Reklama

Słaby wyjazdowicz z mocnym domownikiem. Stal jedzie do Rzeszowa

egorzow.pl - Marcin
10/08/2012 16:12
Runda zasadnicza ENEA Ekstraligi zbliża się ku końcowi. Gorzowianom pozostały jeszcze cztery spotkania, a najbliższe rozegrają w Rzeszowie z tamtejszą PGE Marmą, obecnie szóstą ekipą w tabeli. Czy Stal pójdzie za ciosem? A może to "Żurawie" będą chciały odpokutować za słaby wynik w Toruniu i powtórzyć wynik meczu z Wrocławiem?

Podopieczni Piotra Palucha mają ostatnio pecha do pogody. Odwołane zostały mecze z Zieloną Górą i Częstochową. Wcześniejsze zwycięstwo z Azotami Tauron Tarnów 49:41 u siebie musiało poczekać na kontynuację ponad tydzień. W miniony wtorek udało się rozegrać zaległe Derby Ziemi Lubuskiej, w których po fantastycznym widowisku i zaciętym starciu padł remis 45:45. Jak zawsze gorąca atmosfera panowała zarówno na trybunach, jak i w parkingu, ale jedynie małe starcie między Aleksandrem Łoktajewem a Bartoszem Zmarzlikiem przez chwilę znacznie podniosło ciśnienie zgromadzonym na stadionie przy Wrocławskiej 69. W Winnym Grodzie z bardzo dobrej strony pokazali się wspomniany juz Zmarzlik oraz odrodzony kapitan, Tomasz Gollob. Znów na wyjeździe zawiedli Matej Zagar i Krzyszotf Kasprzak, choć ten drugi, podobnie jak Michael Jepsen Jensen miał kilka dobrych momentów. Dotychczasowy lider, Niels Kristian Iversen, tym razem był w cieniu "Chudego" i mimo ostatniego miejsca w decydującym wyścigu może mówić o dobrym występie. Szerzej o formie naszych zawodników w naszym cyklu "Z obozu Stali".

Rzeszowianie mają z kolei mieszane uczucia. W 14. kolejce wygrali na własnym stadionie 53:37 z Betardem Spartą Wrocław, by potem polec 32:58 z Unibaxem w Toruniu. Wcześniejsze wyniki z tego sezonu potwierdzają tylko, że ekipa Dariusza Śledzia jest tak bardzo mocna u siebie, jak słaba na wyjazdach. Najczęściej to spowodowane jest huśtawkami formy liderów, czyli Jasona Crumpa i Grzegorza Walaska. Oni wraz z równiej jeżdżącym Rafałem Okoniewskim decydują o wynikach spotkań. Po kilka punktów zawsze dorzucą juniorzy. W awizowanym składzie pojawił się Łukasz Kret. Drugim młodzieżowcem będzie ktoś z dwójki Damian AdamczakŁukasz Sówka. Największą bolączką są Maciej Kuciapa i Joonas Kylmaekorpi, którzy to tworzą dziurę w składzie tegoż zespołu. O tych zawodnikach również szerzej w naszym cyklu "Z obozu rywala".

Wygląda na to, że ten pojedynek nie będzie należał do łatwych. W lepszej sytuacji są rzeszowianie, którzy mają dobrze jeżdżących u siebie Crumpa i Walaska. Dość wspomnieć, że Australijczyk ostatnio wykręcił komplet punktów. Z kolei pojedynek Stali w Zielonej Górze udowodnił, że my również lepiej spisujemy się na własnym obiekcie. Na drugim końcu Polski czeka nas więc ciekawe starcie, którego dodatkowym smaczkiem jest możliwość sporych zmian w tabeli. Pamiętać jednak należy, że "żółto-niebiescy" mają jeszcze jeden mecz zaległy. Obecnie jesteśmy na trzecim miejscu ze stratą pięciu punktów do lidera z Tarnowa, a przewagą jednego nad Unibaxem Toruń i dwóch nad Unią Leszno.

Początek meczu w niedzielę, 12 sierpnia, o godzinie 18:30 na stadionie przy ul. Hetmańskiej 69 w Rzeszowie.

Awizowane składy:
Stal Gorzów:

1. Tomasz Gollob
2. Michael Jepsen Jensen
3. Niels Kristian Iversen
4. Matej Zagar
5. Krzysztof Kasprzak
6. Bartosz Zmarzlik

PGE Marma Rzeszów:
9. Rafał Okoniewski
10. Maciej Kuciapa
11. Jason Crump
12. Jonas Kylmakorpi
13. Grzegorz Walasek
14. Łukasz Kret

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do