Wolimy zera Cyrana, niż zera Gustafssona- mówią nam kibice Stali, którzy coraz częściej podnoszą kwestię startów wychowanków gorzowskiego klubu w meczach żużlowej ekstraligi. Pytają dlaczego trener Stali już kolejny raz stawia na Gustafssona, mimo jego miernej formy. -Też odnoszę wrażenie, że Cyran prędzej poległby za Gorzów niż Gustafsson- odpowiada drugi trener Stali Piotr Paluch. Zaraz jednak dodaje, że kibice nie zawsze wiedzą o zawodnikach to, co wie trener.
Paluch mówi, że najlepszym przykładem tego, iż po dobrych startach młodzi mają miejsce w składzie, jest Paweł Zmarzlik. Drugi trener przewiduje też, że w przyszłym sezonie- gdy prawdopodobnie- zabraknie Przemka Pawlickiego, młodzi będą z pewnością wykorzystywani częściej.
Dodajmy tylko, że już wczoraj trener Czesław Czernicki zapowiedział, że Łukasz Cyran jest brany pod uwagę w niedzielnych derbach, ale chce postawić na tych zawodników, którzy wytrzymają ekstremalne napięcie i ciśnienie związane z tym meczem. Łukasz był brany pod uwagę już w poprzednim pojedynku, ale wstrząśnięty wypadkiem Pawła Zmarzlika sam stwierdził, że nie podoła.
Komentarze opinie