Reklama

Zapowiedź meczu WKS Grunwald Poznań - GSPR

egorzow.pl - Marcin
13/09/2012 15:39
Koniec przerwy dla piłkarzy ręcznych. Powracają rozgrywki I ligi mężczyzn, w której to zagra drużyna GSPR-u Gorzów. Nasi szczypiorniści nie mają przed sobą łatwego zadania, gdyż wciąż trawią ich problemy. Na początek jednak zmierzymy się z WKS Grunwald Poznań, który prawie nie wystartował w rozgrywkach.

Obie ekipy zostały mocno odmłodzone, a z poprzednich składów pozostało niewielu doświadczonych zawodników. W Gorzowie zmienił się również trener. Z powodu trudnej sytuacji z funkcji szkoleniowca zrezygnował Paweł Kaniowski. W zeszłym sezonie tuż przed startem ligi zrezygnował Henryk Rozmiarek i to właśnie Kaniowski zastąpił go na tym stanowisku i mimo ogromnych problemów finansowych zdołał zmotywować drużynę, która wywalczyła spokojny ligowy byt. Teraz zespołem kierować będzie Piotr Gintowt, który najwięcej do czynienia miał z młodzieżą. Z graczy pozostali Mateusz Wolski i Michał Nieradko oraz grający prezesi i działacze, czyli Łukasz Bronowicki, Tomasz Jagła, Ryszard Patalas i jeden z lepszych strzelców minionego sezonu, Robert Jankowski. Skład uzupełni sześciu młodzieżowców. Przed sezonem nie obyło się bez sparingów. 20 sierpnia gorzowianie rozpoczęli przygotowania od podwójnej wygranej z Energetykiem Gryfino. Zdecydowanie gorzej wypadł Winobraniowy Turniej Piłki Ręcznej w Zielonej Górze, gdzie przegraliśmy z gospodarzami, Wolsztyniakiem Wolsztyn i ŚKPR Świdnicą. Najgorszą wizją gorzowskiego szczypiorniaka jest brak pomocy z miasta, która może zupełnie pogrzebać ten sport w mieście nad Wartą. Działacze nie ukrywają, że przygoda z I ligą może zakończyć się już jesienią.

Tak czarno swojej przyszłości nie przedstawiają w Poznaniu, choć i tam się nie przelewa. Odeszli czołowi zawodnicy, a z doświadczonych pozostali grający trener Rafał Walczak, Ireneusz Żak i Robert Koch. Ze wspomnianej dwójki szkoleniowiec nie będzie mógł jednak skorzystać, gdyż są oni kontuzjowani. Dla składającego się w dużej mierze z niedoświadczonych graczy zespołu poważnym wzmocnieniem ma być powracający po kontuzji Robert Fogler, który w przeszłości grał w Gorzowie. Obecnie drużyna liczy 15 zawodników, włącznie z kontuzjowanymi. By nie ryzykować większej ilości urazów, a także zaoszczędzić pieniądze "Wojskowi" nie rozegrali zbyt wielu sparingów. WKS pojechał na turniej do Świdnicy, gdzie wygrali z czeskim FK Nachod 21:20. Potem jednak ligowi rywale pokazali Grunwaldowi miejsce w szeregu. ŚKPR Świdnica ograła poznaniaków aż 24:14. Udało się jednak wygrać trzecie spotkanie z Żagiewem Dzierżoniów, co dało ekipie z Wielkopolski drugie miejsce w turnieju. Oprócz tego rozegrany został jeszcze jeden pojedynek z drugoligową Tęczą Kościan. Po zaciętym meczu WKS wygrał 23:22.

Na początek sezonu los postawił naprzeciw siebie dwa zespoły, które będą walczyć o utrzymanie się w I lidze. Zwycięzca tej rywalizacji będzie mógł przystąpić do następnych kolejek z pewną przewagą psychologiczną. Na ile to jednak pomoże w starciach z takimi drużynami jak Kar-Do Gdynia, Sokół Kościerzyna czy Wolsztyniak Wolsztyn? Przekonamy się wkrótce.

Mecz 1. kolejki pomiędzy WKS Grunwald Poznań a GSPR Gorzów rozpocznie się w sobotę, 15 września, o godzinie 18 w hala sportowej Wojskowego Ośrodka Szkolenia w Poznaniu.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do