W najbliższą środę prezydent Gorzowa i przedstawiciele BSI podpiszą umowę o organizacji cyklu Grand Prix na żużlu - zdradził to dziś na naszej antenie radny Marek Kosecki. Turnieje mają być rozgrywane w naszym mieście przez pięć kolejnych lat.
W 65-letniej historii po raz pierwszy będziemy mieli imprezę o randze mistrzostw świata, w żadnej innej dyscyplinie takiej imprezy nie było- cieszy się radny Kosecki. Podpisanie stosownej umowy nastąpi w przerwie sesji Rady Miasta, w bibliotece.
Ile organizacja całego, pięcioletniego cyklu GP będzie kosztowało miasto? Im więcej zarobi na zawodach klub, tym mniej dopłaci miasto- tłumaczy wiceprezydent Urszula Stolarska. Dodaje, że w ciągu 5 lat kwota ta nie przekroczy 13 milionów złotych, a może być niższa.
Radosnych nastrojów nie podziela jednak radny PiS Augustyn Wiernicki. Jak mówi ,nie jest ""zawirusowany sportowo"", dlatego pyta czy możemy sobie pozwolić na tak ogromne wydatki i czy można opierać rozwój miasta o sport. Niedługo pojawi się pomysł, by w Gorzowie organizować olimpiadę- ironizuje radny. Zdaniem Wiernickiego, Gorzów jest miastem biednym , tymczasem buduje się w nim stadiony, a nie myśli o ludziach i o rozwoju gospodarczym . Gorzów schodzi do trzeciej ligi, Zielona Góra już prześcignęła nas i jeśli chodzi o budżet i uniwersytet, a my nie możemy się wygrzebać ze szkoły zawodowej- mówi zawiedziony Wiernicki.
Nieoficjalna informacja jest taka, że przyszłoroczny cykl GP rozpocznie się właśnie w Gorzowie- mówi radny Lewicy Jerzy Antczak.
Tej informacji nie potwierdza akurat radny Marek Kosecki. Jak mówi, szczegółowy kalendarz przyszłorocznego cyklu nie jest jeszcze ustalony.
Komentarze opinie