Upadki, problemy z taśmą, defekty, mijanki. To wszystko mogli oglądać dzisiaj kibice zgromadzeni na Stadionie im. Edwarda Jancarza oraz widzowie przed telewizorami. W meczu Polska - Reszta Świata lepsi okazali się biało-czerwoni, a drużynę Marka Cieślaka do zwycięstwa poprowadził Krzysztof Kasprzak, który zdobył 16 punktów. Miło nie będzie tych zawodów wspominał Jarosław Hampel, który zakończył swój udział po pierwszym wyścigu. "Mały" ma mocno zbity łokieć. Poniżej wypowiedzi menedżerów i zawodników obu drużyn i nie tylko.
Piotr Szymański - przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego Cieszę, że taki mecz odbył się w Gorzowie i że kontynuujemy tradycję, którą zapoczątkowaliśmy w tamtym sezonie w Toruniu. Już jesteśmy w trakcie zaawansowanych rozmów na temat meczu Polska - Rosja w Togliatti w październiku tego roku. Prowadzimy także rozmowy ze sponsorem, firmą ENEA. W przyszłym sezonie także planujemy takie zawody, ale miejsca jeszcze nie podamy. Na pewno będą bardzo interesujące. Jarek Hampel pojechał na badania do Leszna. Ma mocno zbity łokieć.
Marek Cieślak - menedżer Polski Tony (Rickardsson - przyp. red.) musi się pouczyć trochę (śmiech). To był zaszczyt dla mnie. Cieszę się, że nasza drużyna wygrała, mimo fatalnego początku. Tor dzisiaj był makabryczny. Przypuszczam, że mecz ligowy zostałby odwołany. Sędzia pytał się mnie: "co robić dalej?", a ja na to: "nie wiem". Równania toru się przeciągnęły i sytuacja się poprawiła. Dziękuję drużynie Reszty Świata za rywalizację. Krzysiek Kasprzak stworzył show jednego człowieka. Gratuluję naszej drużynie i Reszcie Świata. Myślę, że to nie ostatni nasz pojedynek. Ukłony dla gospodarzy, że zrobili to, co mogli z torem. Byłem tu wcześniej i wiem, co się działo. Toromistrz Jarek Gała i Piotr Paluch wykonali kawał dobrej roboty. Lepiej być nie mogło z torem. To była jedna z niewielu okazji, żeby pokazać się w telewizji i musieliśmy to wykorzystać. To zasługa gospodarzy, że te zawody się odbyły, a tor był taki przez pogodę. Rozmawiałem z Jarkiem i lekarzami, którzy twierdzili, że nie ma uszkodzeń kości. Ma mocno zbity łokieć. Wszystko okaże się w szpitalu.
Tony Rickardsson - menedżer Reszty Świata Gratuluję Polsce kolejnego świetnego rezultatu. Początek był bardzo nierówny. Było dużo upadków. Wiedziałem, że Polacy wrócą i uderzą z większą siłą. Nie spodziewałem się jednak aż takiego uderzenia. W połowie zawodów wszystko wyglądało idealnie dla nas. Końcówkę mieliśmy także świetną. Musiałem wstawić Darcy"ego Warda jako jokera, bo była to ostatnia szansa na złapanie kontaktu z ekipą Polski. To były świetne zawody z kapitalną jazdą i bardzo się cieszę, że mogłem tu przyjechać.
Krzysztof Kasprzak - Polska Jest tak, że kiedy ubieram kombinezon Polski to jakoś lepiej się czuję. Chcę jechać dla Polski, dla kraju. Nie wiem, czy nie będę jeździł w nim w lidze (śmiech). Tomek (Gollob - przyp. red.) też bardzo mi pomógł. Był w boksie obok, mam go przy sobie i wspiera mnie duchowo. Cieszę się bardzo z teog, jak pojechałem w tych zawodach. W ostatnim biegu trochę przysnąłem, ale chciałem pojechać bezpiecznie za kolegami, żeby nie ryzykować. Cieszę się, że mogłem pomóc trenerowi i drużynie.
Tomasz Gollob - Polska To jest fantastyczne, że żużel cały czas się rozwija i zaczynamy pokazywać się w kanale ogólnym Telewizji Polskiej. To duża promocja dla tego sportu. Myślę, że zasługujemy na to. Dajemy z siebie wszystko i pokazujemy to na torze w Pucharze Światach czy w jakichkolwiek innych zawodach. Nie można pomijać tego sportu. Jestem pod wielkim wrażeniem, że w dzisiejszym dniu pojechaliśmy na tym torze. Baliśmy się o nawierzchnię. Było trudno, ale wielkie ukłony dla zawodników, że pojechaliśmy i nic się nikomu nie stało. Gratuluję Tony"emu. Cieszę się, że do nas przyjechał. Wielki człowiek. Wygranie tych zawodów nie miało aż tak mocnego znaczenia. Chodziło o rywalizację i sport, a zwycięstwo przyszło tym razem do nas. Po tej drugiej stronie były same gwiazdy, więc mamy satysfakcję, że tak to się skończyło.
