Reklama

Jak Stal przez 65 lat budowała swoją potęgę

Stal Gorzów
12/11/2012 17:25
Klub Sportowy Stal Gorzów obchodzi w tym roku swoje 65-lecie. Zawodnikom udało się wywalczyć na tę rocznicę srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Jak o klubie w kontekście kilkudziesięciu lat działalności wypowiadają się sternicy i zawodnicy żółto-niebieskich?

Zenon Plech, były reprezentant Stali Gorzów i reprezentacji kraju, który w roli trenera wywalczył z gorzowskim klubem srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Polski w 1997 roku przyznaje, że od kiedy pamięta Stal była w Gorzowie klubem numer jeden.

- Na niwie sportowej było wiele klubów przechodzących wzloty i upadki, a Stal od kiedy pamiętam była, jest i będzie. Od zawsze było tutaj poukładane szkolenie. Dzięki temu Stal na dobrą sprawę sama mogła wystawić reprezentację na mistrzostwa świata - mówi przyjaciel Edwarda Jancarza.

Witold Głowania był prezesem Stali Gorzów w latach 1976-1982 i 1987-1990, nadal jednak aktywnie działa przy klubie. Jak wspomina, wszędzie w świecie Gorzów znany i kojarzony był z żużla i Stali, a klub stał się symbolem miasta.

- Miło wspominam czasy swojej prezesury w klubie. Wówczas to nie był sport zawodowy. Przeważająca większość zawodników była wychowankami. Byli bardzo ciepło przyjmowani przez społeczeństwo, ludzie mieli do nich sentyment - opisuje relacje między kibicami a rodowitymi gorzowianami w składzie.

Obecny prezes honorowy Władysław Komarnicki podkreśla, że żaden inny klub w historii dziejów powojennego Gorzowa nie cieszył się taką estymą wśród mieszkańców. - Żaden inny klub nie jest tak rozpoznawalny w Gorzowie jak Stal. Dla mieszkańców to ulubiony klub. Największa frekwencja publiczności w skali kraju świadczy o tym, jak mocna jest to marka, nie tylko samego Gorzowa, ale całego regionu.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do