Czwarta porażka mistrza faktem. Stal - KS Toruń 42:48 (relacja)
egorzow.pl - Marcin
17/05/2015 20:52
Czwartą z rzędu porażkę zanotowała MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów. Mistrzowie Polski ulegli ekipie KS Toruń 42:48 i nadal zamykają tabelę PGE Ekstraligi z zerowym dorobkiem punktowym. Nie pomogła genialna postawa Bartosza Zmarzlika, który zdobył płatny komplet punktów sześciu startach, zapisując przy swoim nazwisku więcej oczek niż pozostała część zespołu, z wyjątkiem Nielsa Kristiana Iversena.
Mecz rozpoczął się od dobrej walki, która ostatecznie zakończyła się upadkiem Kacpra Gomólskiego. Junior KS Toruń walczył z Linusem Sundstroemem i po stracie pozycji na drugim okrążeniu próbował ją odzyskać w drugim łuku. Przewrócił jednak Szweda i został wykluczony. W powtórce gorzowian rozdzielił Chris Holder. Potem jednak były dwa remisy i... podwójne zwycięstwo gości. Krzysztof Kasprzak był umiejętnie blokowany przez Adriana Miedzińskiego, co wymusiło błąd kapitana "żółto-niebieskich", który pojechał szerzej. Wtedy wjechał przed niego Jason Doyle. Po raz kolejny tylko Niels Kristian Iversen i Bartosz Zmarzlik trzymali poziom.
Po przerwie na równanie toru zaskoczył Tomasz Gapiński. Nadal jednak wolny był Kasprzak. Udało się jednak wyrównać, ale w szóstym wyścigu para Doyle-Miedziński znów pokazała plecy rywalom. Fatalnie rozpoczął się z kolei siódmy bieg, gdzie upadek zaliczył Iversen. Duńczyk bez niczyjego udziału zaliczył uślizg, jadąc wąsko przy krawężniku. W powtórce Sundstroem był bez szans.
Po siedmiu odsłonach meczu strata Stali Gorzów wynosiła już 8 punktów. Trener Piotr Paluch sięgnął więc po zmiany. To się opłaciło, bo para Zmarzlik-Iversen wygrała dwa wyścigi z rzędu i doprowadziła po raz drugi do remisu! Junior "żółto-niebieskich" stoczył kapitalną walkę z Jasonem Doylem, tracąc najpierw pozycje na rzecz Australijczyka, a odzyskując ją przed wejściem w ostatni łuk. 20-latek pojechał środkiem toru. "Kangur" próbował skontrować, ale przejechał dwoma kołami wewnętrzną linię. Przed długą przerwą na prowadzenie wyszli torunianie. Świetnie pojechał Łaguta, a Gapiński walczył z Oskarem Fajferem. Toruński junior jednak wytrzymał presję.
W kolejnej serii gorzowianie się nie popisali i znów byli zmuszeni do użycia rezerwy taktycznej. Przed biegami nominowanymi z najsilniejszą parą miejscowych znakomicie poradził sobie Łaguta. Wynik brzmiał 36:42.
Stal Gorzów potrzebowała dwóch podwójnych zwycięstw, aby przechylić szalę na swoją stronę. Już po 14. wyścigu trzeba było jednak odłożyć te marzenia i walczyć choćby o jeden punkt. Bartosz Zmarzlik zrobił swoje, ale Linus Sundstroem - mimo ambitnej postawy - nie zdołał dogonić Pawła Przedpełskiego. O dziwo, na końcu stawki znalazł się Holder. Na zakończenie torunianie pozbawili mistrzów Polski jakichkolwiek punktów, a swój słaby występ Krzysztof Kasprzak podsumował zerem na koniec dnia.
Na pomeczowej konferencji trener Piotr Paluch nie pozostawił na swoich zawodnikach suchej nitki, a sam oddał się w ręce zarządu. Możliwe jest, że na stanowisku szkoleniowca dojdzie do zmian. - Oczywiście że będę rozmawiał z Krzysztofem Kasprzakiem, ponieważ to co się teraz dzieje to nikt nawet nie myślał w najgorszych snach że to będzie tak wyglądać. Z pewnością spotkamy się wszyscy razem z zarządem i zawodnikami, ustalimy plan działania, bo jedziemy teraz do trudnego rywala. Nie ma co ukrywać, nie jesteśmy faworytem po tych meczach odjechanych tutaj i trzeba zrobić jakieś radykalne zmiany, bo nie daje to pożądanego efektu - zapewniał "Bolo".
Za tydzień MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów pojedzie do Zielonej Góry na pojedynek z tamtejszym SPAR Falubazem.
KS Toruń - 48: 1. Chris Holder 7+1 (2,2,1,2*,0)
2. Kacper Gomólski 0 (w,0,-,0)
3. Jason Doyle 9+1 (2*,3,w,3,1)
4. Adrian Miedziński 6+1 (3,2*,1,-,-)
5. Grigorij Łaguta 12+1 (2,2*,3,2,3)
6. Paweł Przedpełski 10 (2,3,0,3,2)
7. Oskar Fajfer 4+3 (1*,1*,1,1*)
MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów - 42: 9. Niels Kristian Iversen 10+1 (3,w,2*,3,0,2)
10. Linus Sundstroem 5 (1,1,-,2,1)
11. Krzysztof Kasprzak 5 (1,1,2,1,0)
12. Tomasz Gapiński 3 (0,3,0,-)
13. Matej Zagar 2+1 (0,1,-,1*,-)
14. Adrian Cyfer 0 (0,0,d)
15. Bartosz Zmarzlik 17+1 (3,3,3,2*,3,3)
Sędzia: Jerzy Najwer
Komisarz toru: Grzegorz Janiczak
NCD: 59,22s uzyskał w 4. biegu Bartosz Zmarzlik Widzów: 12 300 osób (w tym około 20 z Torunia)
Startowano wg I zestawu startowego
Komentarze opinie