Greg Hancock - Reszta Świata Gratulacje dla drużyny Polski. Po raz kolejny stworzyli magię. Tor był dzisiaj bardzo trudny. Wszyscy, którzy się ścigali wiedzieli, że nie był to idealny dzień na walkę. Maciej Janowski to część mojego teamu. Podszedłem do niego, bo upadł. Sam wielokrotnie zapoznawałem się z nawierzchnią toru. Nie ma czegoś takiego, że mu nie współczuję tylko dlatego, bo jeździ w kadrze rywali.
Jason Crump - Reszta Świata Dzisiaj nie mogłem szukać szybkości na trasie. Było dobrze ze startu, ale potem gorzej. Myślę, że Tony Rickardsson mógłby mnie z powodzeniem zastąpić (śmiech). To świetna promocja i kapitalny krok, żeby żużel rozrastał się jeszcze bardziej.
Michael Jepsen Jensen - Reszta Świata Tor był bardzo trudny dzisiaj. Byłem tutaj przez dwa ostatnie dni i rozumiem, dlaczego tak było. Spotkanie było dobre. Pierwsze sześć, siedem biegów byliśmy lepsi, ale potem Polska zrobiła kilka lepszych biegów. Z moją kondycją było wszystko w porządku. W ostatnim biegu trochę straciłem sprężenie w silniku. Zrobiłem kilka dobrych startów, ale jestem trochę zasmucony tym ostatnim biegiem. Zagapiłem się w ostatnim zakręcie i popełniłem błąd. Trzeba jechać dalej i przygotować się do kolejnych zawodów. Darcy jest dobrym kolegą z drużyny, dobrze nam się jeździło razem. W pierwszym biegu starałem się za nim rozglądać. Dla mnie walka z bardziej doświadczonymi zawodnikami była taka sama jak zawsze. Polska liga jest trudna, ale nie myślę o tym za wiele. Najważniejsze to wykonać swoją pracę.
Bartosz Zmarzlik - Polska Tor był trudny, naprawdę wymagający, ale jednakowy dla każdego. Trzeba było jechać. Jechali prawie sami zawodnicy z Grand Prix. Bardzo się cieszę, że mogłem wystartować w takich zawodach i chciałbym jeszcze nie raz dostać taką szansę. Jeden bieg udało się wygrać. Potem za bardzo się odchyliłem i zrzuciło mnie z siodełka, przez co przegrałem start. Defekt na starcie zanotowałem, ponieważ silnik wybuchł. Pierwszy bieg jechałem na bezdechu, bo dostałem kierownicą w klatkę piersiową. Przy głębokim wdechu jeszcze mnie trochę blokuje, ale przejdzie.
Emil Sajfutdinov - Reszta Świata Było widać, że tor był trudny dla każdego zawodnika. Na początku trafiliśmy całkiem nieźle z ustawieniami. Ja w swoim pierwszym biegu pojechałem fajnie. Później mieliśmy problem, bo tor zrobił się twardy. Moim silnikom to nie odpowiadało. Polacy trafili potem z przełożeniami i byli szybsi od nas. Atmosfera na stadionie była bardzo fajna. Równanie toru niewiele dało. Trudno było cokolwiek zrobić, bo wczoraj deszcz padał, dlatego nie dało rady przygotować toru tak, by był jak zazwyczaj, czyli dobry do ścigania. Najważniejsze, że każdy zakończył te zawody zdrowo.
Maciej Janowski - Polska Ślad po upadku w pierwszym biegu jest, szczególnie po prysznicu. Delikatny ból pleców i głowy, ale generalnie wszystko ok. Czułem się dobrze na tym torze. Znaleźliśmy optymalne dla nas przełożenie, które pozwalało mi dobrze jechać po trasie. Niekoniecznie wygrywałem starty, ale mogłem się potem mijać. Były problemy z dojazdem. Do końca trzymaliśmy gaz w samochodzie, żeby jak najszybciej dojechać. Opóźnił mi się lot o dwie godziny. Spotkałem jeszcze Darcy"ego Warda i Chrisa Harrisa po drodze. Na szczęście zdążyliśmy.
Komentarze opinie