Nadszedł czas rewanżów. Choć wiele drużyn ma jeszcze zaległe mecze do rozegrania to w najbliższą niedzielę rozpocznie się już runda rewanżowa ENEA Ekstraligi. Stal Gorzów podejmie składywęgla.pl Polonię Bydgoszcz i będzie chciała odrobić czteropunktową stratę z miasta nad Brdą.
Podopieczni Piotra Palucha po serii trzech zwycięstw kolejno z Unią w Tarnowie (47:42), Lechmą Startem Gniezno (48:42) i Stelmet Falubazem Zielona Góra (50:40) musieli przełknąć gorycz porażki. W Bydgoszczy Polonia okazała się minimalnie lepsza, a walnie przyczynili się do tego juniorzy. Szymon Woźniak i Mikołaj Curyło zdobyli w sumie 17 punktów, podczas gdy Bartosz Zmarzlik i Łukasz Cyran dostali jedno oczko z urzędu, kiedy to Bartek przyjechał na trzecim miejscu w biegu młodzieżowym. Rozmiary przegranej są tak małe tylko dzięki niebywałej formie Nielsa Kristiana Iversena, który zdobył 21 punktów! W każdym ze swoich siedmiu biegów przyjeżdżał na pierwszej pozycji. Dobrze spisał się Krzysztof Kasprzak. Jadąc w aż sześciu biegach odrobinę więcej mógł zdziałać Paweł Hlib, ale pięć punktów to i tak dobry wynik. Podobnie jest w przypadku uczącego się jazdy w najwyższej klasie rozgrywkowej Linusa Sundstroema. Po raz przedostatni będziemy mogli zaś skorzystać z przepisu o zastępstwie zawodnika za Daniela Nermarka. Gdyby odbył się czwartkowy zaległy mecz w Częstochowie to byłoby ostatnie spotkanie, w którym moglibyśmy zrobić ZZ. W ten sposób wciąż mamy jeszcze dwa pojedynki na to.
Bydgoszczanie nie pojechali jakiegoś znakomitego spotkania. W końcu najlepszy był Curyło, który to uzbierał 11 punktów. Po 9 oczek mieli na swoim koncie Greg Hancock i zaskakująco skuteczny Hans Andersen. Osiem punktów dołożył Krzysztof Buczkowski. W Gorzowie tym zawodnikom, a szczególnie młodzieżowcom nie będzie już tak łatwo. Wystarczy przypomnieć Derby Ziemi Lubuskiej, w których Falubaz także nie mógł sobie poradzić z gorzowianami, a żużlowcy z Grodu Bachusa byli przecież murowanym faworytem tamtego starcia. Jeśli Stal Gorzów ma możliwość przygotowania toru tak, jak tego chce to jest niezwykle trudna do pokonania. "Gryfy" na wyjazdach nie radzą sobie najlepiej. Dotychczas zwyciężali tylko u siebie, a pięć pozostałych spotkań przegrywali. Najboleśniejszy ciosem były rozegrane w środę zaległe Derby Pomorza, w których Unibax Toruń nie pozostawił złudzeń Polonistom, którzy na własnym obiekcie poruszali się jak we mgle. Choć potencjał tej ekipy wydaje się być całkiem spory to forma poszczególnych zawodników pozostawia wiele do życzenia.
Mimo wszystko trudno jednak wytypować faworyta. To już stało się normalne w tegorocznych rozgrywkach. Przewagę ma jednak Stal Gorzów, choć w ostatnich dniach pogoda jest bardzo niemiłosierna dla żużla. W Grodzie nad Wartą od kilku dni promienie słoneczne przeplatają się z intensywnymi ulewami i nawierzchnia gorzowskiego owalu może być trudna do przygotowania wedle życzenia Piotra Palucha. Prognozy na niedzielę nie są optymistyczne i już teraz odjechanie tego spotkania stoi pod znakiem zapytania.
Na tą chwilę jednak jedziemy i miejmy nadzieję, że będziemy mogli cieszyć się żużlowymi emocjami. Początek spotkania w niedzielę, 2 czerwca, o godzinie 16 na Stadionie im. Edwarda Jancarza.
Awizowane sklady:
Stal Gorzów: 9. Daniel Nermark
10. Linus Sundstrom
11. Krzysztof Kasprzak
12. Paweł Hlib
13. Niels Kristian Iversen
14. Adrian Cyfer
składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz: 1. Greg Hancock
2. Mateusz Szczepaniak
3. Aleksandr Łoktajew
4. Hans Andersen
5. Krzysztof Buczkowski
6. Szymon Woźniak
Komentarze opinie