Reklama

Elit Vetlanda klubowym mistrzem świata na żużlu

egorzow.pl - Marcin
25/04/2015 20:14
Nie udało się polskiej drużynie zdobyć tytułu klubowego mistrza świata. Drugi raz z rzędu w World Speedway League triumfowali Szwedzi. Tym razem była to drużyna Elit Vetlandy. MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów zajęła drugie miejsce ze stratą dwóch punktów.

Przed zawodami kibice mogli oglądać driftowozy, które po zakończeniu rywalizacji pokazały, na co je stać. Bezpośrednio po prezentacji swój występ dały zaś Cheerleaders Wrocław, które można było również podziwiać w czasie przerw na równanie toru. W sobotni wieczór na trybunach Stadionu im. Edwarda Jancarza zasiadło około 7,5 tysiąca widzów, co powalającym wynikiem nie jest, ale zadowalającym dla organizatorów.

Gospodarze świetnie rozpoczęli za sprawą Nielsa Kristiana Iversena, ale w drugim biegu totalnie zawalił Krzysztof Kasprzak, który przegrał z całą stawką. Świetną walkę stoczyli Martin Vaculik i Jarosław Hampel. Słowak wpadł w "kanapkę", bo do rywalizacji włączył się jeszcze Rory Schlein. Polak wykorzystał całe zamieszanie i objął prowadzenie, którego nie oddał do samego końca. W kolejnym starcie zawodnik Stali Gorzów znów dobrze wyszedł ze startu. Czwarte pole dawało mały handicap, ale na dystansie szybszy okazał się Piotr Protasiewicz. Po trzech gonitwach drużyny szły łeb w łeb. Bartosz Zmarzlik słabo jednak zabrał się ze startu i musiał walczyć nawet z Rasmusem Jensenem o jeden punkt. Tymczasem pewnie po zwycięstwo pojechał Tai Woffinden. Po równaniu toru nastąpiło dokończenie pierwszej serii. W pierwszym pojedynku rezerwowych triumfował Peter Ljung, choć świetnie walczył Linus Sundstroem, który był bliski dobrego wykorzystania czwartego pola. Szwed nie bał się jechać ostro, meldując się na każdej pozycji, ale ostatecznie kończąc na czwartym miejscu. O "błysk szprychy" lepszy był Damian Baliński, co uczyniło ten wyścig znakomitym! Co ciekawe, w debiucie na polskich torach dwa punkty zdobył Robert Lambert. Stal jednak przegrywała.

Gorzowianie odrabianie strat rozpoczęli od 6. biegu dzięki Zmarzlikowi i Matejowi Zagarowi. Nieco pomógł Nicki Pedersen, który przywiózł za swoimi plecami Hampela. W 8. wyścigu przez cały czas przed atakami Jonassona bronił się Kasprzak. Zawodnicy ostateczne starcie stoczyli na linii mety i lepszy był Szwed. Po kosmetyce toru gorzej poszło Iversenowi, za to "Woffy" pokazał, że przy Śląskiej czuł się tego dnia jak ryba w wodzie. Wyścig rezerwowych znów padł łupem Elit Vetlandy. Waleczny Sundstroem wywalczył tylko punkt.

W gonitwie nr 11 mieliśmy do czynienia z pierwszą rezerwą taktyczną. Nicki Pedersen zastąpił słabo spisującego się Nicolaia Klindta. Ten bieg został jednak przerwany z powodu upadku Kennetha Bjerre, który został wykluczony, ponieważ nikt nie był winny temu uślizgowi. W powtórce środkiem toru od początku napędzał się Kasprzak, po czym ściął do krawężnika i tym mądrym manewrem wyprzedził Duńczyka już w pierwszym łuku. Miejscowi wciąż jednak mieli spore problemy. Po dobrym pierwszym starcie słabo jechał Iversen, tymczasem ekipa z Vetlandy powiększała przewagę, która po dwunastu biegach wynosiła 7 punktów. Jak się okazało, na krótko. Po słabym starcie świetnie zaatakował w 13. wyścigu Bartosz Zmarzlik. Z ostatniej pozycji przebił się na pierwszą w ciągu dwóch okrążeń! Zwycięstwo tym bardziej cenne, bo ostatni przyjechał Jonasson. W Holsted Speedway Klub równo punktował jedynie Pedersen, ale i oni się nie poddawali. Swoją dominację w kolejnym starcie potwierdził zaś Woffinden, który skutecznie wypychał Zagara na zewnętrzną i nie zostawił mu miejsca, przedzierając się na czoło stawki. Na koniec trzeciej serii kibice obejrzeli pasjonujące ściganie! Najlepiej ze startu wyszedł Sundstroem, z którym zażarcie walczył Lambert. W pewnym momencie do walki włączył się Ljung, ale zawodnik Stali go przymknął. Ljung upadł, ale to była końcówka biegu, a na drugie miejsce wpadł tymczasem Baliński. Gorzowianie dzięki temu wrócili do rywalizacji o złoto i tracili już tylko dwa punkty do drużyny Vetlandy.

