Konferencja przed meczem Caelum Stal Gorzów - Falubaz Zielona Góra

72. Wielkie Derby Ziemi Lubuskiej już w najbliższą niedzielę. Dla zawodników Caelum Stali Gorzów będzie to niezwykle ważny pojedynek, a kibice z niecierpliwością oczekują na informacje o stanie zdrowia swoich zawodników, którzy mieli ostatnio spore problemy. W budynku klubowym na pytania odpowiadali trener Czesław Czernicki i kapitan zespołu, Tomasz Gollob.

Po pierwsze, mając na uwadze to, jaką klasą dysponuje rywal zza miedzy, nie popadamy w hurraoptymizm. Po drugie, są to bardzo dobrzy i doświadczeni zawodnicy. Po trzecie, często jeżdżą na naszym torze. Na spokojnie omówimy z kapitanem strategię. Wszyscy zawodnicy zjeżdżają do Gorzowa. Będą dzisiaj na wieczór i od jutra zaczynamy cały cykl bezpośredniego przygotowania sportowego. Cztery punkty to wcale nie tak mało. Trzeba się nastawić na jazdę absolutnie perfekcyjną. Ten tydzień dużo nam dał, jeśli chodzi o układy zdrowotne. Wszyscy zawodnicy, którzy byli w Zielonej Górze są pod bronią i będą u nas na tym krótkim trzydniowym zgrupowaniu w Gorzowie. – mówił szkoleniowiec żółto-niebieskich.

Niewątpliwie swojego występu w Zielonej Górze do udanych nie zaliczy David Rud. Jak skomentował sytuację Szweda Czesław Czernicki?
David Ruud to osobny rozdział. Jedziemy w układzie z ZZ i chcemy, jako zespół, temu zawodnikowi jak najbardziej pomóc w ciszy, spokoju, bez nerwów. Bez nabijania wielu gwoździ w ten mocno nadmuchany balon będziemy mieli ten upragniony efekt.

W sobotę w duńskim Vojens ma odbyć się Grand Prix Challenge, w którym udział wezmą zawodnicy obu ekip: Tomasz Gapiński ze Stali oraz Fredrik Lindgren i Niels Kristian Iversen z Falubazu. W przypadku przełożenia tych zawodów na niedzielę zmianie ulegnie termin rozegrania derbów. Jeśli taka sytuacja nastąpi być może do zdrowia wróci Nicki Pedersen. Jak na taką ewentualność patrzy trener gorzowskiego teamu?
Jeżeli Nicki byłby w takiej dyspozycji, jak przed ostatnim meczem przed kontuzją i w meczu z Bydgoszczą to mógłby pojechać. Mam z nim codziennie kontakt. Dużo się zmieniło od sobotniego wieczoru od Grand Prix w Malilli i jest taka ewentualność.

Znajdą się kibice, którym nie spodoba się obecność Simona Gustaffsona w awizowanym składzie. Nie pokazał się on z najlepszej strony przy Wrocławskiej 69. Dlaczego to właśnie on wtedy wystąpił i jaka jest szansa na występ wychowanka Łukasza Cyrana w rewanżu?
Mam tą świadomość i odpowiedzialność, że chcę postawić na tych zawodników, którzy podejmą wyzwanie i wytrzymają ekstremalne napięcie związane z tym meczem. Po tej tragedii, jaka spotkała naszą drużynę, czyli ciężka kontuzja Pawła Zmarzlika, Łukasz był brany pod uwagę również przed meczem w Zielonej Górze. Łukasz powiedział mi wprost, że nie podoła temu wyzwaniu, dlatego w trybie awaryjnym został ściągnięty Simon Gustafsson.

