
6. kolejka PGE Ekstraligi 2017
Żużel - 6. kolejka PGE Ekstraligi: Cash Broker Stal Gorzów - Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra 28.05.2017r., godz. 20, Stadion im. Edwarda Jancarza przy ul. Śląskiej w Gorzowie
Derby Ziemi Lubuskiej - trzy słowa, które elektryzują ludzi nie tylko w województwie na zachodzie Polski, ale i w całym kraju. Pojedynki gorzowsko-zielonogórskie zawsze odbywają się z podtekstami i mówi się o nich bardzo dużo. W minioną środę tego typu derby padły łupem gorzowian, gdyż Stilon wygrał z Falubazem półfinał Lubuskiego Pucharu Polski. Teraz czas na żużlowe emocje. "Żółto-niebiescy" po czterech meczach są liderem i nie zaznali goryczy porażki. Nie odbył się tylko mecz w Grudziądzu. Warunki pogodowe dużo bardziej przeszkadzały zielonogórzanom, przez co odjechali oni zaledwie dwa spotkania. 22 kwietnia wygrali z Get Well Torun 54:36, a kilka dni później zostali rozbici w Lesznie przez Fogo Unię 26:64. Żużlowcy z Winnego Grodu nie mieli więc okazji ścigać się w maju jako Falubaz, gdyż z powodu opadów odwołano starcie z Włókniarzem Vitroszlif CrossFit Częstochowa, a w poprzedni weekend nie odbył się pojedynek w Rybniku, gdyż z soboty na niedzielę przełożono międzynarodowe zawody, w których startował jeździec ROW-u. Dyspozycję ekipy spod znaku Myszki Miki można więc oceniać głównie na podstawie występów poszczególnych zawodników w innych zawodach, a w tych z pewnością bardzo pewnie prezentują się Jason Doyle i Patryk Dudek. Nieźle radzi sobie także doświadczony Piotr Protasiewicz. Trudno powiedzieć coś o Jarosławie Hampelu i Andrieju Karpowie. Oboje mogą pojechać zarówno źle, jak i przechylić szalę zwycięstwa na stronę Falubazu. Ich forma może być decydująca, ale także juniorzy będą mocno obserwowani. Podczas Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów w Gorzowie zielonogórzanie wygrali z gorzowianami. Stalowcy będą mieli okazję do rewanżu. Czwórka seniorów mistrza Polski jedzie bardzo dobrze, choć są gorsze momenty. Niewiele właściwie odstaje od nich Linus Sundstroem. Szwed udanie zastąpił Krzysztofa Kasprzaka w starciu z Fogo Unią Leszno (51:39). Wydaje się, że na własnym torze podopieczni Stanisława Chomskiego powinni pokazać swoją siłę. To są jednak derby i wszystko może się wydarzyć. Trzeba też pamiętać, że dzień wcześniej odbędzie się Grand Prix na Łotwie i włodarze obu zespołów uważnie będą się przyglądać tamtejszej rywalizacji, mając nadzieję, że ich zawodnicy skończą ją cali i zdrowi.
- Zawsze się też tak składa, że jak są derby, to któryś z zawodników Falubazu powstaje jak feniks z popiołów i notuje bardzo dobry wynik. To jest jednak wróżenie z fusów. Jest to zespół z ogromnym potencjałem, ale nie miał okazji wykazać tego w lidze, bo uczestniczyli w dwóch meczach, jeden wygrany, drugi przegrany. Są znaki zapytania, ale oni mogą, nic nie muszą. Wyzwalają się pewnie jednak jakieś emocje, bo to są derby i zrobią wszystko, by pokazać się z jak najlepszej strony. Nie możemy popełniać błędów tak, jak w tamtym roku. W tym sezonie raczej się to nie zdarza. Przeważnie to my mijamy rywali, a nie oni nas na naszym torze, choć potyczek ligowych u nas nie było jednak za wiele, bo tylko dwie. Jesteśmy jednak u siebie. Stadion będzie wypełniony do ostatniego miejsca i ten doping też niesie - przyznał trener Cash Broker Stali Gorzów.
Awizowane składy:
Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra:
1. Patryk Dudek
2. Jarosław Hampel
3. Jason Doyle
4. Andriej Karpow
5. Piotr Protasiewicz
6. Alex Zgardziński
Cash Broker Stal Gorzów:
9. Niels Kristian Iversen
10. Linus Sundstroem
11. Przemysław Pawlicki
12. Martin Vaculik
13. Bartosz Zmarzlik
15. Rafał Karczmarz
Sędzia: Paweł Słupski
Komisarz toru: Jacek Woźniak
Autor: Marcin Malinowski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie