Pierwsze zawody Grand Prix za nami!

Najlepsi żużlowcy świata rozpoczęli zmagania w prestiżowym cyklu Grand Prix. Pierwsze zawody pod nazwą GP Europy odbyły się w Lesznie. Aktualny Mistrz Świata, Jason Crump pozostawił w polu swoich rywali. Słabo niestety zaprezentowali się reprezentanci żółto-niebieskich, czyli Nicki Pedersen i Tomasz Gollob.

W drugim biegu oglądaliśmy Duńczyka. Bardzo dobre wyjście ze startu pozwoliło przywieźć mu trzy punkty, choć bardzo blisko był jadący z tzw. dziką kartą Janusz Kołodziej, który tylko przez chwilę prowadził w tej gonitwie, a tuż przed metą został wyprzedzony przez byłego jeźdźca klubu znad Warty, Runę Holtę. Wszystkiemu winny był defekt motocykla. Podobny los spotkał Andreasa Jonssona, który nawet nie dotarł na linię mety.

W trzecim wyścigu dobrze ruszył spod taśmy Tomasz Gollob. Na drugim okrążeniu wyprzedził go jednak znakomicie jadący pod bandą Emil Sajfutdinow. Rosjanin niezwykle mocno się napędził na zewnętrznej. Za nimi przyjechali Fredrik Lindgren oraz debiutant, który najwidoczniej poddał się presji, a mowa o młodym Tai Woffindenie.

Do niecodziennej sytuacji doszło w piątej gonitwie. Nicki Pedersen został minięty przez Chrisa Harrisa, który był mocno krytykowany za zeszły sezon i wiele osób uważało, że nie zasłużył na otrzymanie stałej dzikiej karty. Bomber wykorzystał błąd Pedersena, który za bardzo wyniósł się na zewnętrzną część toru i stracił na prędkości. Za nimi na mecie zameldowali się Lindgren i Magnus Zetterstroem.

W szóstym biegu fatalnie pojechał nasz Wicemistrz Świata. Został daleko z tyłu za Jarosławem Hampelem. Z kolei ich rodak, Kołodziej wyprzedził na ostatnim zakręcie prowadzącego przez cały czas Chrisa Holdera.

Interesująco zapowiadał się wyścig 10. Tam na starcie spotkali się Jason Crump, Sajfutdinow, Hampel i Pedersen. Duńczyk dobrze zaczął, ale zaraz został wypchnięty przez Rosjanina. Australijczyk z kolei sprytnie wykorzystał całą tą sytuację i wyszedł na prowadzenie, jadąc przy krawężniku. Polak odnalazł się w tym wszystkim i ostatecznie zajął drugie miejsce.

W dwunastej odsłonie zawodów przebudził się Greg Hancock. Popularny Herby wyprzedził kapitana reprezentacji Polski po jego dobrym starcie. Na dwóch ostatnich pozycjach przyjechali Jonsson i Zetterstroem.

W biegu piętnastym mogliśmy obejrzeć wspólny występ naszych zawodników. Nie doszło na szczęście do żadnych spięć między nimi. Pojechali jednak bardzo słabo. Najlepiej na starcie zachował się Kenneth Bjerre, który stanie jutro naprzeciw Stali Gorzów w barwach Betardu WTS Wrocław wspólnie z Crumpem. Ostatecznie jednak to Hans Andersen przyjechał pierwszy na metę, a za nim Bjerre, Gollob i Pedersen.

W siedemnastej odsłonie Tomasz Gollob wyprzedził na wyjściu z pierwszego łuku Crumpa. Była to walka tylko o trzecią pozycję. Nie udało się dogonić byłego partnera z zespołu gorzowskiego, Holty. Znakomicie natomiast zachował się Chris Harris wygrywając w tym biegu. Tak swój udział w leszczyńskim Grand Prix zakończył kapitan Caelum Stali Gorzów.

Przed ostatnim swoim startem Pedersen miał zaledwie 5 punktów, ale w biegu dwudziestym udało mu się wygrać z Holderem, Hancockiem i Woffindenem, czym zapewnił sobie start w półfinale. Na pierwszym łuku Duńczyk musiał bronić się przed atakami Amerykanina, który potem jednak został za Australijczykiem.

W przedostatnim wyścigu wieczoru trudna sytuacja gorzowskiego Duńczyka. Para Sajfutdinow – Crump pozostawiła z tyłu dwóch zawodników z Półwyspu Jutlandzkiego, a z tej bratobójczej walki lepiej wyszedł Pedersen, który do finału nie awansował, tak samo, jak Bjerre.

Drugi półfinał był nieprzyjemny dla kibiców Polski, gdyż naprzeciwko siebie stanęło 3 naszych reprezentantów. Złudzeń nie pozostawili Hampel z Kołodziejem, którzy daleko odjechali Holcie i Harrisowi.

