Mistrzowie Polski na fali - GKM rozbity [foto]

MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów odniosła zdecydowane zwycięstwo 63:27, nie pozostawiając gościom żadnych złudzeń. Z drużyny MRGARDEN GKM-u Grudziądz dość skuteczną walkę nawiązywał tylko jeden zawodnik, ale nie wygrał indywidualnie żadnego biegu.

Początek spotkania układał się remisowo. Wszystko było jasne po pierwszym łuku w pierwszym wyścigu, ale już w drugim zrobiło się ciekawie. Na samym początku pachniało upadkiem Huberta Łęgowika, który nie znalazł dla siebie miejsca. Spadł na ostatnią pozycję, a okrążenie później zjechał z toru. Na czoło najpierw wysunął się Marcin Nowak, ale gorzowski F-16 ścigał go i na drugim okrążeniu objął prowadzenie. Do końca próbował też Adrian Cyfer, ale bezskutecznie. Bartosz Zmarzlik szósty bieg z rzędu był niepokonany na swoim torze. W kolejnych dwóch startach Stal tylko powiększyła przewagę, odrabiając stratę - podobnie jak w poprzednim meczu - po czterech wyścigach. Robertowi Kempińskiemu zupełnie nie wyszła rezerwa taktyczna.

Druga seria nie zaczęła się lepiej dla gości. Para Matej Zagar-Piotr Świderski znów była nieuchwytna. Tym samym "Świder" już wtedy poprawił dorobek z poprzedniego spotkania. W ich ślady poszli Krzysztof Kasprzak ze Zmarzlikiem. Grudziądzanom nie pozostało chyba już nic innego jak walczyć o najmniejszy wymiar kary. Jechali po prostu bezbarwnie. "Uatrakcyjnić" zawody próbował sędzia, który nie był zadowolony ze startu Nielsa Kristian Iversena. Sprawa lotnego startu w tym wypadku była jednak dość dyskusyjna. Duńczyk w powtórce ruszył nieco gorzej, ale na trasie minął Krzysztofa Buczkowskiego. Ta sztuka nie udała się jednak Linusowi Sundstroemowi, a wcześniej szykowało się na 5:1.W tym momencie gospodarze i tak już prowadzili 20 punktami.





Przyjezdni nie zamierzali jednak się położyć i za Juricę Pavlica pojechał Krzysztof Buczkowski. To jedyny zawodnik GKM-u, który nawiązywał walkę z gorzowianami. W 8. wyścigu jego ataki świetnie odpierał Cyfer. Junior miejscowych obronił biegowy remis, gdyż pozycję stracił "KK". Na 3:3 ułożyła się także 9. gonitwa. Wpadkę zaliczył Sundstroem. Przed długą przerwą zapowiadało się na 5:1, ale niepokonana dotąd para została rozdzielona przez "Buczka".

Po jedenastu biegach wszystko było już jasne. Gorzowscy żużlowcy pokazali plecy przeciwnikom, wygrali 5:1 i zapewnili Stali Gorzów zwycięstwo w meczu. Kolejny wyścig wyjaśnił także sprawę bonusa, choć nikt raczej nie wątpił w to, że mistrzowie Polski go stracą przy takiej dyspozycji. Nie oznaczało to jednak końca emocji. Ciekawie było w 13. biegu, bo na prowadzeniu znaleźli się... grudziądzanie. Na trasie jednak znakomicie walczył Iversen, który przebił się na czoło stawki. Po chwili stracił jednak pozycję i potem nie dał już rady jej odzyskać. Nieoczekiwanym zwycięzcą okazał się Rafał Okoniewski, dając gościom pierwsze biegowe zwycięstwo, a drugie indywidualne. To był zdecydowanie najciekawszy wyścig.

Po raz kolejny więc biegi nominowane były formalnością. Trener Stanisław Chomski postanowił dać szansę juniorom. Ci go nie zawiedli i... wygrali 5:1, ogrywając Okoniewskiego i Tomasza Golloba. To samo zrobili Zagar z Iversenem, dzięki czemu Słoweniec uzyskał komplet.

