Reklama

Derby dla zdeterminowanej Stali czy Falubazu w wysokiej formie?

egorzow.pl - Marcin
30/05/2014 19:29
Już w najbliższą niedzielę będziemy świadkami 83. Derbów Ziemi Lubuskiej. Kolejne żużlowe święto odbędzie się na SPAR Arenie przy Wrocławskiej 69 i emocji z pewnością nie zabraknie. Stal Gorzów będzie chciała podnieść się kolejnej dotkliwej porażce, a Stelmet Falubaz Zielona Góra nie zamierza zostać w tyle za Unią Tarnów.

Zielonogórzanie, tradycyjnie już, nie najlepiej rozpoczęli sezon. Na inaugurację przegrali na własnym torze z Grupą Azoty Unia Tarnów 43:47, a przyczyn tej porażki upatrywano w odsunięciu od składu Andreasa Jonssona, który prezentował dość chimeryczną formę. Z każdym kolejnym spotkaniem było już coraz lepiej. Wygrana 50:40 z częstochowskimi "Lwami" na wyjeździe dała nieco wiatru w żagle, choć Włókniarz był osłabiony. Potem był mecz podtekstów, w którym Falubaz rozjechał napakowany gwiazdami i dręczony problemami Unibax Toruń 53:37. W niesamowitą euforię jeźdźcy spod znaku Myszki Miki wprawili swoich kibiców wygraną w Lesznie. Odrobienie sześciu punktów straty w biegach nominowanych wydawało się piekielnie trudnym zadaniem, a jednak "Byki" dwukrotnie dały się pokonać 5:1, do czego znacząco przyczynił się Jarosław Hampel, zdobywca 16 punktów i bonusa w sześciu biegach. Tylko raz przegrał. W ostatniej kolejce emocji przy Wrocławskiej dostarczyli... wrocławianie. Ekipa Betardu Sparty wciąż pozostaje bez zwycięstwa, ale w Zielonej Górze nie polegli bez walki. Znakomita postawa Hampela i Piotra Protasiewicza była jednak zbyt wielkim wyzwaniem dla zespoul Piotra Barona.

Kluczową postacią w ekipie mistrza Polski wydaje się wspomniany "PePe". Przeciwko Sparcie zdobył czysty komplet punktów. W minionych tygodniach nie był to jedyny taki jego wyczyn. Jest jednym z najlepszych żużlowców w lidze szwedzkiej, a w ENEA Ekstralidze plasuje się na ósmym miejscu, lecz jego średnia cały czas rośnie. Z tego też powodu powrócił temat jazdy Protasiewicza w narodowej kadrze. Nie można zapominać o Patryku Dudku, aktualnym mistrzu świata juniorów, choć występującym już jako senior. To przejście, dla wielu tak trudne, dla niego okazało się niczym i prezentuje wciąż wysoki poziom, szczególnie u siebie. W Zielonej Górze również mocny będzie Aleksander Łoktajew. "Sasza" nie otrzymał polskiego obywatelstwa, co miało uratować kulejące w Winnym Grodzie pozycje juniorskie. Kamil Adamczewski obecnie leczy uraz, dlatego wraz z Adamem Strzelcem ostatnio jechał Alex Zgardziński. Nawet u siebie nie powinni oni sprawić problemu Bartoszowi Zmarzlikowi, a i Adrian Cyfer powinien dać sobie radę, jeśli ominą go problemy sprzętowe.

Stal Gorzów ma jednak większe zmartwienia aniżeli kłopoty z silnikami swojego juniora. Do znakomitej formy z poprzedniego roku wciąż starają się nawiązać Matej Zagar i Niels Kristian Iversen. Choć jeżdżą przyzwoicie to brakuje im pewnego błysku, który dawał tak pewne zwycięstwa w zeszłym sezonie. "W kratkę" jeździ też Piotr Świderski, a największą zagadką na tę chwilę jest para Tomasz Gapiński-Linus Sundstroem. Pierwszy nadal wraca do pełni sprawności po kontuzji, a Szwed ostatnio znów ma drobne problemy z motocyklami i na wyjazdach jego forma pozostawia wiele do życzenia. Któregoś z nich może zastąpić Krzysztof Kasprzak. Kapitana "żółto-niebieskich" nie zatrzymują zerwane więzadła. Intensywna rehabilitacja w poznańskiej klinice i ortezy po dwóch tygodniach przerwy wystarczyły, by wsiadł ponownie na motor. Walkę z bólem przegrał na treningu przed Grand Prix Finlandii. Teraz zdecydował, że w czeskiej Pradze pojedzie i jeśli nic złego się nie stanie to "Kaspera" powinniśmy zobaczyć także w Zielonej Górze.

Trzeba więc przyznać, że wobec tak wielu niewiadomych i problemów Stali Gorzów, faworytem wydaje się być Stelmet Falubaz Zielona Góra, którego żużlowcy prezentują wyśmienitą bądź zwyżkową formę. Gorzowianom o powtórzenie wyników z ostatnich lat będzie bardzo trudno. W tamtym roku przy W69 przegrali 40:50, ale dwa lata temu dwukrotnie zremisowali. Ten sezon miał być przełomowy jeśli chodzi o jazdę "żółto-niebieskich" w Zielonej Górze. Być może, mimo wszystkich kłopotów, zwyciężą dzięki determinacji, której w zespole nie brakuje.

Początek 83. starcia lubuskich drużyn w niedzielę, 1 czerwca, o godzinie 19 na SPAR Arenie przy ul. Wrocławskiej 69 w Zielonej Górze.

Awizowane składy:
Stal Gorzów:
1. Matej Zagar
2. Tomasz Gapiński
3. Linus Sundstroem
4. Piotr Świderski
5. Niels Kristian Iversen
6. Adrian Cyfer

SPAR Falubaz Zielona Góra:
9. Patryk Dudek
10. Aleksandr Łoktajew
11. Piotr Protasiewicz
12. Andreas Jonsson
13. Jarosław Hampel
14.
15. Adam Strzelec

Sędzia: Krzysztof Meyze
Komisarz toru: Robert Sawina

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do