Na taki mecz czekaliśmy wiele lat! Już w środę II runda okręgowego Pucharu Polski, w którym Stilon zmierzy się z Wartą Gorzów! Początek o 16:30.
Sporo zmartwień ma przed tym meczem szkoleniowiec Warty, Włodzimierz Stronczyński. Zespół nie jest w najlepszej kondycji psychicznej po klęsce 0:5 w Słońsku. Na dodatek przed derbowym meczem problem sprawia zestawienie linii obrony. Wciąż na uraz kostki narzeka nieobecny w niedzielnym meczu ligowym Artur Józwa. Przeciwko Stilonowi nie wystąpi także poszkodowany w starciu z liderem Łukasz Wojciechowski. Na dodatek wciąż nie w pełni sił po chorobie jest Zbigniew Pakuła. – Podejdziemy do tego meczu z pełną pokorą. Ważna jest dla nas na pewno możliwość występu przed liczną publicznością i nawiązanie do historii obu klubów. Myślę, że niezależnie od samej rywalizacji, ta otoczka jest najważniejsza. Oby to spotkanie było dobrym widowiskiem. Myślę, że jesteśmy w stanie to w jakimś stopniu zagwarantować – powiedział przed tym spotkaniem Włodzimierz Stronczyński, w przeszłości także trener Stilonu.
W naszym zespole możemy się spodziewać kilku młodych zawodników w podstawowym składzie. – Przed sezonem zakładaliśmy, że wykorzystamy puchar do większego ogrania młodych zawodników. Traktujemy jednak to spotkanie bardzo poważnie. Na ławce usiądą podstawowi zawodnicy, żeby w razie nieprzewidzianych zdarzeń byli w gotowości – zapowiada trener Stilonu, Tomasz Jeż. Gorzowscy czwartoligowcy z pewnością muszą uważać na Stanleya Ojiego, który w maju, jako piłkarz Piasta Karnin, strzelił Stilonowi trzy bramki. – Mamy pełen szacunek do rywala – zapewnia trener Stilonu.
Początek spotkania na stadionie przy ulicy Olimpijskiej w środę o 16:30. Bilety w cenie 7 złotych, dzieci i młodzież do 12 lat wchodzą za darmo. Ponieważ gospodarzem meczu jest Warta (choć nasz klub pomaga w organizacji), na to spotkanie nie obowiązują karnety.
Komentarze opinie