Zagrają, by udowodnić, że utrzymali się nie bez powodu
egorzow.pl - Marcin
31/05/2013 15:01
Powoli zbliża się koniec III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Pewni utrzymania piłkarze Piasta Gorzów-Karnin mają do rozegrania jeszcze trzy spotkania. W niedzielę zmierzą się z wiceliderem rozgrywek, Ślezą, we Wrocławiu.
Jesienią przy Łagodzińskiej w pojedynku obu tych ekip padł wynik 2:1 dla gości, choć drugą połowę lepiej zaczęli gorzowianie. w 53. minucie strzelił Oskar Raćko. Kwadrans później wyrównał jednak Mateusz Janas, a w 72. minucie zwycięską bramkę dla Ślęzy strzelił Rafał Brusiło. Trzeba jednak przyznać, że był to dobry mecz podopiecznych Dariusza Borowego. Obecnie także możemy być zadowoleni z dyspozycji graczy z Karnina, gdyż nie przegrali oni już od czterech spotkań. Co więcej, stracili w nich tylko jedną bramkę. Pokonaliśmy kolejno Pogoń Świebodzin (2:1), Polonię/Spartę Świdnicę (3:0), Prochowiczankę w Prochowicach (3:0) i przed tygodniem Sprotavię Szprotawa 1:0. Bramki strzelalo kilku naszych zawodników, a nieomylny w trzech rzutach karnych był kapitan Adam Więckowski. Gra Piasta choć nie zawsze porywająca może się podobać. Gramy dużo pewniej i swobodniej. Troszeczkę bardziej spięci gorzwianie byli w starciu ze Sprotavią. Minimalna wygrana zapewniła im jednak utrzymanie i teraz zapewne będą grali na luzie.
To samo można powiedzieć o rywalu. Ślęza jest na drugim miejscu w tabeli z dorobkiem 66 punktów, przewagą 21 oczek nad trzecią Lechią Dzierżoniów, a stratą ośmiu do lidera z Zielonej Góry. Patrząc jednak na terminarz UKP trudno spodziewać się, by coś zmieniło się w czubie tabeli, nawet jeśli drużyny z Wrocławia i Zielonej Góry zagrają ze sobą na zakończenie rozgrywek. Wrocławianie także mają niesamowitą serię. Od czasu sensacyjnej porażki 0:1 w Prochowicach wygrali trzy następne spotkania bez straty bramki. Zdobyli ich zaś aż 12. Najpierw po dwóch trafieniach Grzegorza Rajtera pokonali Sprotavię Szprotawa. Następnie w Żarach rozbili Promień 4:0. Dwie bramki zdobył Rafał Brusiło, a po jednej dołożyli Marcel Jamrozowicz i Konrad Hajdamowicz. W minioną sobotę zagrali zaś z outsiderem rozgrywek, Orłem Międzyrzecz, również na wyjeździe. Goście zapakowali gospodarzom sześć goli. Znów dwie Brusiło, a po jednej Mateusz Janas, Paweł Niewiadomski, Jamrozowicz i Hajdamowicz. Najlepszym strzelcem żółto-czerwonych jest Rajter z 19 trafienami na koncie. Jedenaście bramek ma z kolei Brusiło. Jednakże wszyscy z wymienionych zawodników są groźni w ataku i mają po kilka goli w dorobku.
Nie ma co ukrywać, że to Ślęza Wrocław jest faworytem tego spotkania. Gorzowianie będa chcieli się pokazać z dobrej strony, choćby po to, by samym sobie udowodnić, że faktycznie zasłużyli na utrzymanie. Jak im to wyjdzie?
Tego dowiemy się w niedzielę, 2 czerwca. Początek spotkania o godzinie 17 na Intakus Park przy ul. Wróblewskiego we Wrocławiu.
Komentarze opinie