Stal Gorzów - Lotos Wybrzeże Gdańsk 51:39 (wypowiedzi)
egorzow.pl - Marcin
17/06/2012 19:36
Stal Gorzów pewnie pokonała Lotos Wybrzeże Gdańsk 59:31. Nasza drużyna nie miała dziś słabych punktów i jechała bardzo równo. Małe problemy w jeździe parowej miał Michael Jepsen Jensen, któremu koledzy delikatnie przeszkadzali. W ekipie gości nie zawiódł Nicki Pedersen. Pozostali mieli spore problemy sprzętowe. Poniżej wypowiedzi trenerów i zawodników obu zespołów.
Piotr Paluch - trener Stali Gorzów Spełniliśmy w tym meczu wszystkie warunki, jakie sobie założyliśmy. To spotkanie polegało na tym, byśmy się odbudowali po tych ostatnich występach. W wielu przypadkach zawodnicy jechali agresywnie i tak trzymać. Chciałem pochwalić "Cyferka", który jechał naprawdę dobre zawody. Pokonał Jonassona. Realizował założenia, które mu podpowiedzieliśmy, czyli nie pchać się za szeroko i przycinać do małej. Bardzo dobry mecz. Parę biegów z Jonassonem i Nicki Pedersenem było emocjonujących. Mówiliśmy na odprawie, by patrzeć na siebie i jechać parami. Jeżeli ktoś się nie czuję pewnie na torze to po prostu nie realizuje tych założeń. Nadal będą rozmowy. To jest klucz do sukcesu. Gdyby mecz był trudniejszy to już byłoby o wiele gorzej. Przed rewanżem nastawienie jest bojowe. Na każdy rewanż, czy też obcy tor jedziemy z przekonaniem, aby zdobyć dwa punkty. W przypadku Gdańska chcemy zrobić trzy punkty i przywieźć bonusa. Będziemy jechać zdecydowanie. Na pewno będzie trudniej niż u nas, ale jedziemy wygrać.
Stanisław Chomski - trener Lotosu Wybrzeże Gdańsk Tor jest wymagający. Jeżeli zawodnik nie ma idealnie spasowanego sprzętu na obcym torze to jest bardzo trudno pojechać parą. To było widać u moich zawodników. Dużo było błędów. Tor jazdy był jeden i niektórzy zawodnicy to czuli. Niewątpliwie najlepsza była para Zagar-Iversen, ale to są zawodnicy, którzy już parę lat tutaj jeżdżą i potrafią dostosować się do tutejszych warunków. Nicki Pedersen sam niewiele zdziała. To samo Thomas Jonasson. Pierwszy bieg był ok. Ostatni też. Spina to klamrą pozostałe biegi, w których było szukanie ustawień i błądzenie. Na początku wydawało się, że możemy się trochę postawić, ale szukanie dobrych ustawień to nie wszystko. To jest też sprawa determinacji. Było widać, kto w pierwszym łuku jedzie i kto jest zdeterminowany i potrafi wytrzymać barierę na granicy kontaktu. Kto na pierwszym łuku odpuści, a jest ciasno to przegrywa. Nie wiem, czy determinacja i własny tor wystarczą na rewanż. Przyjedziecie to zobaczycie. My szukamy punktów. Jeśli pojedziemy na takim poziomie, jak z Zieloną Góra to mogą być ciekawe zawody, bo Falubaz wygrał u nas dzięki naszym kłopotom sprzętowym. Mamy zespół nieoptymalny. Nie ma współlidera, Piotra Świderskiego. Nie wiemy, kiedy wróci on do jazdy. Mam zawodników, którzy z konieczności uzupełniają ten skład. Nie mamy nawet minimalnego KSM-u. Wykorzystujemy przepis o niezdolności jazdy Świderskiego mogę korzystać z Brzozowskiego, który ma kontrakt warszawski, ale on nie jest przygotowany na starty w Ekstralidze. Ideą jest pokazanie dobrego żużla. Dzisiaj się nie udało.
Matej Zagar - Stal Gorzów Ostatni miesiąc był bardzo trudny dla mnie. Nie miałem wyników, które chciałem. Przez cały miesiąc miałem dużo nieprzespanych nocy, dużo przejechanych kilometrów i treningów. Dziękuję trenerom za cierpliwość. Był tylko jeden problem, jak się okazało. Nie wiedziałem już, co mam zmienić w silnikach i ustawieniach. Po prostu zmieniłem gaźnik i zadziałało. Od razu kupiłem dwa nowe gaźniki i teraz powinno być wszystko w porządku. Jedziemy dalej. Drużyna jest mocna tak, jak pokazaliśmy i cieszmy się z tego. W Gdańsku musimy pojechać z tą samą determinacją i chęcią zwycięstwa. Tamtejszy tor nie jest moim faworytem, ale może akurat w niedzielę będzie inaczej.
Thomas H. Jonasson - Lotos Wybrzeże Gdańsk Poza pierwszym biegiem było mi trudno spasować się z panującymi tutaj warunkami. Byłem szybki na starcie, ale nie było już prędkości i dobrych ustawień na trasie.
Bartosz Zmarzlik - Stal Gorzów Szkoda, że tylko trzy wyścigi. Myślę, że źle nie pojechałem, chociaż mogły być trzy trójki. Trochę nie trafiłem z ustawieniami w swoim drugim biegu, a startowałem z czwartego pola. Na wejściu w łuk lekko przygasł motor i nie mogłem dogonić reszty. Cały czas siedziałem jednak Chrzanowskiemu na plecach. Mówi się trudno. Teraz będziemy jechać jeszcze lepiej.
Nicki Pedersen - Lotos Wybrzeże Gdańsk To był dobry występ dla mnie. Czuję jednak, że mogłem zrobić z dwa, może trzy punkty więcej. Wydaje mi się, że nie znalazłem dzisiaj dobrych ustawień. Miałem trochę mało mocy w silniku, co było widać na zakrętach. Ten tor jest wspaniały. Uwielbiam się tutaj ścigać, ale kiedy startujesz to musisz też finiszować. To jest żużel. 14 punktów to nie jest zły wynik. Rewanż to sprawa całej drużyny. Musimy jechać lepiej jako zespół. Nie chcę mówić, że będzie to łatwe dla Gorzowa, ale oni są dobrą drużyną. Zrobimy, co w naszej mocy. Grand Prix to będą inne zawody. Nie użyję tego samego silnika, co dzisiaj. Tor będzie zupełnie inny. Jestem gotowy na te zawody. Jechałem tu rok temu z dobrym skutkiem. Miło jest tutaj wrócić. Dobrze wspominam dwa lata startów w Gorzowie.
Komentarze opinie