Reklama

Zwycięstwo po niesamowitej walce, Piast Żmigród 2:3 Stilon Gorzów

26/10/2013 15:52
Gorzowianie nie zwalniają tempa w III lidze dolnośląsko-lubuskiej! Podopieczni Tomasza Jeża po emocjonującym pojedynku pokonali na wyjeździe Piasta Żmigród 3:2. Gospodarze robili, co mogli, żeby urwać punkty gorzowianom, ale Stilon zagrał swój najlepszy mecz od dłuższego czasu i po niesamowitej walce przywiózł do stolicy lubuskiego trzy punkty! Wygrana pozwoliła Stilonowi na zadomowienie się w ścisłej czołówce tabeli.

Wygrana smakuje tym lepiej, że niebiesko-biali do Żmigrodu pojechali bez czterech podstawowych zawodników i dwukrotnie musieli odrabiać straty.

Od pierwszych minut nieznaczną przewagę mieli przyjezdni. Podopieczni Tomasza Jeża parę razy zagrozili bramce gospodarzy, ale nie przekładało się to na bramki. Co nie udało się niebiesko-białym, udało się gospodarzom. W 24. minucie Mariusz Niedbała popisał się świetnym podaniem do Arkadiusza Nawrota, a ten niepilnowany przez nikogo popisał się pięknym, technicznym strzałem, po którym piłka jeszcze odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Długo na szczęście nie musieliśmy czekać na odpowiedź Stilonu. Po rzucie rożnym w polu karnym doszło do niemałego zamieszania, w którym najlepiej odnalazł się Tomasz Szwiec i mieliśmy 1:1. W 38. minucie z dystansu ładnie uderzył Łukasz Maliszewski, ale czujny był bramkarz gospodarzy, Piotr Bilakiewicz. Słabo grająca w pierwszej połowie defensywa Stilonu pozwoliła żmigrodzianom na podobną do pierwszej bramkę w 40. minucie. Dobrym podaniem popisał się Sebastian Zagórski, a sytuację sam na sam wykorzystał Grzegorz Mazurek. Chwilę później mieliśmy do czynienia z identyczną okazją, ale tym razem atakujący Artur Monasterski został powstrzymany przez Dawida Dłoniaka. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem gospodarzy, 2:1.

Już na początku drugiej części spotkania dwie okazje do strzelenia wyrównującej bramki miał Maciej Sędziak. Najpierw, w 47. minucie, trafił w słupek, a niedługo później uderzył głową tuż obok słupka. Gorzowianie na dobre się przebudzili, kiedy gospodarze mieli stuprocentową sytuację na strzelenie bramki na 3:1. W 57. minucie Mazurek obił naszą poprzeczkę technicznym strzałem. Na nasze szczęście, niewykorzystane sytuacje się mszczą. Podopieczni Tomasza Jeża doprowadzili do wyrównania w 66. minucie. Prostopadłą piłkę do Bartosza Werbskiego posłał Maliszewski, a ten pierwszy wystawił futbolówkę Sędziakowi i mieliśmy 2:2. Niebiesko-biali wtedy zdecydowanie poczuli krew ofiary i chcieli pójść za ciosem. W 71. minucie pięknym uderzeniem z blisko 30 metrów popisał się Adam Suchowera, ale futbolówkę na rzut rożny zdołał sparować golkiper. W 74. minucie zaś Kordian Ziajka podał do Szwieca, a defensor Stilonu strzelił mocno sprzed pola karnego, ale wtedy jeszcze lepszy okazał się bramkarz Piasta. Już chwilę później było jednak 3:2 dla gości. Zawodnik Piasta stracił piłkę na rzecz Maliszewskiego, a ten w sytuacji sam na sam nie dął szans Bilakiewiczowi. Zespół prowadzony przez Mirosława Drączkowskiego miał dobrą sytuację jeszcze w 89. minucie. Po wrzutce w pole karne tuż nad poprzeczką uderzył Piotr Łuszcz. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną Stilonu, 3:2.

