Rusza żużlowa Ekstraliga. Stal Gorzów zacznie we Wrocławiu

Ligowy sezon czas zacząć! Po sześciu odjechanych treningach punktowanych Stal Gorzów rozpoczyna walkę o punkty w sezonie 2014 ENEA Ekstraligi. Pierwszym rywalem będzie Betard Sparta Wrocław, z którą "żółto-niebiescy" zmierzą się na wyjeździe.

W Grodzie nad Wartą zebrano ciekawy skład, do którego wrócił Matej Zagar, a tak naprawdę jedynymi nowymi twarzami są Piotr Świderski i czekający gdzieś tam na swoją szansę młodziutki Rasmus Jensen. Duńczyk wystąpił w ostatnim sparingu z Unibaxem Toruń i pokazał się z dobrej strony, zdobywając pięć punktów. Był na torze bardzo waleczny i zadowolony po debiucie. Musi jednak jeszcze wiele poprawić, ale w przyszłości może być niezwykle użyteczny.




Zostało już powiedziane bardzo dużo o tym, że dobrze spisuje się Świderski, zawodnicy przeprowadzili wiele testów silników i są gotowi do walki o najwyższe cele. Występ w Auckland podczas pierwszej tegorocznej Grand Prix był jdnak udany tylko dla jednego żużlowca z Gorzowa, mianowicie Krzysztofa Kasprzaka, który otarł się o zwycięstwo, ale po jego błędzie sensacyjnym zwycięzcą został Martin Smolinski. Słabiej pojechali Matej Zagar i Niels Kristian Iversen, choć ten drugi na kilka dni przed ligową potyczką "wykręcił" komplet w Anglii. To jest jednak trójka liderów, która wie, na czym stoi i czego się od nich wymaga. We Wrocławiu kluczowa będzie druga linia i tutaj bardzo ważna będzie znajomość toru przez "Świdra" i chęć pokazania się Linusa Sundstroema. Szwed pojedzie, gdyż kontuzjowany jest Tomasz Gapiński. Z każdym testem 23-latek wypadał jednak coraz lepiej, więc można patrzeć z umiarkowanym optymizmem na jego postawę. Z kolei juniorzy Bartosz Zmarzlik i Adrian Cyfer nie tylko będą kluczem to dobrego otwarcia spotkania, pokazując swoją siłę w biegu młodzieżowym, ale również później, gdy będą walczyć z seniorami. O ile Zmarzlik niejednokrotnie pokazał, że jest na to gotów, to Cyfer wciąż rozwija skrzydła i po zażegnaniu problemów ze sprzętem także może sporo namieszać.

W ekipie rywala jest sporo niewiadomych. W sparingach najlepiej pokazywał się Tomasz Jędrzejak. Z urazem jeździ aktualny mistrz świata, Tai Woffinden i dotychczasowe jego występy, w tym GP Nowej Zelandii, nie zachwycały. Podobnie z Troyem Batchelorem, który rzutem na taśmę znalazł się w elicie. Największą zagadką jest jednak Jurica Pavlic, który na Stadion Olimpijski przybył, by odbudować swoją formę po fatalnym wręcz sezonie w PGE Marmie Rzeszów. Czy to się Chorwatowi uda? Na razie się nie zanosi, aczkolwiek sezon jest długi. Ważna będzie więc postawa najmłodszych, w tym powracającego do zespołu Piotra Barona, Macieja Janowskiego. "Magic" nie wykazuje problemów po przejściu w wiek seniora i bez kompleksów dalej konsekwentnie robi swoje. Po czasie spędzonym w Tarnowie wrócił do macierzy, by cieszyć swoich kibiców i na pewno nie będzie chciał ich zawieść. Pod skrzydłami szkoleniowca Sparty rozwijają się zaś Patryk Dolny i Patryk Malitowski. Ta dwójka od połowy poprzedniego sezonu zaczęła dawać znaki, że może liczyć się na polskiej arenie juniorskiej. Dolny teraz atakuje już także scenę międzynarodową. Obaj mogą niezwykle zachwycić, ale też bardzo zawieść. W niedzielę przekonamy się, jak będzie tym razem. Starcia młodzieżowców powinny dostarczyć sporo emocji.

Jeszcze kilka słów o ustawieniu par w obu drużynach, bo jest ono zaskakujące. Plusem dla gorzowian jest zestawienie Iversena z juniorami, bo Duńczyk jest zdecydowanie lepszym partnerem do jazdy parowej niż Kasprzak. Ogromnym znakiem zapytania jest zaś jazda pary Zagar-Sundstroem. Trener Piotr Paluch obrał więc zastanawiającą koncepcję. To samo można powiedzieć o Piotrze Baronie, który Janowskiego wystawił do walki razem z juniorami.

To dopiero pierwsze ligowe spotkanie i tak naprawdę zdarzyć się może wszystko. Choć odbyła się cała masa treningów i sparingów drużyn wciąż muszą "okrzepnąć" i wejść w rytm rywalizacji o punkty. Poprzednie starcie obu ekip na skansenie miało miejsce w 9 czerwca ubiegłego roku. Stal wygrała wtedy 48:42. Minimalne zwycięstwo 47:43 "żółto-niebiescy" odnieśli także przed dwoma laty w drugiej kolejce. Zapowiadają się więc spore emocje.

Początek meczu w niedzielę, 13 kwietnia, o godzinie 16:30 na Stadionie Olimpijskim przy Alei Ignacego Jana Paderewskiego 35 we Wrocławiu.

Awizowane składy:
Stal Gorzów:
1. Matej Zagar
2. Linus Sundstroem
3. Krzysztof Kasprzak
4. Piotr Świderski
5. Niels Kristan Iversen
6. Adrian Cyfer

Betard Sparta Wrocław:
9. Tai Woffinden
10. Troy Batchelor
11. Tomasz Jędrzejak
12. Jurica Pavlic
13. Maciej Janowski
14. Patryk Malitowski

Autor: Marcin Malinowski