Ostatnie zawody z cyklu Grand Prix były dość nieprzyjemne dla naszego kapitana. W kilku miejscach na rękach Tomasz Gollob dotkliwie zdarł sobie skórę.
Czuję się bardzo dobrze. Nie mam żadnych problemów. Na pewno nie będę się skarżyć na moje dłonie. Nie myślę o tym, lecz skupiam się na tym, aby zdobyć maksimum punktów w meczu z Falubazem. To jest dla mnie najważniejsze. – tłumaczył Chudy. Nie mam nic do udowodnienia. Przygotowuję się tak samo, jak do każdych zawodów. Zdajemy sobie jednak sprawę, że jest to mecz podwyższonego ryzyka. Nie dopuszczamy do siebie tej myśli, żeby ten mecz przegrać. Cztery punkty to mało i dużo. – mówił o derbowej presji lider klasyfikacji GP.

W odróżnieniu od sytuacji w Malilli w Zielonej Górze byłem niewinny. Uciekłem tam spod wypadku i znalazłem się między Pawlickim i Piotrkiem (Protasiewcziem – dop. autora). Sędzia podjął taką decyzję. Ja nie komentuję tego, a tym bardziej wypowiedzi Piotrka, który niewątpliwie był zdenerwowany, ale jeśli na spokojnie to prześledzi to wyciągnie inne wnioski i być może te słowa wycofa. – komentował sytuację swojego wykluczenia w czasie meczu w Winnym Grodzie Tomasz Gollob.

Swój koniec znalazła też afera związana z godzinami rozpoczęcia wszystkich spotkań tej rundy play-off. Nic się nie zmieniło, gdyż nie było zgody ze strony klubów z Torunia i Wrocławia, dlatego też Derby Ziemi Lubuskiej rozpoczną się o godzinie 18. Nie pomogło więc pismo wysłane do Komisarza Ligi oraz Telewizji Polskiej. Klub kierował się także dobrem fanów, by mogli obejrzeć transmisję z tych zawodów.

Informacje organizacyjne:
W dniu imprezy nie będzie możliwości zakupu biletów, ponieważ sprzedaż zakończyła się w poniedziałek 16 sierpnia. Każdy kibic zgodnie z regulaminem imprezy jest zobowiązany do wypełnienia danych osobowych na bilecie i kuponie kontrolnym oraz okazania dowodu tożsamości ze zdjęciem i numerem PESEL. Kibice posiadający karnety muszą potwierdzić zgodność danych z karnetu z dokumentem tożsamości.

Istnieje możliwość scedowania praw do użytkowania karnetu na inne osoby. W tym celu należy wypełnić odpowiedni formularz, dostępny w sklepiku klubowym w Askanie (od środy) lub kasie stadionowej (w dniu meczu) oraz wylegitymować się zaznaczonym na druku dokumentem tożsamości.

Prosimy o wcześniejsze przybycie na stadion ze względu na zaostrzone i czasochłonne procedury bezpieczeństwa (weryfikacja tożsamości). Dobra współpraca ze służbami organizacyjnymi ułatwi płynne wejście na stadion. Przypominamy o ograniczonej przepustowości bramek wejściowych.

W dniu meczu kasa Informacja będzie czynna od godziny 12. Będzie można w niej wymienić zaproszenia na bilety oraz odebrać bilety wygrane w konkursach.

Zakup programów od piątku w klubowym sklepiku w Askanie raz w dniu meczu w kasie Informacja i w klubowym namiocie na terenie stadionu.
Całkowity zysk ze sprzedaży programów będzie przeznaczony na powodzian z Bogatyni. 100 pierwszych osób, które zdecyduje się kupić klubowe czapki przed meczem otrzyma program żużlowy gratis.

Na dwie godziny przed meczem nie będzie możliwości wjazdu na ulicę Śląską i Fabryczną. Dla kibiców tradycyjnie już będzie udostępniony parking przy Gorzowskim Rynku Hurtowym przy ul. Przemysłowej. Stamtąd będą mogli dojechać bezpłatnie na stadion autobusami MZK.

Przypominamy o zakazie wnoszenia na stadion jakichkolwiek napojów.

Autor: Marcin Malinowski