Kolejny mecz czeka podopiecznych Tomasza Jeża już w przyszłą niedzielę. Stilon podejmie wtedy Prochowiczankę Prochowice.

Mirosław Drączkowski (trener Piasta): Zabrakło nam konsekwencji w grze. Za bardzo odpuściliśmy środek przy drugiej bramce, a przy trzeciej nasz stoper dał prezent zawodnikowi z Gorzowa. Za błędy trzeba płacić, Stilon jest zbyt dobrym zespołem, żeby tego nie wykorzystać.

Tomasz Jeż (trener Stilonu): Mecz miał odpowiednią dramaturgię. Od początku zakładaliśmy, że będziemy atakować, ale nie mogliśmy zapominać o defensywie. Dwa razy zbyt mocno się zagalopowaliśmy, ale też swoich dobrych sytuacji nie wykorzystywaliśmy. Gospodarze nie grali otwartej piłki, ruszyli do ataku dopiero kiedy wynik był niekorzystny. Wcześniej głównie się bronili i wyprowadzali groźne kontry, na które dwa razy się nadzialiśmy.

Piast Żmigród – Stilon Gorzów 2:3 (2:1)
Nawrot 24`, Mazurek 40` - Szwiec 31`, Sędziak 66`, Maliszewski 75`

Piast: Bilakiewicz, Piotrowski, Matusiak (85` Łuszcz), Gołębiewski, Monasterski, Niedbała, Nawrot, Zagórski, Kłos (60` Janczyszyn), Balicki (79` Niedźwiedź), Mazurek.

Stilon: Dłoniak, Szwiec, Kozioła, Gruszecki, Suchowera, Wiśniewski, Świtaj, Maliszewski, Werbski (74` Rosołowicz), Sędziak (80` Kaniewski), Ziajka (90` Janczylik).

Tabela na dzień 27.10.2013
1) Ślęza Wrocław 14 36
2) Zagłębie II Lubin 13 31
3) Stilon Gorzów 13 30
4) MKS Oława 13 29
5) Formacja Port 2000 Mostki 14 27
6) Foto Higiena Gać 14 26
7) Śląsk II Wrocław 14 23
8) Piast Żmigród 14 20
9) Piast Gorzów Wlkp. Karnin 14 19
10) Lechia Dzierżoniów 14 18
11) Polonia Świdnica 14 16
12) Bielawianka Bielawa 14 16
13) Bystrzyca Kąty Wrocławskie 13 13
14) Promień Żary 14 12
15) GKS Kobierzyce 14 11
16) Polonia Trzebnica 14 9
17) Steinpol Ilanka Rzepin 14 8
18) Prochowiczanka Prochowice 14 7

Wyniki 14 kolejki
GKS Kobierzyce 2:2 Bystrzyca Kąty Wrocławskie
Prochowiczanka Prochowice 1:2 Foto Higiena Gać
Polonia Trzebnica 1:2 Steinpol Ilanka Rzepin
Zagłębie II Lubin 3:2 Lechia Dzierżoniów
Formacja Port 2000 Mostki 0:2 MKS Oława
Promień Żary 0:2 Polonia Świdnica
Piast Gorzów Wlkp. Karnin 3:1 Bielawianka Bielawa
Piast Żmigród 2:3 Stilon Gorzów
Śląsk II Wrocław 0:1 Ślęza Wrocław

Dodajmy iż do II ligi awansują 2 kluby, wyłonione w wyniku meczów barażowych, spośród mistrzów poszczególnych grup III ligi. Zasady przeprowadzenia meczów barażowych opracuje Departament Rozgrywek Krajowych PZPN.

Grupy III ligi piłki nożnej
- Dolnośląsko/Lubuska
- Małopolsko/Świętokrzyska
- Kujawsko-pomorsko/Wielkopolska
- Opolsko/Śląska płn.
- Opolsko/Śląska płd.
- Lubelsko/Podkarpacka
- Podlasko/Warmińsko-mazurska
- Łódzko/Mazowiecka
- Pomorsko/Zachodniopomorska

Konrad Baranowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do