Reklama

Rozpędzone Byki wezmą Stal na rogi?

egorzow.pl - Marcin
22/08/2014 19:37
Coraz bliżej ostatecznych rozstrzygnięć fazy zasadniczej ENEA Ekstraligi. Wiadomo już bardzo wiele, choć drużyny wciąż walczą o lepsze miejsca w końcowym układzie tabeli. Wśród nich są ekipy Stali Gorzów i Fogo Unii, które w najbliższą niedzielę zmierzą się w Lesznie.

"Żółto-niebiescy" zajmują aktualnie drugą pozycję i tę lokatę chcą utrzymać, bo dzięki temu drugi mecz półfinałowy będą mieli u siebie. Będzie to spory handicap, bo nie będzie trzeba kalkulować, jak trudno będzie później na wyjeździe. Plan jest taki, by najpierw robić swoje, a potem, na własnym torze, dokończyć dzieła. Gorzowianie po lipcowej przerwie i dwóch rozegranych meczach w sierpniu mają jednak mieszane uczucia. Najpierw rozbili w Gdański zespół Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk, co mocno odbiło się na klubowym budżecie, a później odnieśli pierwszą porażkę na własnym obiekcie, kiedy to pogromcą była Grupa Azoty Unia Tarnów. Teraz drużyna Piotra Palucha chce się odkuć i postawić kropkę nad "i", choć później jest jeszcze mecz z Betard Spartą Wrocław. Do gorzowskiego składu powraca Linus Sundstroem, który ostatnio zanotował kilka dobry występów.

Pojedynek na Stadionie im. Alfreda Smoczyka zapowiada się niezwykle emocjonująco, bo rywale także tanio skóry nie sprzedadzą. Unia Leszno jest już niemal całkowicie pewna awansu do play-off, gdyż Unibax Toruń ma na to tylko matematyczne szanse. "Byki" nie zamierzają spoczywać na laurach i także chcą kontynuować dobrą passę. Leszczynianie w sierpniu w niedużym odstępstwie czasu rozegrali oba ligowe mecze. 10 sierpnia podjęli wrocławian i wygrali 48:42, by dzień później w Zielonej Górze zmierzyć się ze SPAR Falubazem w zaległym spotkaniu 11. kolejki. Tam doszło do sporej sensacji, gdyż goście zwyciężyli 46:44. W fenomenalnej formie jest Piotr Pawlicki. Solidnie prezentuje się Grzegorz Zengota, który osiąga ostatnio bardzo dobre wyniki. Dość wspomnieć, że wymieniona dwójka była w finale Indywidualnych Mistrzostw Polski i mogli, by pokonać rywali, gdyby nie problemy "Pitera" i zderzenie obu żużlowców. Po słabszym okresie coraz lepiej wygląda jazda starszego z braci, Przemysława Pawlickiego. Dość pewnym punktem zespołu jest też drugi z juniorów, Tobiasz Musielak. Duńczycy Nicki Pedersen i Kenneth Bjerre są liderami Unii, choć zdarzały im się wpadki w tym sezonie. Nie mniej jednak drużyna jest niezwykla silna. I właśnie słowo "drużyna" jest tu ważne. Po przyjściu Adama Skórnickiego na stanowisko menedżera poprawie uległa atmosfera. Wciąż brakuje jednak piątego seniora, a w tej roli nie radzą sobie ani Damian Baliński ani Mikkel Michelsen. Awizowany do składu został Polak, który jest dużo bardziej doświadczony i ma ogromną wolę walki, co pokazał ostatnio w meczu ze Spartą, gdy odepchnął Tomasza Jędrzejaka. Takich sytuacji wolelibyśmy jednak nie oglądać.

Fogo Unia Leszno jest na czwartej pozycji i także może liczyć na wyższe miejsce. Wiele zależy od dwóch ostatnich serii spotkań, bo drugą i czwartą ekipę w tabeli dzielą zaledwie trzy "oczka". Jedno jest pewne: walka będzie zacięta i zawodnicy będą walczyć o każdy centymetr toru. Warte podkreślenia jest to, że tor w Lesznie ponownie zaczął sprzyjać ciekawym wyścigom. Przed Stalą Gorzów zadanie realne do wykonania, ale z pewnością bardzo trudne.

Zapowiedzi są zdecydowane. - Unia Leszno to zawsze bardzo trudny rywal. Piotrek Pawlicki z Grześkiem Zengotą nie jeżdżą, tylko ostatnio zaczęli fruwać po torze. Do każdego meczu podchodzimy z tym samym zamiarem, czyli zwyciężyć - zapewniał Ireneusz Maciej Zmora.

Początek meczu w niedzielę, 24 sierpnia, o godzinie 19 na Stadionie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie.

Awizowane składy:
Stal Gorzów:
1. Krzysztof Kasprzak
2. Piotr Świderski
3. Matej Zagar
4. Linus Sundstroem
5. Niels Kristian Iversen
7. Bartosz Zmarzlik

Fogo Unia Leszno:
9. Nicki Pedersen
10. Damian Baliński
11. Grzegorz Zengota
12. Kenneth Bjerre
13. Przemysław Pawlicki
14. Tobiasz Musielak

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do