Reklama
Nicki Pedersen o meczu z Tarnowem i o Grand Prix Wielkiej Brytanii
27/06/2011 22:59
Po bardzo udanych występie w Grand Prix Wielkiej Brytanii Nicki Pedersen przyjechał do Gorzowa i w wygranym meczu przeciwko Unii Tarnów zdobył 11 punktów. Po spotkaniu zapytaliśmy Duńczyka o rywalizację w Cardiff i niedzielny pojedynek z "Jaskółkami".
Popularny "Power" przez cały mecz jechał bardzo dobrze. Niestety coś nie poszło w 15. wyścigu i reprezentant kraju Hamleta wylądował na ostatnim miejscu.
Pojechałem dość ostro w pierwszym łuku. Tomasz założył się na Lindgrena, a ja absolutnie nie miałem dla siebie miejsca. Myślałem, że spróbuję jeszcze raz znaleźć odpowiedni moment, ale nie wiem, co się stało. Nie miałem tej prędkości, której potrzebowałem, więc musiałem zamknąć gaz. - wyjaśnił.
Pedersen powiedział także parę słów o zespole tarnowskiej Unii.
Całkiem dobrze sobie radzili. Byli lepsi niż się spodziewaliśmy. Chcieliśmy to po prostu wygrać. Tego właśnie potrzebowaliśmy i to było najważniejsze. - powiedział.
Nicki był niezwykle zadowolony ze swojego występu na Millenium Stadium w Cardiff. Tej radości nie krył również po spotkaniu z podopiecznymi Mariana Wardzały.
Jestem szczęśliwy. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Jestem tylko cztery punkty za czołową trójką, więc walczę dalej. - zakończył trzykrotny Mistrz Świata.
Autor: Marcin Malinowski
Popularny "Power" przez cały mecz jechał bardzo dobrze. Niestety coś nie poszło w 15. wyścigu i reprezentant kraju Hamleta wylądował na ostatnim miejscu.
Pojechałem dość ostro w pierwszym łuku. Tomasz założył się na Lindgrena, a ja absolutnie nie miałem dla siebie miejsca. Myślałem, że spróbuję jeszcze raz znaleźć odpowiedni moment, ale nie wiem, co się stało. Nie miałem tej prędkości, której potrzebowałem, więc musiałem zamknąć gaz. - wyjaśnił.
Pedersen powiedział także parę słów o zespole tarnowskiej Unii.
Całkiem dobrze sobie radzili. Byli lepsi niż się spodziewaliśmy. Chcieliśmy to po prostu wygrać. Tego właśnie potrzebowaliśmy i to było najważniejsze. - powiedział.
Nicki był niezwykle zadowolony ze swojego występu na Millenium Stadium w Cardiff. Tej radości nie krył również po spotkaniu z podopiecznymi Mariana Wardzały.
Jestem szczęśliwy. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Jestem tylko cztery punkty za czołową trójką, więc walczę dalej. - zakończył trzykrotny Mistrz Świata.
Autor: Marcin Malinowski
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo eGorzow.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 25
- Praca 177
- Nieruchomości 88
- Usługi 68
- Edukacja 17
- Antyki / kolekcje 11
- Anonse 9
- Motoryzacja 7
Reklama
Reklama
Komentarze opinie