Reklama

Bogaty weekend sportowy w Gorzowie. Stal walczy o finał Ekstraligi

egorzow.pl - Marcin
08/09/2016 16:44
To będzie intensywny weekend gorzowskich drużyn sportowych. Kolejne testy odbędą koszykarki, swoje ligowe mecze mają piłkarze i futboliści, a długo wyczekiwane rozgrywki I ligi rozpoczną szczypiorniści. Na koniec odbędzie się rewanżowy pojedynek półfinału żużlowej PGE Ekstraligi.

Koszykówka - XIII Memoriał Oli Piotrowskiej 10-11.09.2016r., hala Akademii im. Jakuba z Paradyża przy ul. Chopina 52 w Gorzowie

Tradycyjnie już we wrześniu rozegrany zostanie memoriał upamiętniający tragicznie zmarłą Aleksandrę Piotrowską, która zdobywała dla Gorzowa mistrzostwo Polski juniorek wraz z Justyną Żurowską i wciąż obecną w drużynie z miasta nad Wartą Katarzyną Dźwigalską. Do gorzowskiej hali zjadą zespoły z Poznania, Aleksandrowa Łódzkiego i Leszna. Każda z czterech drużyn wystawi swoje seniorskie i juniorskie ekipy, które przed dwa dni będą rozgrywały turniej. Dla InvestInTheWest AZS AJP Gorzów będzie to kolejny etap przygotowań do ligowych rozgrywek, które startują na początku października. Wstęp na mecze jest darmowy.
Terminarz turnieju:
10 września sobota

8:30 ENEA AZS AJP Gorzów Wlkp. - UKS SMS Aleksandrów Łódzk i - juniorki
10:10 X-Demon Tęcza Leszno - Enea AZS Poznań - juniorki
11:50 X-Demon Tęcza Leszno - InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. - seniorki
13:30 UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki - Enea AZS Poznań - seniorki
15:10 UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki - Enea AZS Poznań - juniorki
16:50 ENEA AZS AJP Gorzów Wlkp. - X-Demon Tęcza Leszno - juniorki
18:20 InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. - UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki - seniorki
20:00 Enea AZS Poznań - X-Demon Tęcza Leszno - seniorki
11 września niedziela
9:00 X-Demon Tęcza Leszno - UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki - juniorki
10:45 Enea AZS Poznań - ENEA AZS AJP Gorzów Wlkp. - juniorki
12:30 UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki - X-Demon Tęcza Leszno - seniorki
14:15 InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. - Enea AZS Poznań - seniorki

Piłka nożna - 7. kolejka IV ligi lubuskiej: Syrena Zbąszynek - Piast Gorzów-Karnin 10.09.2016r., godz. 14, Stadion Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji im. Bogdana Niemca przy ul. Sportowej 2 w Zbąszynku

Po rozstrzygniętym w samej końcówce starciu ze Stilonem Gorzów podopiecznych Jerzego Wandelta czeka kolejny trudny pojedynek. Ekipa ze Zbąszynka zajmuje obecnie szóste miejsce z dorobkiem 10 punktów, na co złożyły się dwie porażki, jeden remis i trzy zwycięstwa, z których dwa odnieśli w ostatnich dwóch tygodniach. Syrena pokazuje się z bardzo dobrej strony, gdyż wspomniane wygrane miały miejsce w spotkaniach z Formacją Port 2000 Mostki u siebie (2:1) i Budowlanymi Lubsko na wyjeździe (5:0). Triumfowali już na inaugurację, pokonując aż 7:2 Sprotavię Szprotawa. Porażki były natomiast minimalne, bo 0:2 w Ośnie Lubuskim i 0:1w Świebodzinie. To pokazuje, że z drużyną, która ostatnie kilkanaście sezonów spędziła przede wszystkim w klasie okręgowej, trzeba się liczyć.
Piast nie ma zbyt wielu powodów do zadowolenia, gdyż korzystne wyniki wymykają się z rąk niemalże w ostatniej chwili. Tak było w meczu z Meprozetem Stare Kurowo, ostatecznie zremisowanym 2:2 oraz pojedynku ze Stilonem, przegranym 0:1 po golu w doliczonym czasie gry. Pomiędzy tymi dwoma spotkaniami udało się jednak odnieść pierwsze zwycięstwo w sezonie, pokonując 3:1 Odrę w Bytomiu Odrzańskim. Był to też pierwszy mecz pod wodzą Wandelta. Trzeba jednak pamiętać, że prezes Jerzy Leśniewski nie zakłada górnolotnych celów, ale ambicji w zespole nie brakuje i sami gracze nie są zadowoleni z dotychczasowych wyników.