W finale Kołodziej po wyjściu z pierwszego wirażu stracił kontrolę nad motocyklem po tym, jak podniosło mu przednie koło. Co prawda opanował sytuację, ale wjechał w Emila Sajfutdinowa i został wykluczony. W powtórce najlepszy okazał się Jason Crump. Za nim do mety dojechał Jarek Hampel, a Rosjanin był trzeci.

Warto zwrócić jeszcze uwagę na bieg szesnasty. Nie jechali tam gorzowscy jeźdźcy, ale zawodnicy i tak dostarczyli fanom wielu emocji. Jak rakieta wystartował Crump, ale później minął go Fredrik Lindgren, następnie dokonał tego także Polak Janusz Kołodziej. W walce nie liczył się jedynie Hancock, a pozostali tasowali się przez cały czas wyścigu.

Bardzo dobrze pojechał dziś popularny Rudy i nie najgorzej również Bjerre, którzy reprezentują barwy Betardu WTS Wrocław. Nie jest to najlepszy prognostyk dla naszego zespołu, który jutro zmierzy się na Śląsku z tą ekipą. Miejmy nadzieję, że słabe występy Golloba i Pedersena to jedynie wynik braku dopasowania maszyn i tego, jak przygotowany był tor w Lesznie. Oby też nie był tak przygotowany owal przy ul. Olimpijskiej. Crump zdobył łącznie 19 punktów, zaś Bjerre 10.

Inauguracja Indywidualnych Mistrzostw Świata była niezwykle ciekawa. Dość wyrównana stawka, dobre występy Polaków z wyjątkiem Tomasza Golloba, a także kolejne popisy tzw. świeżej krwi, czyli takich żużlowców jak Chris Holder i Emil Sajfutdinow. Nas, kibiców w Gorzowie smucić może wysęp żółto-niebieskich, ale liczymy, że jeszcze rozwiną skrzydła. Następne zawody już 8 maja w szwedzkim Goeteborgu.

Poniżej przedstawiamy wyniki Grand Prix Europy:
1. Jason Crump (Australia) - 19 (3,3,3,1,0,3,6) + 1 miejsce w finale
2. Jarosław Hampel (Polska) - 18 (3,1,2,2,3,3,4) + 2 miejsce w finale
3. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 14 (3,1,1,3,2,2,2) +3 miejsce w finale
4. Janusz Kołodziej (Polska) - 12 (1,3,3,2,1,2,w) + 4 miejsce w finale
5. Kenneth Bjerre (Dania) - 10 (1,2,2,2,3,0)
6. Rune Holta (Polska) - 10 (2,3,1,1,2,1)
7. Nicki Pedersen (Dania) - 9 (3,2,0,0,3,1)
8. Chris Harris (Wielka Brytania) - 8 (2,3,0,0,3,0)
9. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 8 (1,1,3,3,0)
10. Hans Andersen (Szwecja) - 8 (0,2,2,3,1)
11. Chris Holder (Australia) - 8 (2,2,0,2,2)
12. Tomasz Gollob (Polska) - 6 (2,0,2,1,1)
13. Andreas Jonsson (Szwecja) - 5 (d,1,1,1,2)
14. Greg Hancock (USA) - 4 (0,0,3,0,1)
15. Magnus Zetterstroem (Szwecja) - 4 (1,0,0,3,0)
16. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 1 (0,0,1,0,0)

Bieg po biegu:
1. Hampel, Harris, Bjerre, Hancock
2. Pedersen, Holta, Kołodziej, Jonsson (d4)
3. Sajfutdinow, Gollob, Lindgren, Woffinden
4. Crump, Holder, Zetterstroem, Andersen
5. Harris, Pedersen, Lindgren, Zetterstroem
6. Kołodziej, Holder, Hampel, Gollob
7. Crump, Bjerre, Jonsson, Woffinden
8. Holta, Andersen, Sajfutdinow, Hancock
9. Kołodziej, Andersen, Woffinden, Harris
10. Crump, Hampel, Sajfutdinow, Pedersen
11. Lindgren, Bjerre, Holta, Holder
12. Hancock, Gollob, Jonsson, Zetterstroem
13. Sajfutdinow, Holder, Jonsson, Harris
14. Zetterstroem, Hampel, Holta, Woffinden
15. Andersen, Bjerre, Gollob, Pedersen
16. Lindgren, Kołodziej, Crump, Hancock
17. Harris, Holta, Gollob, Crump
18. Hampel, Jonsson, Andersen, Lindgren
19. Bjerre, Sajfutdinow, Kołodziej, Zetterstroem
20. Pedersen, Holder, Hancock, Woffinden

Półfinały
21. Hampel, Kołodziej, Holta, Harris
22. Crump, Sajfutdinow, Pedersen, Bjerre

Finał
23. Crump, Hampel, Sajfutdinow, Kołodziej (w/su)

Wyniki dzięki sportowefakty.pl

Autor: Marcin Malinowski