Kogo zaskoczy tor? Stal jedzie o finał z Falubazem
egorzow.pl - Marcin
19/09/2014 17:25
O tym mówi się od długiego czasu! Już w najbliższą niedzielę Stal Gorzów podejmie SPAR Falubaz Zielona Góra w czwartym w tym roku derbowym pojedynku. Stawką będzie finał ENEA Ekstraligi i prym na Ziemi Lubuskiej. Emocje ponownie sięgną zenitu.
Już na kilka dni przed tym starciem dzieje się dość sporo. Trenerzy obu drużyn wzajemnie polemizują ze sobą na temat gorzowskiego toru. Zielonogórzanie nie chcą po raz kolejny zastać trudnej i dziurawej nawierzchni, która sprawia, że płynna jazda wręcz graniczy z cudem. Piotr Paluch na takie zarzuty odpowiada spokojnie, choć z lekkim przekąsem. - Tor z pewnością nie będzie łatwy. Mogę zapewnić kolegów z Zielonej Góry, że na "stół" nie ma co liczyć. Niech nie płaczą cały czas w internecie, że w Gorzowie źle się jedzie i robią się dziury. Każdy tor przygotowany jest na tyle dobrze, na ile pozwala pogoda - powiedział szkoleniowiec "żółto-niebieskich".
W pierwszym półfinałowym starciu padł wynik 49:41. Gorzowianom do szczęścia potrzebne jest więc 49 punktów, bo w przypadku remisu to właśnie oni awansują do wielkiego finału, a to dzięki wyższemu miejscu po rundzie zasadniczej. Remis w tym dwumeczu jest bardzo możliwy, bo obie ekipy upodobały sobie ostatnio taki rezultat. W poprzednim sezonie gospodarze derbowych meczów wygrywali 50:40. Podobnie było i w tym roku, choć bonus ostatecznie trafił na konto Stali, a to z powodu weryfikacji wyniku po dopingowej wpadce Patryka Dudka.
Skoro już o utalentowanym wychowanku mowa, to będzie on jednym z wielkich nieobecnych. Po stronie gorzowskiej zabraknie z kolei Nielsa Kristiana Iversena, za którego - podobnie jak w Zielonej Górze - stosowane będzie Zastępstwo Zawodnika. Falubaz ma jednak nieco więcej problemów. Wciąż bez formy wydaje się być Jaroslaw Hampel. Loty nieco obniżył Piotr Protasiewicz. Na plus jest za to zwyżka formy Andreasa Jonssona oraz postawa juniorów w pierwszym pojedynku. Derby rządzą się jednak swoimi prawami i wszystko może się wywrócić do góry nogami.
- Na naszym torze zawodnicy jadą dużo lepiej, jak na zielonogórskim i te wyniki w naszych spotkaniach oscylują w podobnych granicach. Dobrze wiemy, że to najważniejszy mecz sezonu i każdy pokaże, że między nogami ma coś więcej jak jaja - zapewnia trener gospodarzy niedzielnego pojedynku. Rzeczywiście dużo więcej można się spodziewać po zawodnikach Stali na Stadionie im. Edwarda Jancarza. Zawieść nie powinien Krzysztof Kasprzak, który był pewnym punktem przy W69. Formacja juniorska tym razem powinna także pokazać swoją siłę. Dla Bartosza Zmarzlika wystep w Grodzie Bachusa ma być jednorazową wpadką. Z kolei Adrian Cyfer pokazuje się z naprawdę dobrej strony i u siebie może zrobić jeszcze więcej punktów. Kibice z pewnością więcej oczekują po Piotrze Świderskim, Mateju Zagarze i Linusie Sundstroemie. Ten pierwszy intensywnie trenował przed derbami. Pozostała dwójka również, ale Słoweniec i Szwed muszą też pojawić się we włoskim Lonigo podczas Grand Prix Challenge. Piotr Paluch zapewnia jednak, że nie ma się co obawiać o ich zmęczenie.
Może natomiast dojść do pewnej roszady. Do jazdy wciąż nie jest gotowy Tomasz Gapiński, a nowo pozyskany Craig Cook ma kolizje terminów z ligą angielską. Do jazdy przygotowywany jest inny nowy nabytek gorzowskiego klubu, Mathias Thoernblom. Jeśli Sundstroem nie pojedzie zbyt dobrze w Challengu, to jego rodak może go zastąpić, o ile dobrze pokaże się podczas przedmeczowych treningów.
Osiem punktów. Taka różnica dzieli obie drużyny. Kto wyjdzie zwycięsko z tej półfinałowej batalii? Kto będzie cieszył się z awansu do finału i możliwości walki o złoty medal? Tego dowiemy się w niedzielę.
Początek spotkania 21 września o godzinie 19 na Stadionie im. Edwarda Jancarza przy ul. Śląskiej.
Bilety: TUTAJ
Awizowane składy:
SPAR Falubaz Zielona Góra: 1. Jarosław Hampel
2. Aleksandr Łoktajew
3. Piotr Protasiewicz
4. Mikkel Bech Jensen
5. Andreas Jonsson
6. Kamil Adamczewski
Stal Gorzów: 9. Krzysztof Kasprzak
10. Linus Sundstroem
11. Matej Zagar
12. Niels Kristian Iversen
13. Piotr Świderski
14. Adrian Cyfer
Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Zbigniew Kuśmierski
Komentarze opinie