Piłka nożna - 7. kolejka IV ligi lubuskiej: Stilon Gorzów - Czarni Browar Witnica 10.09.2016r., godz. 17, Stadion OSiR przy ul. Olimpijskiej 1 w Gorzowie

"Niebiesko-biali" rzutem na taśmę wygrali mecz w Karninie, dzięki czemu nadal dotrzymują kroku Ilance Rzepin, która od gorzowian jest lepsza o jeden punkt. To właśnie z rzepinianami przydarzyła się wpadka, która nie pozwala Stilonowi objąć fotelu lidera, na którym widzi go zdecydowana większość uczestników IV ligi. Najbliższy rywal wcale tanio skóry nie sprzeda. Witniczanie zajmują piąte miejsce w tabeli i są weteranem tego poziomu rozgrywkowego. W sezonie 2010/2011 zanotowali nawet krótką przygodę z III ligą. Podopieczni Adama Gołubowskiego niejednokrotnie mierzyli się z Czarnymi w spotkaniach sparingowych. Zdecydowanym faworytem będą oczywiście gorzowianie, ale sport ma to do siebie, że lubi niespodzianki i nie ma co wskazywać zwycięzcy przed meczem.

Piłka ręczna - 1. kolejka I ligi grupy A: Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów - Sokół Browar Kościerzyna 10.09.2016r., godz. 17, hala Zespołu Szkół nr 20 przy ul. Szarych Szeregów 7 w Gorzowie

Po dwóch znakomitych sezonach żółto-niebiescy piłkarze ręczni mogli cieszyć się z awansu do I ligi. Po chwilach radości przyszła jednak zaduma nad tym, jak sprawić, by nie była to krótka przygoda z zapleczem PGNiG Superligi. Do miasta nad Wartą powrócił trener Dariusz Molski, a do zespołu ściągnięto chociażby Oskara Serpinę, ale także wielu innych, mających już doświadczenie na wyższych szczeblach, zawodników. Dość wspomnieć bramkarza Cezarego Marciniaka czy Dominika Droździka, a także Stanisława Gębalę i Bartosza Starzyńskiego. Ten ostatni nabawił się jednak urazu w jednym z ośmiu wygranych sparingów. - Bartek nie wystąpi. Kontuzja mu się przyplątała, niby żadna, ale jest przewlekła i sprawia mu ból. Coś jest nie tak, jak trzeba ze ścięgnami palucha - przekazał szkoleniowiec Stali Gorzów. Z drobnymi urazami borykali się też Marcin Gałat i Adrian Turkowski. W składzie zostali też liderzy z lat poprzednich: Mateusz Stupiński, Mariusz Kłak, Dariusz Śramkiewicz i bramkarz Krzysztof Nowicki.
Testowe mecze miały przygotować zespół do ligi, ale dla doświadczonego trenera prawdziwym testem będzie mecz o stawkę. Rola pierwszego rywala gorzowian przypadła ekipie Sokołu Browar Kościerzyna, która miała mniej udany sezon przygotowawczy i także do sporych zmian kadrowych. W ostatnich dniach podopieczni Andrzeja Gryczki grali w V Memoriale Leona Walleranda. Z Wybrzeżem Gdańsk przegrali 23:26, a z drugim, obok Stali, beniaminkiem I ligi, GKS-em Żukowo, zwyciężyli 29:27 po dogrywce. - Dopiero liga pokaże, gdzie jesteśmy i to już w pierwszym meczu. Zdecydowanym faworytem jest Sokół Kościerzyna. To bardzo trudny przeciwnik z mocnymi charakterami oraz silnym i stabilnym składem. Bramka jest całkowicie wymieniona. Do tego do Maćka Reichela doszedł Derdzikowski z Gdyni, bardzo mocny rozgrywający. To naprawdę mocne strzelby. W pierwszym meczu różnie może jednak być, bo wystąpi jakaś sytuacja stresująca, chociażby dlatego, że będzie pełna hala, na co liczę, choć nie zawsze działa to mobilizująco - stwierdził Molski.
Pewne jest to, że w I lidze każdy mecz będzie na wagę złota i będzie piekielnie trudny, co zapowiada ogromne emocje.

