Odrobią zaległości. W niedzielę szlagier Stali z Unibaksem
egorzow.pl - Marcin
11/07/2014 18:54
W najbliższy weekend żużlowcy Stali Gorzów odrobią zaległości z końcówki czerwca, gdy na przeszkodzie stanęła pogoda. "Żółto-niebiescy" w niedzielę po raz drugi spróbują rozegrać szlagierowe spotkanie z Unibaksem Toruń.
Lipiec miał być miesiącem wolnym od ligowego żużla. Aura postanowiła jednak inaczej i niektóre mecze odbędą się podczas pierwszego z wakacyjnych miesięcy. Terminem rezerwowym dla 10. kolejki ENEA Ekstraligi jest właśnie 13 lipca i to tego dnia spotkają się ekipy z Gorzowa i Torunia. Dla wielu sporna była kwestia finału piłkarskiego mundialu i jedynym kompromisem, jaki wypracowano jest godzina rozpoczęcia spotkania, którą ustalono na 17:30.
Przed sezonem drużyna z MotoAreny została ochrzczona mianem dream teamu. Zakontraktowani żużlowcy rzeczywiście mogli zasługiwać na taki tytuł. Jednak wraz z początkiem sezonu zaczęły się pierwsze problemy. "Anioły" były prześladowane przez kontuzje. Ponad połowa zespołu złożona była z rekonwalescentów, którzy niedługo po rozpoczęciu sezonu ponownie doznali urazów. Do tego formą nie błyszczy Tomasz Gollob. Mistrz świata z 2010 roku wlał jednak nadzieję w serca toruńskich kibiców bardzo dobrym występem w pierwszym tegorocznym turnieju Speedway European Championships, które to są rozgrywkami o tytuł indywidualnego mistrza Europy. "Chudy" nieźle zaczął rok 2014, ale później, aż do czasu jazdy w IME, forma ta była bardzo słaba i to nie tylko na wyjazdach, ale również w Toruniu. Bolączką trenera Stanisława Chomskiego będzie też brak Chrisa Holdera. Australijczyk po ostatnich badaniach z powodu urazu szyi, nie został dopuszczony do jazdy przez lekarzy. Zabraknie go zarówno w sobotnim Grand Prix Wielkiej Brytanii, jak i niedzielnym starciu w Gorzowie. Torunianie będą więc liczyć na fantazję Darcy Warda i Golloba, który przecież tor na Stadionie im. Edwarda Jancarza zna znakomicie. Do tego jadący coraz lepiej Emil Sajfutdinow, który potrafi pociągnąć młodszego rodaka do podwójnych zwycięstw. Mowa o Wiktorze Kułakowie, który pojedzie w miejsce Holdera. Trudno ocenić, na co stać Adriana Miedzińskiego, którego przytłacza nadmierna presja, doprowadzająca do niebezpiecznych sytuacji z udziałem reprezentanta Polski. Skład uzupełnią bardzo mocni juniorzy, którzy postawią twarde warunki gorzowskim wychowankom. - Nasi młodzieżowcy pokażą swoją wyższość na własnym terenie – stwierdził na piątkowej konferencji Piotr Paluch
Unibax już jakiś czas temu wygrzebał się z minusowych punktów i teraz wciąż realnie może myśleć o fazie play-off. "Anioły" tracą zaledwie punkt do czwartej Fogo Unii Leszno. Nie jest im jednak łatwo, bo choć ostatnio pokonali KantorOnline Viperprint Włókniarz Częstochowa 54:36 to w Lesznie dość niespodziewanie przegrali 41:48.
Stal Gorzów łatwo punktów nie odda. Co prawda, trudno myśleć o bonusie, gdyż na MotoArenie padł wynik 55:35 dla gospodarzy. W obecnych rozgrywkach stadion przy Śląskiej pozostaje niezdobyty i ekipa Piotra Palucha ten stan rzeczy zapewne będzie chciała podtrzymać. - Myślę, że do tego meczu będziemy przygotowani optymalnie. Warunki pogodowe powinny pozwolić nam zrobić tor taki, jaki chcemy, na jakim zawodnicy czują się najlepiej - zapowiadał szkoleniowiec gorzowian. Drużyna jedzie równo, choć w przypadku polskiej ligi wciąż niepewny jest Matej Zagar, który obiecuje poprawę. Za granicą radzi sobie świetnie i być może po ostatnich treningach uda mu się to przełożyć na owal na "Jancarzu". Do składu wrócił też Tomasz Gapiński i to on jest największą niewiadomą. - Nie oczekuję wielkiego cudu. Po prostu ma robić punkty - skomentował Paluch. Wspominając jednak niedawne występy Linusa Sundstroema warto dać szansę Polakowi, który być może ułożył już wszelkie sprawy związane ze sprzętem i nie tylko. Gorzowian cieszy też zapewne wysoka dyspozycja juniorów, co powinno zapewnić niesamowite emocje w biegach z ich udziałem. "Żółto-niebiescy" są niepokonani od trzech spotkań. Po przegranej w lubuskich derbach zdobyli komplet w dwumeczu z Włókniarzem i odrobili straty z Zielonej Góry, lecz żadna z drużyn nie zgarnęła bonusa.
Jak to jednak w żużlu bywa, wszystko zależeć będzie od pogody. Wydaje się, że tym razem nie powinno być jednak problemów. - Mecz jest niezagrożony, więc serdecznie zapraszam kibiców - zapewnił trener Stali Gorzów.
Początek meczu w niedzielę, 13 lipca, o godzinie 17:30 na Stadionie im. Edwarda Jancarza przy ul. Śląskiej.
Bilety --->
Awizowane składy:
Unibax Toruń: 1. Emil Sajfutdinow
2. Wiktor Kułakow
3. Darcy Ward
4. Adrian Miedziński
5. Tomasz Gollob
6. Paweł Przedpełski
Stal Gorzów: 9. Krzysztof Kasprzak
10. Tomasz Gapiński
11. Matej Zagar
12. Piotr Świderski
13. Niels Kristian Iversen
14. Adrian Cyfer
Sędzia: Wojciech Grodzki
Komisarz toru: Grzegorz Janiczak
Komentarze opinie