Dwukrotnie powtarzano 16. wyścig. Dwa ostrzeżenia za niesatysfakcjonujący start otrzymał Klindt, a to oznaczało wykluczenie. Niestety dla gospodarzy, pozycje tracił Zmarzlik i Szwedzi odskoczyli ponownie na cztery punkty. Sprawa tytułu toczyła się już tylko pomiędzy Elit a Stalą. Jednak już w 17. odsłonie spotkania Kołodziej mocno ograniczył szanse "żółto-niebieskich", których reprezentant przyjechał ostatni. Sytuacji nie poprawił też Iversen, który nie wykorzystał zera Jonassona, przyjeżdżając tylko przed nim. W 19. biegu zaskoczył Baliński. Do końca trwała zaś walka o jeden punkt. Lambert na kresce wyprzedził Ljunga. Ostateczne rozstrzygnięcia zapadły w ostatnim pojedynku tych zawodów. A w nim całkiem nieźle ze startu wyszedł Kasprzak, jednak Nicki Pedersen nie dał za wygraną. Wyższość rywali po raz pierwszy tego wieczora uznać musiał Tai Woffinden. Zawodnicy nie jechali w zbyt dużych odległościach od siebie, a ostateczny układ sprawił, że mistrzami została Elit Vetlanda. Przetasowanie nastąpiło również na trzecim stopniu podium. Znakomita postawa "Powera" dała Duńczykom brązowe medale, pozostawiając Kings Lynn Stars bez niczego.

- Vetlanda była teoretycznie była najsilniejsza. Za nami przemawiało to, że byliśmy na własnym torze. Zawody były bardzo ciekawe, fascynujące, dużo walki. Niestety, parę wpadek pozbawiło nas tytułu. Tor był trochę twardszy niż zawsze, bo przygotowany pod kątem Grudziądza. To była forma treningu przed ligą - skomentował po zawodach trener mistrzów Polski, Piotr Paluch.

Wspomniany mecz z GKM-em Grudziądz już w niedzielę od 19:30.

Wyniki:

I. Elit Vetlanda (Szwecja) - 36:
1. Tai Woffinden 10 (3,3,3,1)
2. Thomas H. Jonasson 4 (1,3,0,0)
3. Jarosław Hampel 10 (3,1,3,3)
4. Janusz Kołodziej 6 (1,2,1,2)
5. Peter Ljung 6 (3,3,0,0)
Menedżer: Bosse Wirebrand

II. MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów (Polska) - 34:
1. Krzysztof Kasprzak 7 (0,2,3,2)
2. Niels Kristian Iversen 6 (3,1,1,1)
3. Matej Zagar 7 (2,3,2,0)
4. Bartosz Zmarzlik 8 (1,3,3,1)
5. Linus Sundstroem 6 (0,1,3,2)
Menedżer: Piotr Paluch

III. Holsted Speedway Klub (Dania) - 26:
1. Nicki Pedersen 11 (2,2,2,2,3)
2. Martin Vaculik 6 (2,0,d,1,3)
3. Rasmus Jensen 3 (0,d,-,3)
4. Nicolai Klindt 0 (0,0,-,w)
5. Damian Baliński 6 (1,0,2,3)
Menedżer: Rudi Steen Hansen

IV. Kings Lynn Stars (Anglia) - 24:
1. Piotr Protasiewicz 8 (3,1,2,2,0)
2. Kenneth Bjerre 4 (2,0,w,2)
3. Rory Schlein 5 (1,2,1,1)
4. Niclas Porsing 1 (0,1,0,-)
5. Robert Lambert 6 (2,2,1,1)
Menedżer: Rob Lyon

Bieg po biegu:
1. (60,90s) Iversen, Pedersen, Kołodziej, Porsing 1:2:0:3
2. (60,50s) Hampel, Vaculik, Schlein, Kasprzak 3:2:1:0 (4:4:1:3)
3. (60,02s) Protasiewicz, Zagar, Jonasson, Klindt 1:0:3:2 (5:4:4:5)
4. (60,11s) Woffinden, Bjerre, Zmarzlik, Jensen 3:0:1:2 (8:4:6:6)
5. (61,04s) Ljung, Lambert, Baliński, Sundstroem 3:1:2:0 (11:5:8:6)
6. (60,44s) Zmarzlik, Kołodziej, Protasiewicz, Vaculik 2:0:1:3 (13:5:9:9)
7. (60,52s) Zagar, Pedersen, Hampel, Bjerre 1:2:0:3 (14:7:9:12)
8. (60,42s) Jonasson, Kasprzak, Porsing, Jensen (d/s) 3:0:1:2 (17:7:10:14)
9. (60,29s) Woffinden, Schlein, Iversen, Klindt 3:0:2:1 (20:7:12:15)
10. (61,11s) Ljung, Lambert, Sundstroem, Baliński 3:0:2:1 (23:7:14:16)
11. (60,24s) Kasprzak, Pedersen, Kołodziej, Bjerre (w/u) 1:2:0:3 (24:9:14:19)
12. (60,61s) Hampel, Protasiewicz, Iversen, Vaculik (d/4) 3:0:2:1 (27:9:16:20)
13. (60,90s) Zmarzlik, Pedersen, Schlein, Jonasson 0:2:1:3 (27:11:17:23)
14. (60,59s) Woffinden, Zagar, Vaculik, Porsing 3:1:0:2 (30:12:17:25)
15. (61,30s) Sundstroem, Baliński, Lambert, Ljung 0:2:1:3 (30:14:18:28)
16. (61,47s) Hampel, Protasiewicz, Zmarzlik, Klindt (w) 3:0:2:1 (33:14:20:29)
17. (61,46s) Jensen, Kołodziej, Schlein, Zagar 2:3:1:0 (35:17:21:29)
18. (61,39s) Vaculik, Bjerre, Iversen, Jonasson 0:3:2:1 (35:20:23:30)
19. (61,49s) Baliński, Sundstroem, Ljung, Lambert 0:3:1:2 (35:23:24:32)
20. (61,14s) Pedersen, Kasprzak, Woffinden, Protasiewicz 1:3:0:2 (36:26:24:34)

Punkty w kolejności Elit:Holsted:Kings Lynn:Stal

Sędzia: Christian Froschauer (Niemcy)
NCD: 60,02s uzyskał w 3. biegu Piotr Protasiewicz
Widzów: około 7 500 osób

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do