- Nie będziemy się tłumaczyć. Po prostu jesteśmy słabi - krótko skwitował Robert Kempiński. W zupełnie innym nastroju był z kolei szkoleniowiec z Gorzowa. - Z meczu na mecz jedziemy coraz lepiej. Cieszę się z tego powodu, gdyż jak ktoś by zobaczył ten tor rano albo w południe, to by się zastanawiał, czy zawody w ogóle się odbędą. Cały zespół oceniam pozytywnie, ale teraz czekają nas mecze wyjazdowe i zobaczymy, jaką tam osiągniemy skuteczność - skomentował z kolei Stanisław Chomski.

Teraz w PGE Ekstralidze następuje przerwa, jednakże 19 lipca odbędzie się zaległy mecz na MotoArenie z KS Toruń. tydzień później Stal pojedzie do Leszna. To będą prawdziwe testy dla mistrzów Polski.

MRGARDEN GKM Grudziądz - 27:
1. Artiom Łaguta 7+1 (3,1,1*,1,1,-)
2. Jurica Pavlic 0 (0,0,-,-)
3. Tomasz Gollob 4 (1,1,2,0,0)
4. Rafał Okoniewski 5+1 (0,0,1*,3,1,0)
5. Krzysztof Buczkowski 9 (1,2,2,2,1,1)
6. Marcin Nowak 2 (2,d,0,d)
7. Hubert Łęgowik 0 (d,-,0)

MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów - 63:
9. Niels Kristian Iversen 12+1 (2,3,3,2,2*)
10. Linus Sundstroem 4+2 (1*,1,0,2*,-)
11. Matej Zagar 15 (3,3,3,3,3)
12. Piotr Świderski 5+2 (2*,2*,1,0,-)
13. Krzysztof Kasprzak 8+1 (3,2*,0,3)
14. Bartosz Zmarzlik 11+1 (3,3,2*,3)
15. Adrian Cyfer 8+2 (1,2*,3,2*)

Bieg po biegu:
1. (60,53s) Łaguta, Iversen, Sundstroem, Pavlic 3:3
2. (61,66s) Zmarzlik, Nowak, Cyfer, Łęgowik (d/4) 4:2 (7:5)
3. (61,62s) Zagar, Świderski, Gollob, Okoniewski 5:1 (12:6)
4. (62,00s) Kasprzak, Cyfer, Buczkowski, Nowak (d/s) 5:1 (17:7)
5. (61,52s) Zagar, Świderski, Łaguta, Pavlic 5:1 (22:8)
6. (61,51s) Zmarzlik, Kasprzak, Gollob, Okoniewski 5:1 (27:9)
7. (61,73s) Iversen, Buczkowski, Sundstroem, Nowak 4:2 (31:11)
8. (62,13s) Cyfer, Buczkowski, Łaguta, Kasprzak 3:3 (34:14)
9. (62,08s) Iversen, Gollob, Okoniewski, Sundstroem 3:3 (37:17)
10. (62,53s) Zagar, Buczkowski, Świderski, Łęgowik 4:2 (41:19)
11. (62,45s) Kasprzak, Sundstroem, Łaguta, Gollob 5:1 (46:20)
12. (62,28s) Zagar, Zmarzlik, Łaguta, Nowak (d/4) 5:1 (51:21)
13. (63,03s) Okoniewski, Iversen, Buczkowski, Świderski 2:4 (53:25)
14. (62,52s) Zmarzlik, Cyfer, Okoniewski, Gollob 5:1 (58:26)
15. (63,11s) Zagar, Iversen, Buczkowski, Okoniewski 5:1 (63:27)

Sędzia: Jerzy Najwer
Komisarz toru: Robert Sawina
Widzów: 11 000 (w tym około 20 kibiców gości)
NCD: 60,53s uzyskał w 1. biegu Artiom Łaguta
Startowano według II zestawu startowego

Pozostałe wyniki:
Betard Sparta Wrocław 56 : 34 PGE Stal Rzeszów
KS Toruń 46 : 43 SPAR Falubaz Zielona Góra

Tabela PGE Speedway Ekstraliga - na dzień 28 czerwca 2015
1) Fogo Unia Leszno 9 - 16
2) Betard Sparta Wrocław 9 - 15
3) KS Toruń 9 - 11
4) SPAR Falubaz 7 - 9
5) Stal Gorzów 9 - 8
6) Unia Tarnów 8- 6
7) GKM Grudziądz 9 - 6
8) PGE Stal Rzeszów 8 - 4

Autor: Marcin Malinowski