Zapowiedź meczu Stilon Gorzów - Meprozet Stare Kurowo

W najbliższą sobotę piłkarze Stilonu Gorzów ponownie zagrają na własnym boisku. W 4. kolejce IV ligi lubuskiej "niebiesko-biali" zmierzą się z Meprozetem Stare Kurowo. Podopieczni Pawła Wójcika będą z pewnością chcieli się zrehabilitować w oczach kibiców za ostatnią porażkę ze Szprotawą.

Obie ekipy, które już za dwa dni zmierzą się na boisku przy ul. Olimpijskiej uzbierały dotąd cztery punkty. Stilon zajmuje siódme, a Meprozet ósme miejsce. Drużyny z dotychczasowych trzech meczy jedno spotkanie wygrały, jedno zremisowały i jedno przegrały. Zespół ze Starego Kurowa jest beniaminkiem IV ligi, do której awansowali po ośmioletniej banicji do okręgówki. Na inagurację przegrali u siebie z Czarnymi Witnica 0:1. Później zremisowali 1:1 z Pogonią Skwierzyna, a tydzień temu zwyciężyli Dąb Przybyszów 2:1. Podopieczni legendy gorzowskiego klubu, Zenona Burzawy chcą przede wszystkim walczyć o utrzymanie. Do tej pory ich największym osiągnięciem było 11. miejsce w III lidze w sezonie 1990/1991. Warto zaznaczyć, że w obecnej drużynie gra były obrońca GKP, Arkadiusz Skórczyński.

Stilonowcy jak na razie pokazują, że potrafią atakować, ale młodym zawodnikom brakuje zgrania i wykończenia akcji. Najgorsze jest jednak to, że nie jesteśmy skupieni do końca spotkania. Inauguracyjne spotkanie z Pogonią Skwierzyna wygraliśmy 1:0. Mieliśmy przewagę, ale wielu sytuacji nie wykorzystaliśmy. Wyjazdowy mecz z Dębem Przybyszów wyglądał dużo lepiej, ale tylko do pewnego momentu. Gorzowianie prowadzili już 2:0, ale końcówka zdecydowała o tym, że Dąb wyrównał i mecz zakończył się wynikiem 2:2. Ostatni mecz zagraliśmy przy Olimpijskiej z obecnym liderem rozgrywek, Sprotavią Szprotawa. Niemal na samym początku meczu goście zostali osłabieni, gdyż czerwoną kartkę dostał Arnold Jagiełło. Stilon tego jednak nie wykorzystał. Co więcej, nie było tej przewagi widać i od 16. minuty przegrywaliśmy. Wyrównanie przyszło pod koniec pierwszej połowy. W drugiej części wciąż jednak nie zdobyliśmy przewagi na boisku. Chcąc wygrać, odkryliśmy się zbyt mocno i w samej końcówce straciliśmy bramkę. Doświadczony Wojciech Aksamitowski, który kilka minut wcześniej wszedł na boisko wpakował piłkę do siatki, dając swojej ekipie zwycięstwo 2:1.

Po poprzednich trzech spotkaniach można śmiało powiedzieć, że Stilonowi Gorzów nie będzie łatwo. Zespół złożony w większość z młodych chłopaków musi być bardziej skupiony i konsekwentny w swoich działaniach. Czy ze Starym Kurowem się uda? O tym będziemy mogli się przekonać w sobotę, 27 sierpnia. Początek spotkania o godzinie 17.

Przypominamy, że dostępne jest tylko 999 biletów. Dzieci do lat 12 pod opieką dorosłych mogą uzyskać darmową wejściówkę, a dla pozostałych przygotowane są bilety w cenie 5 złotych. Dla tych Państwa, którym nie uda się dostać na trybuny przeprowadzimy relację live pod TYM ADRESEM.

Autor: Marcin Malinowski