Reklama

Zapowiedź meczu Szprotawa - Piast Gorzów

egorzow.pl - Marcin
12/10/2012 14:57
Coraz lepiej wygląda sytuacja Piasta Gorzów Karnin, który po ostatnim zwycięstwie 2:1 nad Prochowiczanką Prochowice zajmuje 8. miejsce w III lidze dolnośląsko-lubuskiej. Przed podopiecznymi Dariusza Borowego szansa na kolejne punkty z drugim beniaminkiem, Sprotavią Szprotawa.

Obie ekipy w zeszłym sezonie wywalczyły awans z IV ligi lubuskiej. Wtedy Sprotavia była pierwszą siłą i wygrywała niemal mecz za meczem. Zupełnie inaczej jest w obecnych rozgrywkach, w których zajmują 13. lokatę z dorobkiem 10 punktów. Są tuż nad strefą spadkową, a taką sytuację zawdzięczają dwóm zwycięstwom, czterem porażkom i pięciu przegranych. Gracze trenera Mieczysława Sobczaka już od pierwszych kolejek nie mieli łatwego życia, notując remis 0:0 u siebie ze Spartą Świdnica i przegrywając na wyjeździe z Orłem Ząbkowice Śląskie 1:3. Pierwsza wiktoria przyszła wraz 4. kolejką, kiedy to szprotawianie pojechali do Kątów Wrocławskich i z tamtejszym Motobi wygrali 2:0 po bramkach Damiana Ciunowicza i Wojciecha Aksamitowskiego, który to sporo krwi napsuł gorzowianom (szczególnie tym ze Stilonu) podczas spotkań IV ligi. Sprotavia poszła za ciosem i wygrał również kolejny mecz, tym razem u siebie z Polonią Trzebnica. Zwycięską bramkę strzelił Tomasz Ilnicki. Po kolejnych dwóch remisach następne trzy porażki, a w ostatniej serii meczów dość sensacyjny remis z outsiderem rozgrywek, Orłem Międzyrzecz. Sprotavia prowadziła od 51. minuty 1:0 po golu Piotra Weryszko, lecz na cztery minuty przed końcem gospodarze wyrównali. Sporo uwagi Piast powinien poświęcić Aksamitowskiemu, który pomimo 39 lat na karku wciąż jest groźny w polu karnym. Jak jednak pokazują wyniki również i inni zawodnicy potrafią znaleźć sobie miejsce w 16-stce przeciwnika. Przed sezonem Sprotavia poczyniła dość spore zmiany personalne, w wyniku których w zespole pojawili się m. in. wspomniany już Weryszko czy Nigeryjczyk Emmanuel Ohagwu, który grał w MKS Kutno.

Piast Gorzów Karnin po dwóch trudniejszych spotkaniach z Foto Higienią Gać i Pogonią w Świebodzinie (oba przegrane 0:2) przyszło nam stanąć w szranki z Prochowiczanką Prochowice. Po bramkach Mateusza Reusa z karnego w 5. minucie i Oskara Raćko z 65. minuty oraz kontaktowym trafieniu z karnego Marcina Ogórka w 67. minucie wygraliśmy 2:1. Z czterema zwycięstwami, dwoma remisami i pięcioma porażkami mamy 14 punktów i zajmujemy 8. miejsce w ligowej tabeli. Najlepszym naszym strzelcem jest jak na razie kapitan zespołu, grający na pozycji obrony, Adam Więckowski. Po dwie bramki mają Raćko i Adrian Wieczorek. Wymieniony wcześniej Reus przeciwko Prochowicom strzelił swoją pierwszą bramkę w zespole Piasta i miejmy nadzieję, że był to moment przełamania pomocnika, który do drużyny dołączył już w trakcie rozgrywek. To właśnie w nim i Adamie Zdrojewskim pokładane są spore nadzieje.

Szanse na zwycięstwo są spore, choć Sprotavia Szprotawa jest mocno zmotywowana, by przerwać złą passę i wrócić do łask kibiców. Z pewnością będą chcieli też wziąć rewanż za zeszłoroczne zmagania w IV lidze. W Szprotawie padł wynik 0:0, a rewanż w Karninie zakończył się wysokim zwycięstwem gospodarzy 4:1. Pojedynki beniaminków zawsze należą do ciekawych, bo takie drużyny mają coś do udowodnienia. Jedna chce pokazać drugiej, że jest silniejsza i bardziej zasługuje na utrzymanie się w lidze. Póki co w komfortowej sytuacji jest Piast, ale jak to w sporcie bywa, wszystko może się zmienić

Początek spotkania pomiędzy Sprotavią Szprotawa a Piastem Gorzów Karnin w niedzielę, 14 października, o godzinie 15 na Stadionie Miejskim OSiR przy ul. Sobieskiego 68 w Szprotawie.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do