom postawy, bo nie mieli łatwo. Nie jest to takie proste przyjechać w początkowej fazie rozgrywek i odnaleźć się. Cieszymy się ze swojej postawy. Testowałem dzisiaj nowy sprzęt, który jest chyba lepszy niż w zeszłym sezonie. Gratuluję Piotrkowi (Paluchowi - dop. red.), który dzisiaj po raz pierwszy, jako trener, poprowadził nas do zwycięstwa. Myślę, że drużyna jest bardzo odmłodzona i ma pazur.
Matej Zagar - Stal Gorzów W jednym biegu zauważyłem, że taśma poszła nierówno. To było nie fair. Ja odpuściłem gaz z pierwszego pola. Potem pojechałem dalej, bo widziałem, że nie ma czerwonego światła. Było nieźle. Liczyłem na trochę więcej punktów, bo miałem dobrą formę i wszystko grało, ale kilka rzeczy mnie zaskoczyło. Na następne zawody wszystko będzie grało. Najważniejsze, że wygraliśmy, drużyna się dobrze czuje, a każdy z nas był mocnym punktem drużyny. Na początek sezonu nigdy nic nie wiadomo. Byliśmy w dobrej dyspozycji i to dzisiaj pokazaliśmy. To wszystko dla kibiców i klubu. Z Iversenem dobrze nam się współpracuje.
Niels Kristian Iversen - Stal Gorzów Czułem się naprawdę dobrze na torze. Start tego sezonu wypadł naprawdę dobrze. Miałem sporo spotkań, także sparingowych, w Anglii. Wypadły one dobrze. Jestem szczęśliwy, bo wszystko idzie w dobrym kierunku. Zgadzam się z tym, że jestem w lepszej kondycji, niż w zeszłym sezonie. Jest dobrze, ale będę się starał być jeszcze lepszy. Bardzo dobrze jeździ się nam z Matejem Zagarem. Podobnie było w tamtym roku. Obaj zdobywamy sporo punktów i to jest dobre. Musimy być skupieni i robić swoje.
Michael Jepsen Jensen - Stal Gorzów Ten jeden bieg, gdzie przywiozłem zero był mimo wszystko dobry. Byłem szybki i Gollob mnie przepuścił, a sam próbował coś zrobić. Czułem się dobrze, ale jestem zawiedziony, że nie mogłem odjechać więcej niż trzy biegi. Nie wiem, co powiedzieć, to smutne. Nie rozumiem decyzji trenera.
Komentarze opinie