Rasmus Jensen w Stali Gorzów, czyli inwestycja na przyszłość
egorzow.pl - Marcin
17/12/2013 13:33
Okres transferowy w polskim żużlu zakończył się w minioną niedzielę. Kluby w samej jego końcówce kontraktowały jeszcze zawodników, w większości na tzw. "kontrakty warszawskie". Stal Gorzów podpisała jednak normalną umowę z 20-letnim Duńczykiem, Rasmusem Jensenem.
Tego zawodnika można było już oglądać w Gorzowie, gdyż trenował na Stadionie im. Edwarda Jancarza. Jak się okazuje, z reprezentantem kraju Hamleta prowadzone były wtedy rozmowy, aby ewentualnie załatać dziury wobec kontuzji Linusa Sundstroema i Daniela Nermarka. - Rasmus Jensen był do naszej drużyny przymierzany w zeszłym sezonie, kiedy borykaliśmy się z kontuzjami Daniela Nermarka i Linusa Sundstroema. W ostatnim okienku transferowym zaprosiliśmy go na sesję treningową do Gorzowa. Wypadł bardzo dobrze i widać, że gorzowski tor mu pasuje, choć w ocenie wielu zawodników jest trudny technicznie. Uznaliśmy jednak, że w tamtym okresie nie będziemy się z nim wiązać - przyznał prezes Ireneusz Maciej Zmora.
Temat jednak nie upadł i do rozmów z młodym żużlowcem powrócono. Choć przeciętnemu kibicowi nazwisko Jensen kojarzy się z innymi zawodnika to Rasmus nie jest wyjętym z duńskiej ligi nieopierzonym jeźdźcem. Ma już za sobą starty w imprezach rangi mistrzowskiej i to z całkiem niezłym skutkiem. - Teraz wróciliśmy do rozmów i bardzo szybko doszliśmy do porozumienia. Podpisaliśmy roczną umowę i nie jest to kontrakt warszawski. Są ustalone warunki finansowe. Rasmus jest na początku swojej kariery sportowej. W minionym sezonie debiutował w Indywidualnych Mistrzostwach Europy Juniorów, gdzie zajął siódme miejsce. Był też w kadrze Danii na finał Drużynowych Mistrzostw Europy Juniorów, który odbyły się w Opolu i ze swoją drużyną wywalczył srebrny medal - wymieniał sternik "żółto-niebieskich".
Jensen jest siódmym zawodnikiem, który w Gorzowie może występować na pozycji seniorskiej. Z racji młodego wieku i braku doświadczenia w ENEA Ekstralidze o występ w najwyższej klasie rozgrywkowej będzie mu bardzo trudno. 20-latek może jednak liczyć na wypożyczenie. - W przypadku każdego zawodnika, który podpisuje kontrakt, w grę wchodzi wypożyczenie, bo jest taka możliwość. Rasmus ma pełną świadomość tego, jaki jest skład i wie, że może nie mieć szansy wyjechać na tor w zawodach ligowych. Mamy sześciu bardzo mocnych seniorów. Mam nadzieję, że trener da mu szansę pokazania się publiczności podczas meczów towarzyskich przed sezonem i będzie się on dalej rozwijał sportowo, a jeśli będzie miał możliwość debiutu w barwach Stali Gorzów to nie będzie to następstwo kontuzji innego zawodnika, ale wzrostu jego poziomu sportowego - zdradził Zmora.
Duńczyk jest wychowankiem Holsted Speedway Klub. "Rasser", bo taki pseudonim nosi zawodnik, w minionym sezonie jeździł też w angielskiej Premier League w barwach Plymouth Devils. W przyszłym roku będzie też jeździł w Szwecji w ekipie Griparny Nykoeping. W Gorzowie nie ukrywają, że mimo podpisania tylko rocznej umowy, jest to inwestycja na przyszłość. - Przyświecał nam cel, aby z tym zawodnikiem związać się na dłużej. Teraz wiemy jednak zbyt mało o sobie, by związać się umową kilkuletnią. Rok 2014 będzie takim okresem, żebyśmy mogli się sobie przyjrzeć. Mam nadzieję, że to będzie taki drugi Linus Sundstroem, bo przecież jeszcze rok temu pytano się, kto to w ogóle jest, a Szwed okazał się dobrze punktującym zawodnikiem - zakończył Ireneusz Maciej Zmora.
Komentarze opinie