Reklama

Zapowiedź meczu GSPR Gorzów - Arot Leszno

egorzow.pl - Marcin
20/09/2012 18:41
Rozpoczął się trudny sezon dla GSPR-u Gorzów. W pierwszym swoim meczu szczypiorniści z miasta nad Wartą przegrali wyjazdowe spotkanie z Grunwaldem Poznań 22:34. Teraz podopieczni Piotra Gintowta wrócą w końcu do hali Zespołu Szkół nr 20. Rywalem będzie rewelacja poprzednich rozgrywek Arot-Astromal Leszno.

W zeszłych sezonie leszczynianie byli beniaminkiem, a zajęli bardzo wysokie czwarte miejsce, wyprzedzając gorzowian o dwie pozycje. Kryzys nie ominął również i tego zespołu. Sytuacja nie jest jednak aż tak dramatyczna i Arot spokojnie przygotowywał się do rozgrywek. Trener Ryszard Kmiecik stawia na wychowanków. Z zespołu po fantastycznej grze w poprzednim sezonie odszedł Marcin Tórz. Najlepszy strzelec leszczyńskiej ekipy przeniósł się do ekstraklasowego Piotrkowa Trybunalskiego. Zastąpić mają go wychowankowie Tęczy Kościan, Damian Krystkowiak i Michał Przekwas. Pierwsze sparingi, a przede wszystkim inauguracja rozgrywek I ligi pokazały, że drugi sezon na tym szczeblu będzie o wiele trudniejszy. Przed sezonem Arot-Astromal dwukrotnie grał z niemieckim trzecioligowcem z Lubeki, raz przegrywając, a raz wygrywając. Potem w Lesznie rozegrany został Turniej o Puchar Prezesa Firmy "Astromal", zakończony na 3. miejscu po remisach z Ostrovią Ostrów Wlkp. i MKS-em Poznań oraz porażce z ŚKPR Świdnicą. Na koniec udało się wygrać z II-ligową Tęczą Kościan. Do meczu 1. kolejki z Wójcikem Meble Elbląg leszczynianie podchodzili w roli faworyta. Rzeczywistość okazała się inna i z Elbląga powrócili po porażce 31:34.

W nie lepszej sytuacji są gorzowianie. Odeszli czołowi zawodnicy, zespół oparto na wychowankach, a na pozycji szkoleniowca debiutant w tej roli. Młode wilki wspierane są przez grający zarząd w osobach Tomasza Jagły, Roberta Jankowskiego, Ryszarda Patalasa i Łukasza Bronowickiego oraz doświadczonych zawodników, czyli Mateusza Wolskiego i Michała Nieradko. Przed sezonem tylko dwa zwycięstwa z Energetykiem Gryfino i całkowita porażka na Turnieju Winobraniowym w Zielonej Górze. Na inaugurację gorzowianie zagrali z Grunwaldem Poznań, który był bliski zakończenia rozgrywek przed ich rozpoczęciem. Problemy jednak opanowano i poznaniacy przystąpili do rozgrywek. Mając do dyspozycji szerszą kadrę ograli GSPR 34:22. Szczypiorniści z miasta nad Wartą stawiali jednak opór. Jeśli trener będzie miał więcej graczy do dyspozycji to możemy zaskoczyć niejednego rywala.

Trudno wskazać faworyta najbliższego spotkania, lecz w lepszej sytuacji wydają się być leszczynianie. Wszystko zależy od tego, jak długą ławkę będzie miał GSPR. Ambicji naszym chłopakom nie brakuje, a już w tamtym sezonie pokazaliśmy, że można tym zdziałać bardzo wiele. W poprzednim sezonie leszczynianie wygrali u siebie z gorzowianami 32:29. GSPR wziął jednak odwet u siebie, zwyciężając 29:25. Jak będzie tym razem?

O tym przekonamy się w sobotę, 22 września. Początek meczu o godzinie 16 w hali Zespołu Szkół nr 20 przy ul. Szarych Szeregów 7.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do