Stal Gorzów - Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra 15.08.2016r., godz. 19:30

Żużel - 13. kolejka PGE Ekstraligi: Stal Gorzów - Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra 15.08.2016r., godz. 19:30, Stadion im. Edwarda Jancarza przy ul. Śląskiej w Gorzowie

Na ten mecz kibice czekają przez cały rok. W świąteczny poniedziałek "żółto-niebiescy" w kolejnych Derbach Ziemi Lubuskiej podejmą rywala zza miedzy, ekipę Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra. Gorzowianie w ostatnim czasie wydają się być lekko przemęczeni. Do tej pory mieli znakomity sezon. Porażki przytrafiły się dopiero w Grudziądzu, a ostatnio w Toruniu. Głośno było o konfliktach w zespole, ale sytuacja wydaje się być opanowana. Problemem wydaje się forma poszczególnych zawodników, która ostatnio nieco się obniżyła. Po dobrej jeździe w Drużynowym Pucharze Świata śladu nie widać u Michaela Jepsena Jensena. Słabo radzi sobie także Przemysław Pawlicki i Adrian Cyfer. Wynik ciągnie jednak pozostała czwórka, choć im także zdarzają się gorsze momenty. - Teraz jest trochę zadyszki. Problemy sprzętowe ma Zagar, Przemek Pawlicki. To są nasze dwie lokomotywy w drugiej parze i jeżeli oni robią po cztery punkty w meczu, to go przegrywamy. Jeżeli przynajmniej jeden zrobi osiem, to nie widzę problemu. Cały czas jechaliśmy równo, ale to jest sport, gdzie niuanse grają role. Jestem jednak dobrej myśli - przyznał na przedmeczowej konferencji prasowej trener Stanisław Chomski. Sami zawodnicy odczuwają specjalną atmosferę derbów, ale starają się o tym nie myśleć, skupiając się na zrobieniu dobrego wyniku. - My może trochę, ale bardziej kibice. Jest głośniej na trybunach, przed meczem większy tłum i więcej ludzi jest chętnych, by przyjeżdżać na mecze. Z roku na rok jest to dla mnie łatwiejsze - stwierdził Krzysztof Kasprzak, który piąty rok ściga się w Stali. - Nie ma sensu się tutaj napalać i coś zmieniać przed tym meczem. Jest to spotkanie ligowe jak każde inne, choć inni mówią, że jest to najważniejszy pojedynek, więc nie można tutaj zawieść. Trzeba być dobrze przygotowanym i dać z siebie wszystko - mówił z kolei Bartosz Zmarzlik.
"Żółto-niebiescy" wciąż nie mogą być pewni pierwszego miejsca po rundzie zasadniczej, a zielonogórzanie z chęcią chcieliby tę pozycję odbić. Szanse na to są, gdyż obie drużyny dzieli stosunkowo niewielka różnica punktów, ale pozostały już tylko dwa mecze. Falubazowi atutów nie brakuje. Niemalże cały zespół prezentuje ostatnio wysoką formę, z czego najbardziej pozytywnym zaskoczeniem jest jazda Jasona Doyle"a, który jest liderem zespołu obok Patryka Dudka czy Piotra Protasiewicza. Bardzo solidnie jedzie także Andriej Karpow, a znaczną poprawę zanotował Krystian Pieszczek. Dwie dziury to pozycja drugiego juniora i niepewny Aleksandr Łoktajew, który wrócił po okresie zawieszenia i odebrał miejsce bezbarwnemu Justinowi Sedgmenowi. Ekipa Myszki Miki może być jeszcze mocniejsza, gdy wróci Jarosław Hampel, choć "Mały" wciąż odwleka powrót na tor, by być w pełni przygotowanym. - Wszystko jest możliwe. Ostatnio trenował w Szwecji i może jest to tajna broń Falubazu i okaże się, że pojedzie. Ani Sedgmen, ani Łoktajew na razie nie zachwycają, więc nie mają nic do stracenia. Jeżeli przyjedzie, to życzę mu wszystkiego najlepszego, ale nie w tym meczu - skomentował Chomski zapytany o Hampela. Przy okazji lubuskich derbów pewne jest jedno: emocji nie zabraknie, a szykuje się naprawdę ciekawe starcie.
Awizowane składy:
Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra:
1. Patryk Dudek
2. Aleksandr Łoktajew
3. Jason Doyle
4. Andriej Karpow
5. Piotr Protasiewicz
6. Krystian Pieszczek

Stal Gorzów:
9. Niels Kristian Iversen
10. Michael Jepsen Jensen
11. Przemysław Pawlicki
12. Matej Zagar
13. Krzysztof Kasprzak
14. Adrian Cyfer
Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Jacek Krzyżaniak

Autor: Marcin Malinowski