Obie drużyny spotkanie rozpoczęły bardzo zachowawczo i pierwsza odsłona zakończyła się bezbramkowym remisem. Doskonałą okazję miał w 17. minucie Łukasz Maliszewski, ale uderzył ponad poprzeczką Hładuna[)b]. Bramkarz rywali skapitulował w 49. minucie kiedy lubińskim obrońcom urwał się Daniel Mrozek i zachowując zimną krew umieścił piłkę w siatce. Stilon szybko ruszył za ciosem poszukując drugiej bramki. Niestety te plany 10 minut później mocno skomplikował swoją decyzją sędzia spotkania, który ukarał Damiana Szałasa drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką. W osłabieniu niebiesko-biali musieli radzić sobie z mocno nacierającym na bramkę Rosy Zagłębiem. Kontratak wyprowadzony w 70. minucie mógł dać nam podwyższenie prowadzenia, ale pojedynek z Filipem Wiśniewskim wygrał golkiper przyjezdnych. Po heroicznej walce udało się dowieźć do końca skromne jednobramkowe prowadzenie i do swojego konta dopisujemy 3 punkty na które solidnie dziś zapracowała cała drużyna.
- Potrzebowaliśmy zwycięstwa, taka seria niefortunna, nie wygraliśmy od paru meczów i wszystko sie dobrze ułożyło. Szkoda tej czerwonej kartki Damiana, bo na pewno może inaczej przebieg spotkania by wyglądał. Potem musieliśmy się bronić więcej, ale na szczęście wygraliśmy i to jest najważniejsze. Nawet grając w osłabieniu mieliśmy więcej sytuacji, udało się zrealizować założenia naszego trenera, ważne są trzy punkty, powinniśmy się cieszyć i teraz jedziemy do Jeleniej Góry po kolejne trzy punkty - Daniel Mrozek.
- Ta liga pokazuje, że z każdym zespołem jest ciężko. My jesteśmy w podobnej sytuacji tak samo jak Stilon, dlatego przyjeżdżając tutaj wiedzieliśmy, że po prostu nie będzie łatwo. Straciliśmy bramkę po błędzie środkowego obrońcy, Stilon zdobył bramkę i brawo za to. Mogę pochwalić chłopaków, że walczyli do końca, za wiele tam sytuacji nie stworzyliśmy, 1:0 dla Gorzowa, trzeba pogratulować i wracać do domu martwić się następnym meczem - Andrzej Turowski, trener Zagłębia II Lubin.
- Chłopaki się nie poddali, na pewno od pierwszej minuty stali z klatą do przodu. Mimo wszystko my pokazaliśmy charakter, ale nie zagraliśmy jakiegoś super meczu, bo tak naprawdę to zwycięstwo myślę, że jest nam potrzebne do tego, żebyśmy zaczęli dominować. Do tego mamy potencjał, do tego jest zespół. Chłopacy pokazali, że zrobią wszystko, żeby jeszcze powalczyć, nie pękli, stworzyliśmy kilka fajnych sytuacji i w dziesiątkę nawet mieliśmy stuprocentową, więc brawa, brawa dla nich. Myślę, że to jest początek czegoś dużego, każdy zespół - wielki zespół - rodzi się w bólach, ja mam nadzieję, że te bóle już są za nami. Jeszcze zanim poprowadziłem pierwszy mecz liczyłem punkty w tabeli. Po Żmigrodzie nie liczymy ich wcale, nie patrzymy kto jak gra, skupiamy się na tym, że każdy kolejny mecz jest dla nas tym ostatnim ważnym jak mistrzostwo świata - Adam Gołubowski, trener Stilonu.
Kolejne spotkanie niebiesko-biali rozegrają na wyjeździe. W najbliższą środę 27 kwietnia o godzinie 17:00 zmierzą się w Jeleniej Górze z miejscowymi Karkonoszami.
Stilon Gorzów - Zagłębie II Lubin 1:0 (0:0)
Mrozek 49"
Stilon: Kacper Rosa - Adrian Gołdyn, Mateusz Mazalon, Adam Gruszecki, Tomasz Szwiec - Filip Wiśniewski, Krzysztof Kaczmarczyk, Rafał Świtaj (od 62" Kordian Ziajka), Daniel Mrozek (od 90+3" Robert Kozioła), Damian Szałas - Łukasz Maliszewski (od 76" Adrian Nowak, od 87" Patryk Jakubowski)
Zagłębie II: Dominik Hładun - Sebastian Bonecki, Kamil Maternik, Damian Oko, Karol Żmijewski (od 81" Marcin Gołębiowski), Konrad Andrzejczak, Maciej Kowalski-Haberek, Patryk Mucha, Luis Carlos, Paweł Żyra, Kacper Szymankiewicz
Żółte kartki: Damian Szałas 43", 59"
Czerwona kartka: Damian Szałas 59"
Pozostałe wyniki (za 90minut.pl):
KP Brzeg Dolny - KS Polkowice 0:3 (walkower)
Miedź II Legnica - Śląsk II Wrocław 3:1
Ślęza Wrocław - Ilanka Rzepin 2:1
Budowlani Lubsko - Górnik Wałbrzych 1:2
Polonia-Stal Świdnica - Piast Źmigród 2:0
Bystrzyca Kąty Wrocławskie - Karkonosze Jelenia Góra 2:2
Foto-Higiena Gać -Lechia Dzierżoniów 2:1
Komentarze opinie