Zakończenie sezonu i świętowanie wejścia do ekstraklasy
egorzow.pl - Marcin
05/05/2010 14:41
W sobotę 8 maja zakończone zostaną rozgrywki I ligi piłki ręcznej mężczyzn. Szczypiorniści AZS AWF Gorzów zapewnili już sobie awans do ekstraklasy, do której powrócą po roku przerwy. W ostatnim pojedynku podejmą we własnej hali drużynę NLO SMS ZPRP Gdańsk.
Podopieczni trenera Michała Kaniowskiego są oczywiście liderami. W ich dorobku znajduję się 37 punktów. Z dotychczasowych 21 spotkań 17 wygrali, 3 zremisowali i tyko jedno przegrali. Gdańszczanie zajmują 9. miejsce z 17 punktami na koncie. Zwyciężyli w 8 potyczkach, w jednej uzyskali remis, a 12 zakończyli porażką.
Forma naszych najbliższych rywali nie przedstawia się najlepiej. Ostatnie spotkanie wygrali w marcu. Pokonali u siebie Wisłę II Płock 41:24. Później przegrywali 25:33 w Warszawie z AZS AWF oraz u siebie z Vetrex Sokół Kościerzyną 27:31. Zespół ten ma dwóch swoich reprezentantów wśród 20 najlepszych strzelców ligi. Na 5. miejscu z 122 zdobytymi bramkami plasuje się Tomasz Klinger. Jego kolega, Rafał Przybylski zajmuje 14. lokatę, mając na koncie 107 goli. W ostatnich pojedynkach dobrą skutecznością popisywał się także Maciej Dawidowski. Zawodnicy z Gorzowa powinni uważać również na Michała Daszka i Marka Daćko.
Gorzowianie ostatnio zanotowali dwie wygrane. Najpierw wysoko pokonali ZEPTER AZS UW Warszawa (32:19). W poprzedniej kolejce rozprawili się z MKS-em Jurand w Ciechanowie, wynikiem 27:24 przesądzając o swoim awansie do elity. Wcześniej jednak zanotowali sensacyjną porażkę w Ostrowie Wielkopolskim. Miejscowy KPR Ostrovia wygrał 31:26 i dzięki temu stał się jedynym klubem, który był w stanie zabrać 2 punkty naszym piłkarzom. W meczu z Ostrowem nie najlepiej spisał się Wojciech Gumiński, który jednak później była ważnym punktem drużyny, tak jak nas do tego przyzwyczaił. Wśród najlepszych strzelców jest ósmy. Jak dotąd do siatki rywala trafił 119 razy. Dobrą formą strzelecką może się pochwalić Bartosz Janiszewski. Ciężar zdobywania bramek na swoich barkach z dobrym skutkiem dźwigają Mateusz Stupiński oraz Tomasz Rafalski. Zespół z północy Polski powinien zwracać szczególną uwagę na Marcina Skoczylasa, który aktywnie działa w ofensywie, wypracowując sytuacje dla kolegów. Gdańszczan czeka trudny mur do przebicia, ponieważ w tym sezonie bardzo mocnym punktem naszej ekipy są bramkarze Łukasz Wasilek i Łukasz Małyszko.
Ten mecz to tylko formalność. Przeciwnik do trudnych nie należy, a gracze trenera Kaniowskiego z pewnością będą chcieli pokazać się przed swoją publicznością po raz ostatni w tych rozgrywkach z jak najlepszej strony. Spotkanie już w sobotę 8 maja o godzinie 18 w hali ZS nr 20 przy ul. Szarych Szeregów 7.
Komentarze opinie