Futbol amerykański - 13. kolejka PLFA II: Dragons Zielona Góra - Stal Gorzów 11.09.2016r., godz. 14:30, boisko przy Zespole Szkół i Placówek Kształcenia Zawodowego przy ul. Botanicznej 66 w Zielonej Górze

Niedługo z pierwszego, historycznego zwycięstwa mogli się cieszyć futboliści Stali Gorzów. Zaledwie tydzień po wygranej nad Kozłami Poznań B czeka ich jeszcze trudniejsze starcie. Rywalem będą walczący o wyjście z grupy Dragons Zielona Góra, którzy w Gorzowie triumfowali 38:8. Wtedy był to całkowity debiut dla "żółto-niebieskich", którzy wówczas rozegrali pierwszy w ogóle mecz w PLFA II. Teraz są bogatsi o doświadczenia, ale problemem jest wąska kadra, ograniczana przez kontuzje. Z całą pewnością nie będzie to łatwy pojedynek, ale być może gorzowianom uda się sprawić psikusa podczas obchodów Winobrania. Faworytem są jednak gospodarze, a goście z Gorzowa będą chcieli zebrać kolejne doświadczenia.
- Mecz z Dragons powinien być rewanżem za ostatnią porażkę na własnym boisku, jednak wiemy, że to bardzo mocny przeciwnik. Nasze braki w kadrze przez kontuzje i wyjazdy za granicę są dość spore i podjęcie walki o zwycięstwo będzie nie lada wyzwaniem, jednak jedziemy na spotkanie z dobrym nastawieniem i dużo pewniejsi niż w pierwszym pojedynku. Może nie będziemy walczyć o zwycięstwo, ale na pewno o honor i chcemy udowodnić, choć mamy słabszy sezon i braki w kadrze, że nadal jesteśmy zgraną drużyną - stwierdził Michał Kopaniecki, wide receiver Stali.

Żużel - 2. mecz półfinałowy PGE Ekstraligi: Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław 11.09.2016r., godz. 16:30, Stadion im. Edwarda Jancarza przy ul. Śląskiej w Gorzowie

Po wygranej 49:29 w Poznaniu rewanżowy mecz wydaje się być formalnością, ale wszystko jest nadal możliwe. Wrocławianie już w rundzie zasadniczej pokazali, że potrafią jeździć w Gorzowie, przegrywając zaledwie 42:48. Jednak już wtedy mówiło się o kryzysie formy w Stali, po którym nie było widać śladu w minioną niedzielę. Wydaje się, że tylko katastrofa mogłaby przeszkodzić podopiecznym Stanisława Chomskiego w awansie do finału. Pamiętać jednak należy, że dzień wcześniej w Teterow Betard Sparta będzie miała tylko dwóch swoich żużlowców w niemieckiej rundzie Grand Prix, podczas gdy spośród "żółto-niebieskich" zobaczymy aż czterech. Do trójki stałych uczestników Bartosza Zmarzlika, Mateja Zagara i Nielsa Kristiana Iversena dołączył Michael Jepsen Jensen, który zastąpi kontuzjowanego Andreasa Jonssona. 20 punktów straty to naprawdę sporo, lecz nie można odbierać szans wrocławianom. Wciąż nie wiadomo, czy po kontuzji w pełni gotowy do jazdy będzie Maksym Drabik. Za to pewnym jest, że jako menedżer Sparty w Gorzowie nie pojawi się Piotr Baron, który wszystkich zaskoczył swoją decyzją, gdy w środę zrezygnował ze swojej funkcji. Drużynę z Wrocławia poprowadzi więc dotychczasowy jej kierownik Krzysztof Gałandziuk.
- Mecz w Poznaniu wyszedł nam idealnie. Oni się pogubili. Podobała mi się komunikacja w zespole, nie tylko na torze, ale i w parkingu. Byliśmy skupieni na tym, co mamy zrobić. Była świadomość, że dobry mecz w Poznaniu ustawi nam rewanż. Teraz spodziewam się większego oporu wrocławian. Żużel to nie jest sport, w którym można odfajkować mecz. Zawodnik musi zrobić cztery kółka, zainwestować w sprzęt, a jeżeli nie zrobi punktów to ma deficyt. Chciałbym byśmy sami się nie zaskoczyli. Mamy czwórkę zawodników w Grand Prix i zawsze człowiek jest niepewny tej dyspozycji, nie mówiąc już o sytuacjach losowych - mówił przed spotkaniem Chomski.
Betard Sparta Wrocław:
1. Tai Woffinden
2. Szymon Woźniak
3. Tomasz Jędrzejak
4. Maciej Janowski
5. Vaclav Milik
6. Damian Dróżdż
Stal Gorzów:
9. Niels Kristian Iversen
10. Michael Jepsen Jensen
11. Przemysław Pawlicki
12. Matej Zagar
13. Krzysztof Kasprzak
14. Adrian Cyfer
Sędzia: Remigiusz Substyk
Komisarz toru: Robert Sawina

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do