Reklama

Mikołaj Duchiński zwycięzcą turnieju XII Unijne Talenty Europy

egorzow.pl - Marcin

01/05/2017 14:13

W poniedziałek, 1 maja, w Wawrowie odbył się coroczny turniej Unijne Talenty Europy. W jego dwunastej edycji najlepszy okazał się zawodnik SSSM Stal Toruń.

Frekwencja była nieco lepsza niż dzień wcześniej w Stanowicach. Pojawił się także uczestnik zza granicy, Niemiec Paul Percy Martens. Zawody rozgrywane były na dystansie trzech okrążeń w każdym wyścigu.

Niestety, już w pierwszym biegu doszło do upadku. Maksymilian Kostera zahaczył o bandę i zapoznał się z nawierzchnią toru. Nic mu się jednak nie stało. Z powtórki najbardziej skorzystał Emil Maroszek, który pierwotnie miał problemy na starcie. Nie udało mu się jednak pokonać Krystiana Grędy. Do kolizji doszło zaś w 4. gonitwie, gdy walczyli ze sobą Jakub Korkus i Mikołaj Krok. Po chwili obaj jednak wstali i o własnych siłach udali się do parku maszyn. Na pierwszej pozycji jechał wówczas Maksymilian Pawełczak, lecz w powtórce nie udało się już tego powtórzyć. To tylko dowodziło, że młodym żużlowcom nie brakowało ambicji. W przerwach w biegach pokazowych prezentowali się bracia Wojtek i Jacek Fajferowie oraz Kacper Teska.

W 5. biegu doszło do trzech powtórek. Najpierw Mikołaj Duchiński zahaczył daszkiem o taśmę, ale pozwolono mu jechać po raz drugi, co wykorzystał, bo prowadził. Denis Andrzejczak przewrócił jednak Bartosza Lewandowskiego. Zwycięzca XXII turnieju o Grand Prix Stanowic szybko się jednak pozbierał i jechał dalej. Potem jednak w pierwszym łuku upadł po walce na łokcie upadł Maroszek. Za każdym razem start wygrywał Duchiński i ostatecznie to on wygrał ten wyścig. W 8. odsłonie turnieju przełamał się Andrzejczak. Po nienajlepszym występie w niedzielę i dwóch nieudanych startach w poniedziałek ukończył wyścig. Co więcej, wygrał go i powtórzył to również w ostatnim swoim starcie.

Tego dnia nie do złapania był jednak Duchiński, który pewnie wygrał całe zawody, zdobywając komplet punktów. - Dobrze się czułem na torze w Wawrowie, lubię ten tor. Jeździ się tu bardzo dobrze i szybko. Nie miałem żadnych problemów z motocyklem - mówił triumfator po zejściu z podium. O pechu może mówić reprezentant gospodarzy. Lewandowskiego nieco wytrącił z równowagi upadek z 5. biegu, w którym przegrał potem start. Jedno "oczko" zdobyte na początku i trzy wygrane w kolejnych startach dały mu 10 punktów i w biegu dodatkowym musiał się zmierzyć z bardziej doświadczonym Maroszkiem, który kwestię drugiego miejsca rozstrzygnął na swoją korzyść.

Po dekoracji wszyscy zawodnicy okazali swoje wsparcie dla Tomasza Golloba, który uległ ciężkiemu wypadkowi na motocrossie. Najmłodsi zaprezentowali się na podium z biało-czerwoną flagą z napisem "Tomasz Gollob trzymamy kciuki".

Wyniki:

1. Mikołaj Duchiński (SSSM Stal Toruń) 12 (3,3,3,3)

2. Emil Maroszek (BTŻ Bydgoszcz) 10+3 (2,3,2,3)

3. Bartosz Lewandowski (JUST FUN GUKS Speedway Wawrów) 10+2 (1,3,3,3)

4. Krystian Gręda (JUST FUN GUKS Speedway Wawrów) 9 (3,2,2,2)

5. Nikodem Czmut (SSSM Stal Toruń) 8 (3,2,2,1)

6. Maksymilian Pawełczak (BTŻ Bydgoszcz) 7 (2,2,1,2)

7. Denis Andrzejczak (JUST FUN GUKS Speedway Wawrów) 6 (w,u,3,3)

8. Mikołaj Krok (JUST FUN GUKS Speedway Wawrów) 6 (2,1,1,2)

9. Dominik Woźniak (JUST FUN GUKS Speedway Wawrów) 4 (1,1,2,0)

10. Paul Percy Martens (Niemcy) 3 (1,1,0,1)

11. Jakub Korkus (UKS Lwiątka Częstochowa) 2 (1,w,1,0)