Reklama

FIM World Speedway League o tytuł Klubowego Mistrza Świata

Stal Gorzów
14/04/2015 09:28
Już 25 kwietnia o godzinie 18:00 w Gorzowie Wielkopolskim wielkie sportowe widowisko. O zwycięstwo w FIM World Speedway League i tytuł Klubowego Mistrza Świata w 20-biegowym turnieju powalczą drużyny z Anglii, Danii, Szwecji oraz Polski, złożone z pięciu podstawowych zawodników. Z numerem piątym w każdej z drużyn znajdzie się zawodnik z najniższą średnią z odpowiedniej ligi narodowej. Regulamin jest tak skonstruowany, że przy dobrej taktyce postawa zawodnika z numerem piątym może okazać się kluczowa dla końcowego wyniku.

Drużyny, które biorą udział w rozgrywkach FIM WSL to najlepsze drużyny w swoich narodowych ligach. Na torze w Gorzowie zobaczymy więc:
Mistrzów Danii - Holsted,
Mistrzów Szwecji - Vetlandę,
Mistrzów Polski - Stal Gorzów
oraz w zastępstwie Mistrzów Anglii, drużynę King"s Lynn Stars.


Jednym z jej reprezentantów jest nadzieja brytyjskiego żużla Robert Lambert: - Dla mnie to będzie debiut na polskich torach i mam nadzieję zdobyć ważne punkty dla swojej drużyny. Jesteśmy pewni siebie, zwłaszcza po poprzednim sezonie w lidze, gdzie byliśmy bardzo mocną drużyną. Teraz też powalczymy o jak najlepszy wynik - zapowiada zawodnik. Emocje na najwyższym poziomie gwarantują m.in.:

Jarosław Hampel (Elit Vetlanda),
Emil Sajfutdinow (Elit Vetlanda),
Nicki Pedersen (Holsted),
Kenneth Bjerre (Kings Lynn),
Krzysztof Kasprzak i Bartosz Zmarzlik (obaj Stal Gorzów).


Zasady udziału w turnieju są jasne. Każdy zawodnik może reprezentować tylko jeden klub. Decydującym kryterium jest narodowość, wobec tego oczywiste, że Bartosz Zmarzlik, mimo że ma też kontrakt z Vetlandą, pojedzie w Stali Gorzów. - World Speedway League to świetna inicjatywa, brakuje takich rozgrywek w Polsce. Jestem pod skrzydłami Vetlandy i Stali, ale wszyscy wiemy, że wystartuję jako zawodnik Stali, bo tu zdałem licencję i tu się rozwijam - deklaruje jeden z najlepszych polskich młodzieżowców. Kolejnym punktem przynależności do zespołu jest długość kontraktu w obecnym klubie, a także największa liczba startów w sezonie, w którym klub zdobył mistrzostwo ligi, ale bez play-offów. - To rozwojowy projekt, z każdym rokiem impreza nabierać będzie prestiżu, a reguły wkrótce będą jasne dla wszystkich - twierdzi organizator imprezy, Sławomir Gębka z Team Player Management.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do