Reklama

Zapowiedź meczu Stilon Gorzów - Vitrosilicon Iłowa

27/09/2012 18:12
W najbliższą sobotę na stadionie przy ulicy Olimpijskiej Stilon Gorzów podejmie kolejny zespół, z którym będzie musiał wygrać, aby liczyć na utrzymanie fotelu lidera. W ramach dziesiątej kolejki spotkań IV ligi lubuskiej Niebiesko-Biali podejmą o 15:30 drużynę Vitrosiliconu Iłowa.

Najbliższy rywal Stilonu do końca ubiegłego sezonu walczył z Piastem Karnin o awans do III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Zwycięsko z tej rywalizacji wyszedł zespół prowadzony jeszcze wtedy przez Pawła Wójcika. „Vitro” trenowane przez Artura Sobczyka jednak latem znacznie się osłabiło, czy też jakby powiedzieli inni – odmłodziło. Po wynikach zespołu z Iłowy widać nieogranie na co wskazują chociażby porażki z: Koroną Kożuchów u siebie (aż 0:3) i wyjazdowa klęska z Polonią Słubice (2:5). Jednak ten obraz nie powinien zmylić Stilonowców. Vitrosilicon bowiem potrafił też zaskoczyć wysokimi wygranymi o czym przekonali się chociażby Czarni Witnica, którzy wrócili z Iłowy z wynikiem 0:3.

Na chwilę obecną zespół z południa województwa w tabeli ligowej zajmuje 13. pozycję ze zgromadzonymi 10 punktami. Na taki dobytek złożyły się 3 wygrane i 1 remis. Jednak nasz najbliższy rywal zaliczył jak dotąd aż 5 porażek. Bilans bramkowy zespołu prowadzonego przez Artura Sobczyka również nie jest za korzystny: drużyna pokonała bramkarza rywali 12 razy z kolei piłka do ich siatki trafiała 18-krotnie. „Vitro” również dalej uczestniczy w rozgrywkach zielonogórskiego okręgowego Pucharu Polski dzięki wygranej nad Deltą Sieniawa Żarska 3:1 (3:0). Na kolejnym etapie spotkają się oni na wyjeździe z Cariną Gubin.
Ciekawostką jest, że w sobotnim meczu dojdzie do snajperskiego pojedynku na samym szczycie. Zarówno Paweł Posmyk ze Stilonu jak i kapitan przyjezdnych – Marcin Świrlik, mają na swoim koncie po 9 kolejkach po 7 bramek zdobytych. Miejmy nadzieję, że w trakcie meczu skuteczniejszy będzie napastnik Niebiesko-Białych co pozwoliłoby mu wyjść na pozycję lidera klasyfikacji strzelców.

W meczu tym Tomasz Jeż do swojej dyspozycji raczej nie będzie miał trójki zawodników. Chodzi tu o Artura Andruszczaka, który co prawda praktycznie wyleczył kontuzję ale jest chory oraz o Macieja Sędziaka, który powinien się wykurować na spotkanie PP z Orłem Międzyrzecz. Oprócz tego za 4 żółte kartki pauzować będzie musiał nasz obrońca: Radosław Somrani.

Autor: Konrad Baranowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do